Właśnie dlatego nie wierzę w to, że jeśli będzie wojna na terenie Polski, to nie będzie miała takiego przebiegu jak podczas 2 wojny światowej. Nie będzie walk w miastach RP, a raczej ewentualnie przy granicy. Nie będą niszczone żadne miasta. Może jedna dwie bomby gdzieś spać, ale szekle muszą się zgadzać. Korporacje zbyt wiele w PL zainwestowały aby niszczyć swój biznes międzymasoński.
Co do Rosji, prędzej Putin zostanie “usunięty” aniżeli zachód zniszczy Rosję. Ukraina stała się kozłem ofiarnym drapieżnej polityki USAkorporacji.
Odkąd istnieje ONZ, odtąd nie ma prawdziwych wojen, ale uzgadniane na najwyższym poziomie. Oczywiście jest to duże uproszczenie uogólniające, ale w przeważającej części tak jest.