Elon Musk pozuje na antysystemowca, jakoby szedł pod prąd trendom tego świata i polityce system bestii, ale on idzie na jej czele.
Technologia Neuralink już zszokowała świat, pokazując małpę grającą w ponga swoimi myślami. Ale głównym celem jest wszczepienie chipów do mózgów ludzi, umożliwiając osobom sparaliżowanym kontrolowanie takich rzeczy, jak smartfony i komputery.
Aktualizacja miała zostać przedstawiona przez firmę 31 października. 51-letni Musk powiedział, że odbędzie się to teraz miesiąc później, 30 listopada. Najbogatszy człowiek na świecie nie podał żadnego wyjaśnienia opóźnienia.
Po prostu napisał na Twitterze: „Neuralink pokaż i powiedz teraz, 30 listopada”. Założona w 2016 roku firma Neuralink opracowuje wszczepialne chipy mózgowe, które są umieszczane w obszarach umysłu kontrolujących ruch. Ostatecznie firma chce dostarczać swoje implanty ludziom, aby zwiększyć ich inteligencję. Celem jest stworzenie pełnego interfejsu mózgowego w ciągu 25 lat.
Musk twierdzi, że technologia powstrzyma ludzi przed wyprzedzaniem przez sztuczną inteligencję, która jego zdaniem może pewnego dnia obrócić się przeciwko nam. Neuralink twierdzi, że już podłączył swoje chipy do istoty szarej szczurów i świń.
Musk to taki Korwin Mikke czy Braun nowych technologii – kontrolowana opozycja.
Jest przeciwny sztucznej inteligencji, ale chce aby ludzie montowali sobie chipy w mózgu, które to “pozwolą sterować komputerami za pomocą umysłu”.
Problem w tym, że jeden z najbardziej szalonych w złym słowa znaczeniu ideologów Lucyferian Harari, powiedział, że wolna wola jest przeżytkiem.
To komputery (czytaj chazarsko-jeuzicka władza techno) ma rządzić umysłami.
Nikt też nie zdaje pytania o hakowanie umysłów, ale to taki szczegół, o który nie powinni pytać ludzie podążający ślepo za “ekspertami”. Wszak oddali już im swoje życie podczas planowanej demonii, a więc przyjęcie chipa w mózgu będzie tylko formalnością.
Wszczepienie sobie chipa do mózgu będzie pozbyciem się duszy, ale to już zaczęła promować ta lucyferiańska para oddana jezuitom.
Jeszcze raz powtarzam: nie dojdą do takiego momentu, w którym będą zgrywać intelekt na twardy dysk. Nie przedłużą sobie życia.
Chcą przechytrzyć Boga, ale oni uwierzyli wężowi:
I wąż powiedział do kobiety: Na pewno nie umrzecie.
Biedni ludzie. Nie tylko nie będą mieli nowych ciał, ale i stracą życie wieczne. Masoneria o tym nie wie, gdyż uwierzyli największemu kłamcy na świecie za 30 srebrników.
https://www.the-sun.com/tech/6515115/elon-musk-delay-neuralink-demo-november/