Sodomici mają olbrzymie wsparcie gwiazd muzyki i kina co dowodzi jak w bardzo zepsutym świecie braliśmy udział oglądając amerykańskie filmy.
Brad Pitt na wtorkowej premierze wchodzącego niedługo do kin filmu “Bullet Train” w ZOO Palast w Berlinie na czerwonym dywanie wkroczył w lnianej spódnicy. Zapytany przez jednego z dziennikarzy, jaki był powód, dla którego zdecydował się na taką stylizację, 58-letni aktor odpowiedział krótko: “Przewiew, przewiew”. We wtorek w Berlinie faktycznie było upalnie – temperatura przekroczyła 35 stopni.
Masy cenią i uwielbiają idoli, którzy są tylko papetami możnych tego świata.
Brad Pitt nie tylko wspiera transseksualizm swym strojem, ale kulturę biedy, gdyż w innym czasie pojawił się na nim w przypominającym piżamę ciemnozielonym garniturze
Another day, another great Brad Pitt fit. #BulletTrain pic.twitter.com/7invlb7pJp
— GQ Magazine (@GQMagazine) July 20, 2022
Salma Hayek i Nicole Kidman reklamowały ostatnio jedzenie robaków. Pitt reklamuje biedakulturę. No tak bo mają byc równi i równiejsi w nowym systemie.
Przed kamerami biedakultura a później do samolotu i willi z basenem i Ferari w garażu.
Myślę, że ludzie nazbyt wielkim zaufaniem obdarzyli gwiazdy kina. To jest właśnie idolatria. Nowa forma bałwochwalstwa, które jest łamaniem dekalogu.
Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
Dobrze wiemy, że oddanie się w ręce gwiazd przez ostatnie dwa lata spowodowało, że tysiące ludzi zmarło, a inni dopiero umrą.
To jest śmierć fizyczna, ale gorsza jest śmierć duchowa.
Ci, którzy zaufali gwiazdom może szybciej umrą, ale jeszcze mogą przyjść do Boga czego im życzę
https://tvn24.pl/kultura-i-styl/brad-pitt-w-spodnicy-na-premierze-filmu-bullet-train-w-berlinie-5834543?fbclid=IwAR1YcKmQt-P_GQLc9GxO5h2sC-Sm91s2UFhypo1Pi4K5if4sUvyHuKR38M4