Wiele lat już prowadzę blog i NIGDY nie napisałem o tym, że mnie i mnie podobnym należy się szacunek. Uznawałem, że powinna to być kwestia natury wierzących.
Jednak sami ludzie mnie uczą, że pewnych cytatów nie wolno pomijać, choćby były ultra naturalne, trywialne.
Różni są ludzie i w związku z tym różne podejścia do wiary.
Paweł w liście do Tesaloniczan naucza młodych w wierze o respekcie względem nauczających:
” (12) Prosimy was również, bracia, abyście darzyli uznaniem tych, którzy pracują wśród was, przewodzą wam w Panu i upominają was. Miejcie takie osoby w wielkim poważaniu. Darzcie je miłością ze względu na ich pracę. Zachowujcie też pokój między sobą.”
Niestety czasem nie odczuwam takiego respektu i szacunku. Bywa, że jestem traktowany jak koleś z podwórka. Wielu czerpie z moich przemyśleń, z rozważań biblijnych, a jednak ma mnie za nic.
Wystawiają sobie oni świadectwo przed Bogiem.
Jeśli, źle nauczam, to według Słowa nie powinieneś tu zaglądać. Jeśli zaglądasz, to oznacza , że czerpiesz wiedzę, że jednak Ci pomagam, że znajdujesz tu jakieś wartości.
Chcesz deprecjonować to co robię? Masz do tego prawo, ale bądź uczciwy wobec siebie i odejdź z bloga i mego kanału na YT czy Discorda.
Paweł wiedział co pisze prosząc zbór w Tesalonice aby:
darzyli uznaniem tych, którzy pracują wśród was, przewodzą wam w Panu i upominają was. Miejcie takie osoby w wielkim poważaniu. Darzcie je miłością ze względu na ich pracę.
Macie lepszych przewodzących? Idźcie do nich i tu nie zaglądajcie. Tak ciężko jest uświęcać się? Oddzielać?
Niedawno ktoś nazwał mnie liderem i ktoś inny to podważył. Myślę, że jestem pośród innych przywódców w internecie najmniej ceniącym się człowiekiem.
Koszt psychiczny, znoszenie masy hejtu jest przytłaczający. Jednak każdy chrześcijański hejter, złośnik uważa, że to co on pisze do mnie jest błachostką, ale zliczcie sobie kilkaset albo kilka tysięcy hejtu w ciągu roku, a może uświadomicie sobie co musze przeżywać i jak wpływa to na moją psychikę. Niektórzy nie wytrzymaliby nawet jednego kąśnięcia. Wielu na moim miejscu już dawno zlikwidowałoby by blog. Wielu kozaków przestało pisać.
Kim jest według słownika lider?
Oczywiście, że naszym Panem i JEDYNYM LIDEREM duchowym jest Jezus, ale, że żyjemy na ziemi, i musimy się uczyć to jedni mają tej wiedzy i doświadczenia więcej a inni mniej.
Paweł nazwał takich ludzi, którzy prowadzą jakieś grupy (nie cały kościół, eklezję!!!) przewodzącymi w Panu.
Słownik interpretuje słowo lider jako przywódcę.
Co do mojej osoby to jestem majorem w tej hierarchii, a generałem jest Jezus Chrystus mający setki majorów.
Przywódca, lider – szczególny rodzaj kierownika, który ma bezpośredni związek z zachowaniami organizacyjnymi. Przywódca to osoba mająca duży wpływ na podwładnych, którzy wykonują polecenia pożądane przez szefa ze względu na więzi, jakie ich łączą. Taka osoba cieszy się w wybranej grupie społecznej autorytetem, władzą, która jest akceptowana.
Jeśli nie cieszę się autorytetem to odejdź. To jest takie banalnie proste. Stwórz własny zbór, własną grupę i nie podłączaj się pod Ducha Uświęcającego, którego otrzymałem.
Jestem z jednej strony tylko człowiekiem, nieidealnym, nadal pracującym nad sobą, a z drugiej strony jestem wojownikiem Królestwa Niebieskiego.
Nie darzysz mnie szacunkiem, nie uznajesz mej roli, nie poważasz? Odejdź proszę.
