Katarzyna, którą kiedyś zablokowałem poprosiła przez brata w wierze o modlitwę:
“mam prośbę. Mógłbyś poprosić w moim imieniu Piotra (jestem u niego zablokowana) by do braci i sióstr w Chrystusie by pomodlili się w intencji mojego kuzyna Adama, który od września ciężko choruje, jest bardzo już wyniszczony, miał mnóstwo przeróżnych badań, ale lekarze nie potrafią dojść do sedna problemu i znaleźć przyczyny jego choroby. Myślę, że tu już tylko gorąca modlitwa do naszego dobrego Boga może pomóc.”
Szlachetna prośba więc umieszczam.