Za przyzwoleniem władz radziecko-chazarskich odbył się w Moskwie koncert z udziałem Filipa Kirkorowa. Ewidentnie zapowiadają na nim nadejście antychrysta i upadek chrześcijaństwa.
Myślę, że Ci, którzy uważali iż Putin jest dobry otrzeźwieją w końcu po obejrzeniu tego show w Państwowym Pałacu Kremlowskim.
Przypomina mi się występ Madonny…