Nie darzysz ze względu na moją pracę? Odejdź i znajdź sobie lepsze miejsce. Ja nikogo nie zatrzymuje tak jak nic nie wymagam.
Dziękuję natomiast wszystkim wspierającym mnie. Dziękuję wszystkim stawającym w mojej obronie. Niech Bóg Wam to wynagrodzi w imię Jezusa.
Chrześcijaństwo nie jest jedną drużyną. To masa ludzi walcząca ze sobą, pośród których część miernych ludzi podkrada wierzących innym by zbudować swoją siłę.
Ja robię swoje i nie zaglądam do nikogo innego, ani do żadnych zborów, ani na żadne strony chrześcijańskie. Wyjątkiem są te sytuacje, kiedy ktoś mi coś podsyła.
Daje wolność. Skorzystajcie z tego. Każdy kto nie darzy mnie szacunkiem niech odejdzie.
To nie demokracja a MONARCHIA.
Demokracji nie ma ani w Królestwie Niebieskim, ani w królestwie szatana, ani w Watykanie.
My mamy Króla Królów a piekło ma szatana tak jak katolicy rzymscy papieża.
Podczas millenium również będą hierarchie i struktury.
Jak jest w niebie teraz?
- Aniołowie.
(1) Owi dwaj aniołowie przybyli do Sodomy wieczorem, kiedy to Lot siedział w bramie Sodomy. Gdy Lot ich ujrzał, wyszedł naprzeciw nich i oddawszy im pokłon do ziemi(Księga Rodzaju 19:1)
- Archaniołowie.
(9) Gdy zaś archanioł Michał tocząc rozprawę z diabłem spierał się o ciało Mojżesza, nie odważył się rzucić wyroku bluźnierczego, ale powiedział: Pan niech cię skarci!(List Judy 0:9)
Może jeszcze na koniec dołączę dalszą część cytatu do Tesaloniczan:
Między sobą zachowujcie pokój! (14) Prosimy was, bracia, upominajcie niekarnych, pocieszajcie małodusznych, przygarniajcie słabych, a dla wszystkich bądźcie cierpliwi!
Nawet poganie jeśli się poróżnią potrafią odejść z tzw. klasą. Jeśli wierzący nie potrafi odejść w pokoju od innych wierzących, to jest zwykłym pieniaczem.
Chrześcijanom nominalnym brakuje nie tylko zinternalizowanego Słowa Bożego, ale zwykłej kultury i umiejętności oddzielenia. Nominalni uprawiają szwedzki stół.
Jeśli będziecie konsekwentni, to będziecie mieć większy szacunek do siebie. Wychodząc z różnych grup w internecie nigdy do nich nie wróciłem, ani nie obserwowałem ich. Czułem wtedy, że robiłem słusznie, że odcinam się od czegoś.
Życie to wybory. Każdego dnia. Począwszy od chleba na polepszaczach a na tym na zakwasie bez chemii, przez wybór grzechu (bezprawia) a uświęcenia, a skończywszy na wyborach państwowych.
Ci, którzy wybrali dźgania skazali się. Pozostali jakiś czas pożyją, ale niebawem przyjdzie test na wiarę w Jezusa i nie będzie już lawirowania i stania po środku, bo:
Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza. Łk
Prędzej czy później new age, Zięba, Socha, Braun, Korwin Mikke, Gadowski będą musieli się opowiedzieć po której stronie stoją o ile już się nie opowiedzieli ale się z tym kryją.
Nie ma innej drogi niż przez Jezusa.
PS.
Przepraszam za zwłokę w odpowiadaniu na maile. Kolejka obowiązków, priorytetów. Postaram się dzisiaj poświęcić temu czas.
Znów diabeł miesza w kotle?? Wiem, że każdy jest inny ale ja na to mam taki sposób niech sobie gadają a i tak to spływa po mnie jak po kaczce.🙂
To bardziej ogólnie.
Piotrze, bądź silny w swoim przekonaniu. Ja ze swojej strony chce Ci bardzo podziękować za wszelką pracę jaką wykonujesz.
Chwała Jezusowi !