Dziwne rzeczy się dzieją. Nie wiem czy to Black Lives Matter czy coś innego, ale tłum ludzi w Filadelfii nagle, spontanicznie wtargnął do sklepu spożywczego o nazwie WAWA dokonując spustoszenia:
Wiem tylko tyle, że sytuacja gospodarcza w Stanach Zjednoczonych pogarsza się z miesiąca na miesiąc, a ceny większości towarów galopują i w związku z tym jest coraz więcej włamań do sklepów i rozbojów. Małe sklepy zaczynają zatrudniać ochronę.
Pomyśleć, że nie jest to jeszcze Wielki Ucisk…..
Co będzie później podpowie Wam Wasza wyobraźnia….
Witaj Piotr Filadelfia jak i całe stany gniją, toczy ją narkomania a z nią bezdomność, alkoholizm, na hazartube, jest masę filmów pokazujących ulice Filadelfii jak również innych dużych miast pogrążonych w ciemności. I jak tak się naoglądałem tego wszystkiego to mogę stwierdzić że w Polsce to jest promil takich przypadków, co nie czyni tego narodu świętym. Z Bogiem Piotr.
a Filadelfia jest chyba czerwona