According to a new report from The Sun , Zaha Hadid Architects (ZHA) - one of the world's most well-known architecture firms - has joint plans to create a utopian digital world .
An architecture firm plans to design a metaverse focusing on self-governance.
Kilka ilustracji futurystycznego i miejskiego metawersu, nazwanego Liberland, zostało również udostępnionych przez ZHA. Zakrzywione budynki, ratusz, wspólne przestrzenie robocze, sklepy i inkubatory przedsiębiorczości można znaleźć na całej wirtualnej platformie. Być może przede wszystkim społeczność cyfrowa firmy architektonicznej skupi się na samorządnych ideałach opartych na Liberlandzie.
Wciśnięte między Serbię i Chorwację, 2,7-milowe terytorium, które jest większe niż Watykan i Monako, jest sporną ziemią i nie jest przedmiotem roszczeń żadnego z krajów. Od momentu powstania nikt nie przeniósł się do Liberlandu, w którym brakuje infrastruktury, a budowa nie ruszyła na dobre.
Ale ma 7000 zatwierdzonych mieszkańców i 700 000 wniosków, według Jedlickiej, który powiedział CNN w e-mailu. Mikronacja ma również flagę narodową, hymn i walutę – zasługa kryptowaluty Liberland. W momencie jej założenia zarówno Serbia, jak i Chorwacja odrzuciły mikronację w oświadczeniach dla CNN, a serbskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że uważa to za „nieważny akt, który nie wymaga dalszych komentarzy”.
Liberland nie został uznany przez żaden inny naród. Ale teraz mikronacja ma nadzieję wystawić swoje roszczenia w wirtualnym świecie. Metawersy, które często są budowane przy użyciu technologii blockchain, są idealną przestrzenią do rozkwitu ideałów libertarianizmu, według głównego architekta ZHA, Patrika Schumachera, ze względu na wspólne cele filozofii politycznej, takie jak decentralizacja i autonomia.
Interesuje się Liberlandem od jego założenia w 2015 roku, a wkrótce potem wziął udział w swojej pierwszej konferencji.
„To bardzo żywa scena współtwórców… wielu przedsiębiorców z branży IT, kryptowalut i technologii, którzy uważają świat za zbyt restrykcyjny” – opisał.
Czym są mikronacje?
pseudopaństwo, które choć deklaruje suwerenność, nie jest uznawane na arenie międzynarodowej, nie jest też elementem polityki międzynarodowej. Mikronacje powstają z różnych powodów, np. dla rozrywki, jako projekt artystyczny, atrakcja turystyczna lub jako wyraz protestu. Odnotowano istnienie ponad 400 mikronacji, mających nieuznawane przez nikogo poza nimi samymi władze (np. królów lub prezydentów), a często także własne flagi, paszporty, monety, medale czy znaczki pocztowe.
wikipedia.
Metaverse tak na prawdę będzie wirtualnym piekłem dla bezbożnych.
Problem w tym, że ludzie tak przyzwyczajają się do bycia w tym wirtualnym świecie, że będą mieli problem z oddzieleniem fikcji od rzeczywistości i zaczną się kłopoty. Walutą będzie ich dusza.
https://www.the-sun.com/tech/4953398/plan-utopian-metaverse-city/
Skłaniam się ku temu że jeśli będzie dane żyć jakieś 50 lat to życie będzie przypominało to znane z gry komputerowej Cyberpunk 2077.
Bardzo dziwna nachalna promocja. Dawno o grze nie bylo tak głośno.
Matrix to był podobno cim dokumentalny.
Cyberpunk wydaje się programować ludzi na przyszłość.
Dla mnie tego typu pomysły zawsze były fajnymi iluzjami, niczym więcej.
W czasach rewolucji przemysłowej obiecywali, że ludzi zastąpią maszyny. Pracownicy będą sobie leżeć w hamakach i sączyć piwko. Nic z tego nie wyszło.
Potem obiecywali, że maszyny będą konstruować maszyny a człowiek będzie tylko wciskał dwa przyciski, start i stop. Nic z tego nie wyszło.
Potem zaczęli obiecywać fizyczną długowieczność a nawet nieśmiertelność. Nic z tego nie wyszło.
Teraz obiecują transhumanizm. Pierwszy krok to połączenie człowieka z maszyną (rodzaj cybernetycznego cyborga). Drugi krok to odświeżenie idei nieśmiertelności. Fizycznie jest to niewykonalne (i chwała Panu za to) to obiecują przeniesienie świadomości do światów wirtualnych, gdzie będzie trwała wieczna balanga a wszystkim tym mają zarządzać… maszyny.
Idea ta została świetnie pokazana w jednym odcinku serialu Black Mirror, “San Junipero”.