Czytam akurat księgę Samuela i ponownie przykro mi się zrobiło kiedy tak wspaniały mąż Boży jak Dawid poszedł za swoimi pożądliwościami. Jesteśmy tak naprawdę strasznie słabi jako ludzie i dlatego potrzebujemy zbawczej mocy Słowa Bożego. Stale się karmić Słowem tak jak się sycimy podczas śniadania czy obiadu.
Nikt nie może uznać się za wierzącego, kto raz przeczytał Pismo i uważa, że już więcej mu ono nie jest potrzebne. To tak jakby ktoś raz zjadł śniadanie i już więcej nie jadł, bo wie co to jest śniadanie.
Wiele razy czytałem ST, ale dopiero tym razem zatrzymałem się na poniższym fragmencie uznając go za godnym rozważenia:
“(4) Dawid posłał gońców i kazał ją sprowadzić. A gdy ona przyszła do niego, obcował z nią. A właśnie była ona po swoim oczyszczeniu. Potem powróciła do swojego domu.”
Gdyby nie było to istotne, to po prostu by tej informacji nie umieszczono.
Batszeba wyszła z nieczystości fizycznej mając zapewne poczucie świętości. Ale sam fakt, że wyszła na taras nago, gdzie z wyższych poziomów ktoś mógłby ją zobaczyć pokazuje jej frywolność. Nagość powinna być zachowana dla pary małżeńskiej. Dzisiaj kobiety chodzą do pracy, gdzie są obcy mężczyźni, pokazując im dekolt. Nierzadko w kusych spódniczkach. Nie jestem pruderyjny i nie gorszy mnie mini, ale kawałek materiału ledwo zakrywający siedzenie nie świadczy o pobożności.
Wina Dawida jest oczywista o czym świadczą kary jakie na niego spadły. Natomiast Batszeba najprawdopodobniej Kananejka, żona Hetyty kusiła los mając poczucie czystości.
Pytanie czy my wszyscy nie dajemy się wciągnąć w taką pułapkę?
” Jeżeli kobieta ma krwawy upływ, a jest to zwykłe krwawienie z jej ciała, to będzie siedem dni w swojej nieczystości i każdy, kto się jej dotknie, będzie nieczysty do wieczora” Kpł 15
Powiemy, że nas to prawo nie dotyczy, bo to ST, ale czy nie jest tak, że uznając iż ewangelizujemy, że czytamy Pismo, że oddzielamy Dzień Święty od innych, mamy często nieczyste serca?
(9) Podstępne jest serce, bardziej niż wszystko inne, i zepsute, któż może je poznać?
(Księga Jeremiasza 17:9)
Kiedy Pan Jezus Chrystus przyszedł nauczać powiedział:
“(2) Dlaczego uczniowie twoi przestępują naukę starszych? Nie myją bowiem rąk, gdy chleb jedzą. (3) On zaś, odpowiadając, rzekł im: A dlaczego to wy przestępujecie przykazanie Boże dla nauki waszej? (4) Wszak Bóg powiedział: Czcij ojca i matkę, oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech poniesie śmierć. (5) A wy powiadacie: Ktokolwiek by rzekł ojcu lub matce: To, co się ode mnie jako pomoc należy, jest darem na ofiarę, (6) nie musi czcić ani ojca swego, ani matki swojej; tak to unieważniliście słowo Boże przez naukę swoją. (7) Obłudnicy! Dobrze prorokował o was Izajasz w słowach: (8) Lud ten czci mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie. (9) Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi. (10) I przywoławszy do siebie lud, rzekł im: Słuchajcie i zrozumiejcie. (11) Nie to, co wchodzi do ust, kala człowieka, lecz to, co z ust wychodzi, to kala człowieka." Mt 15
Jak patrzymy na innych, jakie mamy myśli o nich, czy czujemy się lepsi od innych.
Człowiek religijny będzie koncentrował się na aspektach fizycznych, namacalnych, na swojej sile, na przestrzeganiu zasad.
Szabat, ewangelizowanie, czytanie Pisma, wspieranie potrzebujących, wspieranie rozbudowy królestwa, to są jak najbardziej dobre rzeczy, ale my nie możemy skupiać się na naszych uczynkach, czy raczej uczynkowości.
Środek ciężkości powinien mieścić się w motywacjach naszego serca. Batszeba i Dawid znający doskonale Prawo Boże złamali je.
Dawid miał kilka legalnych żon, a jednak pokusił się o kolejną ale w cudzołóstwie i choć Batszeba później była bardzo dobrą żona, a Dawid wspaniałym mężem Bożym, to kara na nich spadła i nie myślcie, że Jezus nie jest dzisiaj ten sam co za czasów Dawida. Bóg nie da się z siebie wyśmiewać.
Teraz również jak najbardziej aktualne jest Prawo Boże, a może nawet Bóg jest bardziej surowy, gdyż:
“Jeśli bowiem po otrzymaniu poznania prawdy rozmyślnie grzeszymy, nie pozostaje już żadna ofiara za grzechy.” Hbr 10:26