Miedwiediew: „Jeźdźcy Apokalipsy galopują do przodu”

 

Dzisiaj akurat pewien czytelnik bloga przesłał mi część filmu fabularnego, w którym możni tego świata siedząc przy stole uzgadniają, że oni sami będą tworzyć apokalipsę.

Ten screen wyżej jest z ze słynnych Simpsonów. Przedstawili go ponad rok temu. Odcinek ten jest potwierdzeniem owego filmu fabularnego, którego tytułu nie znam.

 

Tymczasem w wywiadzie telewizyjnym dla telewizji Al Jazeera Dimitrij Miedwiediew, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji, powiedział: „To nie jest prognoza, ale to, co już jest w grze. Jeźdźcy Apokalipsy galopują przed nami, a my możemy tylko patrzeć w stronę Boga”.

 

“This isn’t a forecast, but what’s already in play. The horsemen of the apocalypse are galloping ahead and we can only look towards God.”— Dmitry “Full Metal” Medvedev to Al’Jazeera today. [not a joke, that’s what he said. He even posted this on his own tg. Wat mean? Dunno] pic.twitter.com/SQFjUjJyqP

— Hyperboloid Maker (@SrbskyRus) June 2, 2022

 

Długo się zastanawiałem jak ma wyglądać obraz na bilbordach mojej nowej strony.

Wybrałem 4 jeźdźców apokalipsy.

 

 

 

Ewangelia Mateusza w 24 rozdziale mówi nam, że będą wieści wojenne, ale 4 jeźdźcy to zaraza, głód, wojna – śmierć.

 

W ten sposób patrząc Miedwiediew wiedział co mówi.

Ludzie, którzy są decydentami tego świata nie chcą pokoju. Robią wszystko, żeby ta wojna była.

Zachowują się jak alkoholicy, którzy chcą jeszcze i jeszcze więcej alkoholu.

 

W państwowym programie telewizyjnym  60 Minut prezenterka Olga Skabeeva ogłosiła: „Mam nieprzyjemne wieści… Mimo że metodycznie niszczymy dostarczaną [na Ukrainę] broń, to jednak ilości, w jakich wysyłają ją Stany Zjednoczone, zmuszają nas do wysunąć kilka globalnych wniosków. Być może nadszedł czas, aby przyznać, że być może specjalna operacja Rosji na Ukrainie dobiegła końca, w tym  sensie, że rozpoczęła się prawdziwa wojna: III wojna światowa. Jesteśmy zmuszeni przeprowadzić demilitaryzację nie tylko Ukrainy, ale całego sojuszu NATO”.

 

Biden przypomina mi człowieka nie tyle opętanego co pijanego duchowo. Jakby bez względu na konsekwencje chciał wojny światowej, a nawet atomowej. Zachowuje się jak człowiek z poprawczaka, któremu jest już wszystko jedno.

 

Nie wiem jak się to dalej potoczy, ale cieszmy się cudowną wiosną i..Słowem Bożym