Czytając dziś księgę Powtarzanego Prawa zwróciłem uwagę na dosyć istotną część, która dotyczy przykazania jakie Bóg dał Izraelitom, czyli nam.
Jeśli ktoś wątpi w to, że to my jesteśmy duchowym Izraelem, to polecam zajrzeć do Dobrej Nowiny wg Jana gdzie jest napisane:
13) Nabrało gałązek palmowych, wyszło mu naprzeciw i wołało: Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pana, król Izraela! (14) A Jezus, znalazłszy oślątko, wsiadł na nie, jak jest napisane: (15) Nie bój się, córko Syjonu. Oto twój król przychodzi, siedząc na oślątku.
Dzisiaj syjonistyczna pastoria uznaje fałszywe państw Izrael za naród wybrany, ale to wszyscy, którzy przyjęli Jezusa jako Pana są Izraelem. To On Jezus Chrystus król Izraela w Duchu i w Prawdzie jest naszym Królem.
Tak więc w księdze Powtarzanego Prawa moją uwagę przykuło przykazanie, które jest pomijane, a może ono nam pomóc w przekazywaniu Dobrej Nowiny.
Oto ono:
(17) Będziecie pilnie przestrzegać przykazań PANA, swojego Boga, jego świadectw i nakazów, które ci nakazał. (18) A czyń to, co jest prawe i dobre w oczach PANA, aby ci się dobrze powodziło, abyś wszedł i posiadł tę dobrą ziemię, którą PAN przysiągł twoim ojcom; (19) Aby wypędzić przed tobą wszystkich twoich wrogów, jak to PAN powiedział.20) A gdy twój syn zapyta cię kiedyś: Co to za świadectwa, nakazy i prawa, które wam nakazał PAN, nasz Bóg? (21) Wtedy powiesz swemu synowi: Byliśmy niewolnikami faraona w Egipcie i PAN wyprowadził nas z Egiptu potężną ręką. (22) I na naszych oczach PAN czynił w Egipcie znaki i cuda, wielkie i dotkliwe, nad faraonem i nad całym jego domem. (23) Lecz wyprowadził nas stamtąd, aby nas wprowadzić i dać nam tę ziemię, którą przysiągł naszym ojcom. (24) I PAN nakazał nam wypełniać wszystkie te nakazy i bać się PANA, naszego Boga, żeby nam się dobrze powodziło po wszystkie dni, aby nas zachować przy życiu, tak jak dziś. (25) Na tym też polegać będzie nasza sprawiedliwość, że będziemy przestrzegać wobec PANA, naszego Boga, całego tego przykazania – tak, jak nam przykazał.
W wersie 17ym jest nakaz przestrzegania dekalogu, ale w 21 wersie jest nakaz/przykazanie pomijane często, a mające dość mocne znaczenie praktyczne.
Bóg nakazuje nam abyśmy pokazali swoim bliskim przedstawić dowody na Jego wspaniałość i t jak nam pomógł.
Każdy ma inne świadectwo. Jednego Bóg wyciągnął z pornografii, innego z marihuany, innego z bożka muzyki czy sportu, polityki, a kogoś innego z nienawiści.
Ten nakaz jest tyle ważny jeszcze, że nie tylko pokazuje Bożą dobroć, ale jest testem na wiarę.
W liście Jakuba jest napisane:
(19) Ty wierzysz, że Bóg jest jeden? Dobrze czynisz; demony również wierzą i drżą. (20) Chcesz przeto poznać, nędzny człowieku, że wiara bez uczynków jest martwa? (21) Czyż Abraham, praojciec nasz, nie został usprawiedliwiony z uczynków, gdy ofiarował na ołtarzu Izaaka, syna swego? (22) Widzisz, że wiara współdziałała z uczynkami jego i że przez uczynki stała się doskonała. (23) I wypełniło się Pismo, które mówi: I uwierzył Abraham Bogu i poczytane mu to zostało ku usprawiedliwieniu, i nazwany został przyjacielem Boga. (24) Widzicie, że człowiek bywa usprawiedliwiony z uczynków, a nie jedynie z wiary. Jb 2.
Wierzysz w Boga? Wspaniale, demony też wierzą, ale one przynajmniej drżą.
20) A gdy twój syn zapyta cię kiedyś: Co to za świadectwa, nakazy i prawa, które wam nakazał PAN, nasz Bóg? (21) Wtedy powiesz swemu synowi: Byliśmy niewolnikami faraona w Egipcie i PAN wyprowadził nas z Egiptu potężną ręką. (22) I na naszych oczach PAN czynił w Egipcie znaki i cuda, wielkie i dotkliwe, nad faraonem i nad całym jego domem.
Tak naprawdę przykazań poza dekalogiem jest mnóstw, ale to jest testem i filtrem.
Co mógłbyś/aś powiedzieć rodzinie, znajomemu od czego Bóg Cię wyciągnął? Co było Twoim Egiptem? Jakich cudów Bóg dokonał w Twoim życiu? Jakie grzechy pozabierał?
Jeśli nie nawróciłeś się od niczego, to nie zostałeś wyciągnięty z Egiptu i choćby Twoja religia mamiła Cię zbawieniem na podstawie chodzenia do kościoła, to nie masz żadnego świadectwa przed innymi jako Izraelita.
Nie ma człowieka bez grzechu, nawet po nawróceniu walczymy sami ze sobą, ale musimy mieć chociaż kilka świadectw w swym życiu odejścia od zła.
Całościowo patrząc, świadectwem jest podążanie za przykazaniami Bożymi, kiedy mówimy złu NIE, kiedy oddzielamy się od tego świata, kiedy nie zgadzamy się na nienawiść w sobie, zazdrość, zawiść, łączenie się z kulturą tego świata, telewizorem itp.
Czy masz jakieś świadectwa wyciągnięcia z Egiptu?
Jeśli tak, to co zrobiłeś dalej dla Jezusa?