Odliczanie do czego?

10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1…

 

Miałem nie pisać już dzisiaj, ale, że nie celebruję tego dnia na rzecz papieża Sylwestra, to mam czas.

 

Przypomniało mi się jak to ludzkość odlicza do północy i to w różnych strefach czasowych.

 

 

Pamiętam jak byłem w wojsku i mieliśmy taką falę, metr krawiecki i codziennie lub jak ktoś zapomniał ci co mieli 150dni do wyjścia obcinali po jednym centymetrze czyli po jednym dniu i to miało sens, gdyż na wojsko mówiło się potocznie “syf”.

 

Przed północą wielu będzie odliczało i to pewnie w stanie metaversu 10 sekund do Nowego Roku, ale zdecydowana większość nie wie co ich czeka w tym Nowym Roku, a więc powstaje pytanie: do czego się spieszyć i z czego radować?

Od momentu powstania teatru tzw okrągłego stołu co roku rozwiązuje się problem zadłużania państwa nowymi podatkami, co roku postępuje demoralizacja, a od dwóch lat eksterminacja za pomocą M rna….

Przyszły rok to rok kryzysu ekonomicznego i ryzyko wojny na wschodzie..

 

Mimo wszystko nie o tym chciałem.

 

Człowiek wierzący Słowu Jezusa czyli Biblii, powinien liczyć ale czas do zbawienia, gdyż jesteśmy tutaj na ziemi tylko wędrowcami.

Przeciętnego Chrystusowca nic tutaj nie trzyma i nie łozy swych nadziei z tym światem. Owszem żyć trzeba, pracować, edukować się, aczkolwiek nadrzędnym celem jest dobiegnięcie do mety jaką jest zbawienie, a poprzeczka jest wysoko:

 

 Starajcie się o pokój ze wszystkimi i o uświęcenie, bez którego no one nie zobaczy Pana Hbr.

 

Czy dzisiaj “świętujący” na okoliczność papieża Sylwestra uświęcają się w ciągu roku? Czy może kościół Rzymu ich okłamał wmawiając, że zbawienie jest w zjedzenie okrągłego wafelka?

 

Pismo ważniejsze czy ludzki wymysł?

 

Czy Polacy wiedzą co oznacza uświęcenie? Uważam, że w 90% nie wiedzą, a więc nie zobaczą Pana!

 

Niezobaczenie Pana będzie się równało potępieniu.

Jakaż to Dobra Nowina będzie głoszona o północy?

Wielu dzisiaj się upije, wielu pobije, część spowoduje wypadki, inni okaleczą się fajerwerkami. Daj Boże nie….

Ale czym są moje życzenia wobec woli Sylwestrowców?

 

Podsumowując, żeby odliczać, trzeba wiedzieć do czego, czy do czegoś dobrego, czy złego. Żeby to wiedzieć z kolei należałoby mieć wiedzę o świecie i przede wszystkim znać Słowo Boże.

Żyjemy w czasach ostatecznych i większość nie jest na nie przygotowana, co widać po PLANdemi…

No ale co tam, 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1…

I ten huk jak na wojnie straszący biedne zwierzęta.

 

Szatan lubi hałas:

 

https://detektywprawdy.pl/2014/08/26/zly-lubi-halas/

 

Płat czołowy ma być wyłączony tak, aby czasami nie zacząć myśleć.

 

No to 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1…