Umieszczam to wyjątkowe świadectwo ponieważ chciałem jakiś tydzień temu zrezygnować już z pisania o szczpieniach, gdyż uznałem że już każdy wie o co w tym chodzi, ale tutaj mile zaskoczenie:
______________
Witam panie Piotrze… rozmawialam dzis z moja mama, i cos mi opowiedziala… Siostra mojego ojczyma byla strasznie za szczepionkami…. od poczatku pandemi praktycznie szukala sposobu zeby zaszczepic siebie i cala rodzine, (ma 2 malych dzieci) jak najszybciej sie da, dlatego ze duzo podrozuje…(do nas do hiszpani, do rodziny do wloch, itp…) juz w ten wtorek miala umowiona wizyte na szczepienie… ale nagle zmienila zdanie…. jakis czas przed nią, lider od niej z pracy sie zaszczepil… zmarl na zakrzep krwi… nie wiem ile mial lat, ale ponoc byl zdrowy… po tej “akcji” siostra ojczyma sie wystraszyla i anulowala wizyte dla calej swojej rodziny, wierze ze to Bóg ja ochronil… nie wiem czy ona jest wierzaca, ale moja mama i ojczym sa… (obydwoje zreszta duzo wiedza na temat szczepien miedzy innymi z twojego kanalu, za co ci dziekujemy). Pozdrawiam z Bogiem
Tak więc warto walczyć do końca o życie innych, zarówno to ziemskie jak i o to wieczne….