To jest mój komentarz z facebooka:
To jest niebywałe, że konsolidujemy się, łączymy się w imię kogoś, kto żył na ziemi 2000 lat temu i mimo że go nie widzimy to odczuwamy Jego obecność.
Jesteśmy prawdziwym Izraelem.
Pomyślcie, kiedyś spotykaliśmy sie na podwórku w imię jakiegoś lidera: Tomka, Zbyszka, Leszka itd. Ten Tomek Zbyszek, Leszek to był ktoś. Spotykaliśmy się na ławeczce, przy trzepaku itd.
Jest taki film “Stawiam na Tolka Banana”. Tj właśnie to.
Wystarczy, że dał znać i młodzież zbierała się.
My teraz zbieramy się w imię kogoś, kto nas ratuje ze wszelkich opresji. On nas wyciągnie z tego ziemskiego więzienia.
Praise Jesus.
Stawiam na Jezusa Chrystusa