Przyczyną byłyby nie tylko niedobory energii, ale także celowe, czasowe wyłączanie sieci przez operatorów w celu ochrony sieci oraz uniknięcia zagrożenia dla całości dostaw.
https://businessinsider.com.pl/gospodarka/niemiecki-urzad-ostrzega-zima-moze-zabraknac-energii/mfndwzg
Pamiętam jak wg jakiegoś newsa Rosja ma na poważniej zaatakować Ukrainę w lutym.
Styczeń/luty to najbardziej zimne miesiące w Europie, a więc jest to istotnie doskonały moment na zmęczenie społeczeństwa, choć nie tylko.
Tak naprawdę blackouty maja na celu autoryzowanie CHANGE CLIMATE, nowej bolszewii, tyrani w nowym opakowaniu.
Z jednej strony zwalają na Putina oszukując ludzi takimi hasłami jak “Putinflacja” lub “wysokie ceny energii to też broń Putina”, a z drugiej ograniczają energię i uczą nas eko kłamstwa, które będzie motywem centralnym wielkiego ucisku.