Czyżbym miał rację pisząc 4 lata temu, że Trump lub Kushner będzie antychrystem?
Umowa z Libanem zakłada, że Izrael utrzyma osadę, Palestyńczycy zyskają Jeruzalem, Saudyjczycy zyskają rolę Wzgórza Świątynnego, Egipt da ziemię Gazie.
Libańska stacja telewizyjna, twierdząc, że otrzymała kopię długo oczekiwanej umowy pokojowej administracji Trumpa, zapewniła w poniedziałek, że plan amerykański przewiduje trójstronne porozumienie przewidujące podpisanie państwowości palestyńskiej przez Izrael, Organizację Wyzwolenia Palestyny na Zachodnim Brzegu oraz Grupę terrorystyczna Hamas, która rządzi Strefą Gazy.
Raport pro-Hezbollahu Al-Mayadeena zawiera szczegóły, które wyraźnie zaprzeczają ograniczonym informacjom ujawnionym przez administrację na temat planu, i które stoją w wyraźnej sprzeczności ze znanymi pozycjami USA i Izraela, co budzi poważne wątpliwości co do wiarygodności raportu.
Dalej możemy się dowiedzieć, że Stany Zjednoczone zakończą swoje wsparcie ekonomiczne dla Izraela, jeśli państwo żydowskie odrzuci umowę, która według doniesień przewiduje ustanowienie państwa palestyńskiego w Gazie i części Zachodniego Brzegu, które będą nazywane „Nową Palestyną”.
Raport dalej twierdził, że w umowie Arabia Saudyjska zostanie opiekunem bardzo wrażliwego świętego miejsca Świątynnego Wzgórza w Jerozolimie, które jest obecnie pod opieką Jordanii i Palestyny i jest zabezpieczone przez izraelską policję. Raport wskazał, że Izrael zachowałby ogólną suwerenność na Górze.
Podane szczegóły planu zostały szeroko omówione w mediach w języku hebrajskim pod koniec poniedziałku, ale USA nie otrzymały oficjalnego potwierdzenia dokładności raportu.
Podane szczegóły różnią się drastycznie od komentarzy poczynionych przez amerykańskich urzędników na temat planu, w tym powtarzających się wskazówek Jareda Kushnera, wyższego doradcy administracyjnego, że plan nie zapewni państwowości palestyńskiej.
Domniemane wycieki treści planu zdarzały się często w ostatnich miesiącach, przy czym administracja amerykańska rutynowo odrzuca je jako nieuzasadnione spekulacje i zauważa, że poda szczegóły do publicznej wiadomości w wybranym przez siebie czasie.
„Nowa Palestyna”
Według raportu amerykański plan dąży do ustanowienia „Nowej Palestyny” na Zachodnim Brzegu i Gazie.
Twierdzili, że bloki osadnicze na Zachodnim Brzegu zostaną wcielone do Izraela wraz z pojedynczymi osadami. Dolina Jordanu pozostanie pod kontrolą Izraela. Premier Benjamin Netanyahu w ostatnich tygodniach powiedział, że ma amerykańską zgodę na aneksję Doliny Jordanu.
Plan mówi, że kilka krajów wniesie wkład w finansowanie tego planu, w tym USA, UE i państwa Zatoki Perskiej, które wspólnie przez 30 lat wspólnie wydadzą 30 miliardów dolarów na projekty związane z Nową Palestyną. Raport mówi, że USA dadzą 20% sumy, 10% z UE i 70% z Zatoki Perskiej.
W czerwcu Kushner, zięć Trumpa i człowiek wskazujący na Bliski Wschód, przedstawił część ekonomiczną planu – formalnie nazwaną „Peace to Prosperity” – propozycję ożywienia gospodarki palestyńskiej, oferując pakiet pomocy w wysokości 50 miliardów dolarów, który może zostać wdrożony tylko poprzez izraelsko-palestyńskie porozumienie pokojowe.
Ten 40-stronicowy plan opiera się na trzech inicjatywach, zgodnie z dokumentem – „uwolnienia potencjału gospodarczego” Palestyńczyków, „umożliwienia Palestyńczykom realizacji ich ambicji” oraz „wzmocnienia rządów palestyńskich”.
Jeśli ten news jest prawdą, to jesteśmy żywymi uczestnikami realizowania się proroctw biblijnych.
To niesamowite co się dzieje, a chyba najważniejsze w przyszłym roku nadejdzie.
No i na domknięcie operacji politycznej pozostanie stworzenie świątyni ekumenicznej, dla wszystkich ,w duchu miłości oczywiście..
Ma się rozjaśnić dopiero za kilka dni czy dadzą umowe teraz czy dopiero po wyborach w Izraelu 2 marca, no ale wiemy już napewno że Pan Jezus wróci maksymalnie w przyszłym roku. Jak mnie ta informacja cieszy, bliski powrót Pana mnie cieszy.
Chwała Panu Jezusowi Chrystusowi!
Piotrku, w przyszłym roku to może być co najwyżej “pochwycenie”, ale na pewno nie powrót Jezusa. Zapomniało Ci się chyba o ostatniej Bestii co ma rządzić 3,5 roku i wydać wojnę świętym, za nie oddanie pokłonu i nie przyjęcie znaku Bestii (systemu płatniczego ręką lub czołem 🙂
Kiedyś jeden czytelnik wrzucał swoje rozważania na podstawie Pisma, całkiem ciekawe i mu wyszło 2027. Ja osobiście się nastawiam do 2030.
Ale na pewno jest już blisko 🙂
Greetings!
Jako powrót mam na myśli pojawienie się Pana Jezusa na niebie, wraz z nadejściem antychrysta.
Plan pokojowy to już nadejście antychrysta, co będzie się równało z rozpoczęciem wielkiego ucisku.
Trzeba dodać też że Trump miał już ogłosić tą umowe we wrześniu, ale Netanjahu nie umiał utworzyć rządu.
Ja widzę tutaj Bożą rękę.