Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Może bije to za mocne słowo… Raczej szarpnął.
być może, ale tu nie chodzi o bicie, ale o jego emocje. To nie jest wikary, ale papież. Oczywiście z naszego punktu widzenia to zwykły człowiek, ale właśnie kstolicy powinni przez to patzreć na niego tak, jak na każdego innego człowieka a nie słuchać się go w kwestii uchodźców czy zmian klimatu
Po fakcie widać u niego takie zło na twarzy.
papież Franciszek nie taki Franciszek bo to taki mason Bergoglio co ma dwie twarze.
Czytam teraz komentarze pod Twoim filmem i jestem załamana… Kilka osób jest chyba zniewolonych przez coś złego, takie obrzydliwe, wulgarne rzeczy piszą…
W sumie pasuje mi to do księgi proroka Daniela:
“A pod koniec ich panowania, gdy przestępcy dopełnią swej miary, powstanie król o srogim obliczu i podstępny” DN 8,23 (BG i BE)
Twarz pana Bergoglio w tym zdarzeniu burzy wszelki, skrupulatnie budowany PR. Zaskoczenie zrywa wszystkie maski i pokazuje tego człowieka takim, jakim on rzeczywiście jest.
To tak na szybko, zanim udam się na spoczynek 🙂
Módlcie się za niego, cytujący Biblię, módlcie się, dziękując Komu trzeba za to, że to wszystko jeszcze papież wytrzymuje. Jak kot mnie zadrapie albo wejdzie mi na stół, to go lekko w łapkę pacnę, żeby przestał drapać albo wchodzić na stół. Dobrze, że papież nie uderzył tej kobiety-szarpaczki z tzw. liścia w twarz. Ta pani była wyjątkowo bezczelna i niesubtelna, zachowała się nieco podobnie jak jakiś drapieżnik, do którego wybiegu ktoś nierozważnie zbyt blisko podejdzie. Papież pokazał, że jest człowiekiem, a nie jakimś aktorem, albo robotem, który bezustannie i wyrahowanie gra rolę świętego za życia, ecce homo. Współczuje papieżowi, że musi znosić ten spektakl. Stał się jakimś idolem tłumu, jak jakaś gwiazda pop, celebryta. Papież i kapłani stają się coraz bardziej symulakrum. I ten tłum ‘wiernych’, w którym wiele ludzi zamiast czerpać chwilę bezpośrednio, woli wyciągać smartfony i nagrywając to, odbierać rzeczywistość i bliskość następcy Piotra przez ekran urządzenia. Jakież to głębokie! Jak kałuża. Jakby jacyś kupcy do świątyni się zewsząd zlecieli, żeby nagrać papieża i sprzedać go potem na portalach społecznościowych za lajki warte dla portalu parę centów za sztukę. A jak tłumowi coś się nie spodoba, to tłum gotów rzucać kamieniami i krzyczeć, że papież “bije”. Jakież to znajome! Współczuję papieżowi, że nie może on pójść za przykładem Jezusa i rozgonić szarpaczy, bazarowe towarzystwo, tę widownię niczym z koncertu heavy-metalowego, pośród której już nie odróżnisz kto święty, a kto świętoszek. Z Bogiem.
Jak można kota porównywać do człowieka a poza tym katolicy uważja tego człowieka za świętego, a więc albo jest święty, albo tylko człowikiem, a jesli tylko człowiekiem, to znaczy, że może co najmniej się mylić co do teologii.
Dla nas ten człowiek stoi po stronie diabła…
https://youtu.be/55e58LCv79c
To też jest dobre. Brzydzi się swoich wiernych?
Jestem tu po raz pierwszy i zamierzam się nieco rozgościć. Wśród kłamstw, fałszu i obłudy rozlewającej się dookoła miło znaleźć odrobinę prawdy. Jednak z jednej strony nie jestem pewna czy ocenianie i ferowanie wyroków odnośnie obu postaci (szarpiąca kobieta i bijący papież)jest w porządku. Myślę, że kto inny ich osądzi w swoim czasie. Natomiast z drugiej strony nasunęły mi się pewne konkluzje, którymi chciałabym się podzielić z wami. Mianowicie czy człowiek może stać się świętym jeszcze za życia? Kto o tym decyduje? Dlaczego do papieża mówimy Ojcze Św? To wszystko kłóci się z moją wiedzą nt Boga. Miło będzie jeśli ktoś podzieli się swoją wiedzą. Na koniec dodam iż papież Franciszek obnażył już wcześniej swoje prawdziwe oblicze przed tym czynem w wielu bluźnierczych wypowiedziach (homoseksualizm, próby pojednania z innymi religiami np islam z jednoczesnym uznaniem dla innych bóstw)
Mt 23.9 “Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie.”
Także wg mnie Ojciec Święty jako papież jest delikatnie mówiąc niebiblijny 🙂
Święci wg Biblii to są ludzie wierzący (w Biblijnego Boga i Jezusa Chrystusa, a nie w wykreowanego przez instytucje).
Zahęcam do czytania Biblii i chłonięcia fundamentów naszej wiary, bo jak narazie to wszystkie kościoły gdzieś skręcają w swoich teoriach.
Greetings!