Ciężko mi jest uwierzyć, że ludzie boją się tych dat…
To, że poseł Bundestagu tak powiedział i że zaczyna się Rosz ha-Szana akurat nie daje nam pewności co do potencjalnych nagłych kataklizmów.
Piszę o tym późnym wieczorem, gdyż zostałem mimo wszystko zapytany czy jutro coś się wydarzy. Osoby tak pytające kierowane są chyba duchem strachu.
Nikt nikomu gwarancji nie da, że jutro się coś wydarzy lub nie wydarzy. Uważam, że jest wielce możliwe, ale nie ma gwarancji.
Moi Bracia i Siostry z mego kanału na Discordzie są spokojni.
Nawet jeśli jutro się coś będzie miało miejsce, to będzie to kolejny teatr.
Przypominam także, iż mówiłem, że do końca września coś może się stać a nawet do połowy października. Zależy na jakim newsie się oprzemy.
Jeśli na wycofaniu środków finansowych do banku watykańskiego kasy Rzymu, to dniem przełomowym będzie 1 października lub okolice.
Jeśli na wypowiedzi posła Bundestagu i gematrii i numerologii to jutro.
Jeśli chodzi o moja osobę, to również jestem absolutnie spokojny.
Boga się bój
i przykazań Jego przestrzegaj.
Koheleta 12