W poligonie totalitaryzmu jaki urządziła sobie chazarska masoneria w Chinach wracają do Średniowiecza. Brakuje tylko publicznej chłosty, ale jeśli ludzie będą popierać partie obecnego “polskiego” sejmu na pewno pójdziemy tą samą drogą….
To nie Ku Klux Klan. To chińscy dysydenci, to rebelianci antykowidowi wystawieni na publiczne upokorzenie.
Jeśli ludzie się nie obudzą, to Chiny będziemy mieć za kilka lat.
Mrzonki?
Politycy już mówią o przymusie szczepień.
Zarówno z lewej strony polskiej sceny politycznej jak i z prawej….
Spójrzcie sami jak to wyglądało:
🇨🇳 Osoby łamiące zasady kwarantanny w chińskim mieście Jingxi są skazani na publiczne "zawstydzenie". Paradują ulicami z plakatami z ich nazwiskami, w ramach środków dyscyplinarnych, które mają zniechęcić reszte społeczeństwa do łamania zasad. pic.twitter.com/N7RTICbGKl
— Zawisza The Black (@SamnajT) December 29, 2021
Teraz przeciętny widz czy czytelnik powie pod nosem “to Chiny, tam jest komunizm”.
Problem polega na tym, że wiele dokumentów polityków UE wskazuje na to, że tak będzie i w Europie.
Wszyscy pamiętamy co powiedział Klaus Schwab “każdy nie będzie miał niczego i będzie szczęśliwy”, a to przecież jest czysty marksizm pod którym podpisują się wszyscy europosłowie.
Jeśli pozbawią ludzi własności, to i rozumu, a więc każdy kto będzie myślał inaczej będzie piętnowany.
Jak to powiedział kiedyś Lis do studentów dziennikarstwa “ludzie są głupsi niż się wam wydaje”.
Jednak takie są skutki odejścia od Prawa Bożego. Ludzie myślą tylko o tym co w lodówce, serialach i własnym hobby, ale niebawem obudzą się w realiach z serialu Black Mirror”.
Praise Jesus.