Mural ku czci pamięci George’a Floyda w Toledo w stanie Ohio zawalił się po uderzeniu pioruna we wtorek.
Mur z cegły wraz z większą częścią muralu zawalił się w gruz. Utwór stworzył artysta David Ross rok temu. Powiedział, że jest to pomnik i przypomnienie, aby nigdy nie zapomnieć dnia śmierci Floyda.
źródło: minnesota.cbslocal.com/2021/07/14/george-floyd-mural-struck-by-lightning-in-toledo-ohio/
Ale kim był Floyd?
Aktorem porno i przestępcą.
Aktor porno, narkoman i bandyta George #Floyd, który podczas policyjnej interwencji stracił życie, dziś kreowany jest w #USA na świętego. Niebawem wyrok ws. policjanta, który interweniował wobec Floyda.
Przeczytaj » https://t.co/YNxvaok7wF#GazetaPolskaCodziennie pic.twitter.com/05olbr0KCI
— GP Codziennie (@GPCodziennie) April 21, 2021
Zło nazywane jest dobrem, a dobro złem.
Floyd stał się ikoną ruchu sponsorowanego przez Chazara Sorosa Black Lives Matter i tym razem wydaje się, że Bóg zainterweniował. Kto wie, być może ktoś się modlił o zburzenie tego pomniku bałwochwalstwa.
Po fałszywej fladze, w której tle było 33 na budynku rozpoczęło się wielkie pranie mózgów społeczności Afroamerykanów.
To pokazuje, że powinniśmy się modlić o rzeczy śmiałe.
Dlaczego nie możemy np modlić się o to, aby Bóg powstrzymał Michała Szpaka przed demoralizowaniem polskiej młodzieży…