Riaan Swiegelaar, współzałożyciel Południowoafrykańskiego Kościoła Satanistycznego (SASC), zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego księdza kontrowersyjnego kościoła 30 maja 2022 r. Zrezygnował również z rady kościelnej, a także rozwiązał członkostwo w organizacji. W połowie maja Swiegelaar przeprowadził swój ostatni wywiad. Powiedział w nim, że nie wierzy, że Jezus Chrystus istnieje. Pani z zespołu radiowego podeszła do niego po wywiadzie i go przytuliła. Tydzień później zobaczył na WhatsApp, że ta kobieta jest chrześcijanką. “Nigdy nie doświadczyłem chrześcijańskiego okazywania tyle miłości wobec satanisty.” Tydzień później, kiedy Swiegelaar musiał odprawić rytuał, pojawił się przed nim Jezus. “Tak rozpoznałem miłość Chrystusa.”
Swiegelaar udostępnił wideo, które przesłał na Facebooka 4 lipca. Film ma teraz prawie 200 000 wyświetleń.
„Szczerze mówiąc, początkowo myślałem, że po cichu wymknę się tylnymi drzwiami i nie sądziłem, że ludzie będą tak zainteresowani tym, dlaczego robię to, co robię. Porozmawiam z moim doświadczeniem. Porozmawiam o moich wyborach”. Swiegelaar napisał długi list, który zamierzał opublikować, ale zamiast tego zdecydował się mówić z głębi serca….
Choć nie zawsze tego typu sytuacje są metodą na przedstawienie innym Jezusa, to ta historia powinna nam uzmysłowić, że o ludzi pogrążonych w ciemności czasem powinniśmy walczyć miłością.