Jeśli myślisz, że swoim sprytem ochronisz się przed Wielkim Uciskiem biblijnym, to się GRUBO mylisz.
Mówiłem na początku PLANdemii, że te dyrektywy i ograniczenia, które były w USA za Trumpa będą na całym świecie w tym w Polsce i były.
Tymczasem USDA (Departament Rolnictwa korporacji jaką są Stany Zjednoczone w lucyferianizmie)prosi ludzi o zarejestrowanie swoich ogrodów warzywnych w krajowej bazie danych.
Z powodu bezmyślnego zaufania lucyferiańskiej władzy ludzie oddadzą resztki swojej wolności.
Bierni stają się wrogami samych siebie. Jakośtobędzizm króluje w mentalności niewolników.
Tyrania goni tyranię. Tą razą okazuje się, że Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) ponowił nacisk na Inicjatywę Ogrodów Ludowych, która obejmuje teraz rejestrację ogrodów warzywnych w całym kraju. Według USDA ma to na celu wspieranie „bardziej zróżnicowanego i odpornego lokalnego systemu żywnościowego, aby umożliwić społecznościom rozwiązywanie problemów, takich jak dostęp do żywności i zmiana klimatu”.
https://www.usda.gov/peoples-garden
Te intelektualne wymiociny, ten bełkot pijanych nowomową chce zracjonalizować dyktaturę. Brzydzę się tą intelektualną kulturą, której kiedyś sam się poddawałem czytając modne książki np. Wartona czy Gardnera. Brzydzę się chazarskim teatrem, aktorami grającymi bohaterów w filmie a siedzących cicho, kiedy ludzie umierają i chorują od eksperymentu…
Tak jak my nie ufamy Ministrowi Rolnictwa, który wykańcza rolnictwo polskie jak poprzednicy, tak myślący Amerykanie nie ufają USDA, gdyż wiedzą, że Departament Rolnictwa nie zadba o ich zdrowie ale zabierze im zdrową żywność.
Aby zarejestrować swój ogród w USDA, należy spełnić kilka łatwo dostępnych standardów.
Ogrody szkolne, ogrody społeczne, gospodarstwa miejskie i projekty rolnicze na małą skalę na obszarach wiejskich, podmiejskich i miejskich mogą zostać uznane za „Ogrody ludowe”, jeśli zarejestrują się na stronie internetowej USDA i spełnią kryteria, w tym przynoszą korzyści społeczności, współpracują, włączając praktyki konserwatorskie i edukowanie społeczeństwa.
Organizacje rządowe, które pozwalają na spożywanie syropu glukozowo-fruktozowego, tytoniu z którego czerpie zyski z vat i akcyzy, dopuszczają do stosowania rakotwórczego randapu i azotynu sodu w mięsie chcą się zaopiekować teraz ogródkami.
No ale jakośtobędzizm oraz tonieunasizm powstrzyma przed refleksją bezmyślnego człowieka.
„Cieszymy się, że ogrody w całym kraju dołączą do nas w wysiłkach People’s Garden i wszystkim, co reprezentuje”, powiedział sekretarz rolnictwa Tom Vilsack, „Lokalne ogrody w całym kraju podzielają cele USDA dotyczące budowania bardziej zróżnicowanych i odpornych lokalnych systemów żywnościowych, umożliwiając społecznościom łączenie się wokół poszerzania dostępu do zdrowej żywności, przeciwdziałania zmianom klimatu i zwiększania sprawiedliwości”.
https://www.nrcs.usda.gov/wps/portal/nrcs/detail/national/newsroom/releases/?cid=NRCSEPRD1952625
Skąd my to znamy? Zmiany klimatu, zrównoważony rozwój.
Jeśli słyszycie o czymś zrównoważonym, to łapcie się za portfele i oglądajcie czy nie ma wokół złodzieja.
Chcecie spojrzeć na skutki rządów w USA, na ich politykę prozdrowotną i zrównoważony rozwój? Oto ona:
W jakim celu chcą nadzorować małe ogródki działkowe?
Oczywiście, że chcą mieć jeszcze więcej pieniędzy i jeszcze więcej chorych, dzięki czemu służba niezdrowia i ich farmacja będą mogły “leczyć” ludzi..chemią.
W mcdonald nie spotykajmy się…
Chyba będą musial przeczytać kilka książek Orwella. Folwark Zwierzęcy czytałem i odczułem traumę.
Kiedy rozmawiam z ludźmi ze świata czasem mówią mi, że posiadam bardzo dużą wiedzę. Kilka osób zapytało mnie czy ta wiedza mnie nie obciąża?
Gdyby nie Słowo Boże i gdybym nie znał finału tego wszystkiego, to oczywiście popadłbym w depresję.
To wszystko musi się stać, gdyż ludzie nie kochają prawdy i bardziej ufają kościołom niż Bogu.
Praise Jesus.