Pewna nacja ukradła Judejczykom tożsamość, a nam przez kradzież trzeciej księgi Ezdrasza zabrali entuzjazm wynikający z “Ezdraszowej” obietnicy. Przeczytajcie te wersy drugiego rozdział:
(42) Ja Ezdrasz widziałem na Górze Syjon rzeszę wielką, której nie mogłem zliczyć, a oni wszyscy chwalili Pana pieśniami.
(43) A pomiędzy nimi był młodzieniec wielkiej postawy, wyższy ponad wszystkich, i kładł na głowie każdego z nich koronę, a on był bardziej wywyższony niż oni. A ja byłem oczarowany.
(44) Wtedy zapytałem anioła: kim oni są mój panie?
(45) On odpowiadając rzekł mi: “Oni są tymi, którzy szatę śmiertelną zdjęli, a nałożyli nieśmiertelną, a wyznali imię Pańskie: Teraz są koronowani i otrzymują palmy.”
(46) I rzekłem aniołowi: “Któż to ten młody człowiek, który wkłada korony na nich i palmy daje w ich ręce?”
(47) A on odpowiedział i rzekł mi: “To jest syn Boży, którego oni na świecie wyznali.” Więc ja rozpocząłem chwalić tych, którzy stali mężnie dla imienia Pańskiego.
(48) Wtedy anioł do mnie powiedział: “Idź i powiedz ludowi memu, jak wiele i jak wielkie cuda Pana Boga widziałeś”.
Śmiertelna szata zdjęta dzięki Synowi Bożemu. Cóź za przepiękne sformułowanie.
Wszyscy będą chwalić Pana, ale przecież to samo jest napisane w Apokalipsie.
Jak można taka księgę lekką ręką wykasować?
Miejmy na uwadze, że pastorzy zajmujący się zawodowo teologią maja większą wiedzę o biblii od nas i dlatego wykluczam pomyłkę. To jest celowe działanie.
Apokalipsa potwierdza obietnice otrzymania korony:
“Nie lękaj się cierpień, które mają przyjść na cię. Oto diabeł wtrąci niektórych z was do więzienia, abyście byli poddani próbie, i będziecie w udręce przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci koronę żywota.”
Jest także obietnica zmartwychwstania, ale tylko dla osób mających charakter Jezusa:
(16) “I wzbudzę umarłych z miejsc swoich a wyprowadzę ich z grobów, ponieważ rozpoznałem w nich imię swoje
Przypominam – imię to charakter.
Wracając do pierwszego rozdziału znajdziemy slowa, które wypowiedział Jezus:
“(30) Zebrałem was ja kokosz kurczątka swe pod skrzydła swoje. A teraz cóż z wami powinienem uczynić? Odrzucę was od oblicza mego.” Ezdr3
W Mateuszu:
Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie byli posłani, ileż to razy chciałem zgromadzić dzieci twoje, jak kokosz zgromadza pisklęta swoje pod skrzydła, a nie chcieliście!
W trzecim rozdziale jest pokrótce opowiedziana historia Izraela w dramatycznym zabarwieniu
(19) I przeszła chwała twoja przez cztery bramy ognia, trzęsienie ziemi i wiatru i lodu, aby dać Prawo nasieniu Jakuba i twe Przykazania potomkom Izraela.
(20) I nie odjąłeś od nich serca złego, aby twe Prawo mogło uczynić z nich pożytek.
(21) Dlatego pierwszy Adam obciążony złym sercem zgrzeszył i został pokonany, jak wszyscy którzy się z niego zrodzili.
(22) Wtedy choroba okazała się stałą: zakon był w sercach ludzkich razem ze złym korzeniem, ale to co dobre odeszło, a złe pozostaje.
(23) Czasy przeminęły, skończyły się lata, i wzbudziłeś sobie sługę o imieniu Dawid,
(24) I poleciłeś mu, aby budował miasto dla imienia twego, aby tobie w nim ofiarowano kadzidła i ofiary z tego, co twoje.
(25) To działo się to przez wiele lat, ale mieszkańcy w mieście grzeszyli,
(26) czyniąc we wszystkim, jak czynił Adam i całe potomstwo jego tak robiło, bo oni także używali złego serca.
(27) I poddałeś miasto w ręce swych nieprzyjaciół.
Poznanie Prawa Bożego jest wyróżnieniem i przywilejem.
Dużo smutku goryczy jest w tym streszczeniu najpierw dziejów ludzkości a później Izraela. Bóg cały czas wyciągał do nas rękę, ale my go zawodziliśmy. Niestety do tej pory mamy czasem złe serca, grzech nie wyszedł całkiem.
W rozdziale pierwszym Bóg obiecuje nam, że pomimo, iz proroków nie widzieliśmy swoje nieprawości wspominać będziemy.
(33) To mówi Pan Wszechmocny: Dom wasz jest opuszczony: rozproszę was jak wiatr plewy,
(34) A synowie wasi potomstwa mieć nie będą, bo zaniedbali Przykazania moje i czynili zło przed moimi oczami.
(35) Oddam domy wasze ludowi przychodzącemu, którzy mnie nie usłyszawszy uwierzą; którym cudów nie pokazałem, uczynią co przykazałem.
(36) Oni proroków nie widzieli, ale będą wspominać nieprawości swoje.
(37) Oświadczam ludowi przychodzącemu łaskę, których dzieci weselą się radością, choć mnie oczami cielesnymi nie widzą, ale duchem wierzą w to, co powiedziałem.
Od dawna pisuje jak to jest przywilejem widzieć swoje grzechy.
Poganie, ludzie ze świata oraz pastorzy ekumeniczni nie widzą swoich grzechów. Tak samo jak nie widzą swoich grzechów spiskowcy bazujący na wiedzy a nie na pokucie.
My swoje belki widzimy.
Jeśli chcecie to mogę dokonać dalszej analizy i streszczenia Ezdrasza 3, który w zależności od kanonu jest Ezdraszem dwa.
Jeśli o mnie chodzi to poproszę. Nie wiedziałem, że taka Księga Ezdrasza 3 istnieje…
Po prostu wow. Zrobiło to na mnie naprawdę duże wrażenie.
Na mnie też, zwłaszcza to porównanie z kurą (kokoszką) i kurczętami…
Chwała Panu, bardzo budujące!
Przepiękny ten pierwszy fragment, od razu wywołuje uśmiech na twarzy 🙂
Łzy mam w oczach 🙂
Ja też bardzo proszę o kolejne streszczenie.Dziękuję za to wzruszenie.