Kolejny bilboard bogmowi.pl w Krakowie. Iskra biblijna z Polski.

Miesiąc temu ruszyłem z nową inicjatywą ewangelizacyjną, która ma być alternatywą dla rzymskiej iskry z Polski.

 

Dobrze wiemy jak kościół jezuity Bergolio zdominował nie tylko Polskę jako taką, ale i świat reklam wizualnych. Córy nierządnicy biblijnej czyli pseudoprotestantyzm są bierne, a więc uznałem, że stworzę coś na miarę moich możliwości i czasu. Wszak obsługuję messendżera, maile, wiadomości na Discordzie. Pisuję na blogu, nagrywam filmy na YT z rozważaniami biblijnymi oraz wiadomościami w kontekście biblijnym…

Jestem w pełni zaangażowany w to co robię dla Królestwa Bożego.

 

W związku z tym, że nie chce ani ja być posądzony o zbiórkę pieniędzy na owe bilboardy czy jak to w przypadku niektórych osób ulotki, udostępniam plik graficzny do samodzielnego wykorzystania wg woli i środków finansowych.

Z drugiej strony nie podaję na stronie bogmowi.pl autora strony czy grupy aby nie posądzono nas o sekciarstwo. Na stronie nakłaniam TYLKO i wyłącznie do przyjścia do Słowa Bożego, bo ono zbawia od kłamstw i śmierci drugiej.

 

“Jeśli więc Syn was uwolni (uratuje), prawdziwie wolnymi będziecie” Jana 8.36

 

Jezus uratuje od obecnych problemów oraz pojedna nas z Bogiem dzięki ofierze jaką złożył za nas. Wykupił nas od przekleństwa grzechu.

Nie żaden polityk, nie żaden kościół, nie żaden jutuber ani bloger czy pastor, ale Jezus Chrystus.

 

Ostatnio miałem trochę złych dni. Ludzie mnie zawodzili i dziś dostaję mail:

 

“W załączniku przesłałem dwa zdjęcia bilbordów które opracowałeś, zawisły w Krakowie na ul Zakopiańskiej na jeden miesiąc, od lipca jeśli się nie mylę i dobrze pamiętam bilbordy mają w Krakowie być ściągnięte takie nowe zarządzenia miasta tak wiedz w ostatniej  chwili w Krakowie zawisło dzięki Bogu coś pożytecznego. Daję ci znać o tym mając nadzieję jakiegoś pokrzepienia dla ciebie i radości, trwaj w Jezusie proszę i się nigdy nie cofaj i nie poddawaj, Pan z tobą.”

 

Chwała Bogu za tego czytelnika.

 

Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia Jego są powołani” (Rzym. 8,28).

 

 

Oto jego inwestycja w skarby w niebie:

 

 

Jeśli ktoś jeszcze będzie chętny, to udostępniam plik tutaj: bilboard

 

W związku z tym, że jak na bilboard jest dużo słów i co za tym idzie są nieco za małe, to proponuję, aby umieszczać go w następujących miejscach:

 

1. Tam gdzie są korki.
2. Jest co najmniej średni ruch pieszych: markety, przystanki i etc.

 

Trasy szybkiego ruchu nie zdadzą egzaminu.

 

Część wykorzysta to na ulotki. Wystarczą jednostronne.

 

Wszyscy chcą zmian na lepsze, przebudzenia Polaków, ale mało kto cokolwiek robi ciesząc się ze swego zbawienia tylko.

Jako, że Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu z tymi, którzy Boga miłują, to jest z tymi, którzy według postanowienia Jego są powołani, to zapraszam osoby utożsamiające się z zasadami wiary umieszczonymi na blogu lub na stronie bogmowi.pl do inwestowania w królestwo Boże.

 

„Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak. Ziemia sama z siebie wydaje plon, najpierw źdźbło, potem kłos, a potem pełne ziarno w kłosie. A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza sierp, bo pora już na żniwo”.
Mówił jeszcze: „Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu”

 

W Koszalinie wygląda to tak:

 

 

 

Ja nie jestem pięknoduchem ukierunkowanym na pływanie w chmurach. Mój duch jest duchem żołnierskim albowiem:

 

“Albowiem nie toczymy boju przeciwko krwi i ciału, lecz z władzami, ze zwierzchnościami, z rządcami tego wieku ciemności, z niegodziwymi duchami w niebiosach.”

 

 

Wielu byłych znajomych mnie sponiewierało, obrażała, część opuściła choć nadal czyta, i tylko jakaś tam część tam cząstka nadal jest przy mnie za co Bogu wielce dziękuję w imię Jezusa.

Praca u podstaw to moja dewiza w tej walce. Idę do przodu starając się nie oglądać na boki.

Mamy toczyć dobry bój, a nie żyć w bierności. Róbmy swoje.

 

_____________

 

PS.

 

Przepraszam, że czasem nie odpowiadam na bieżąco. Ma to związek z obsługa kilku platform. Jestem człowiekiem orkiestrą i nie zawsze pamiętam lub mam czas. Jeśli coś ważnego pominąłem, to piszcie jeszcze raz.