Narody należące do Organizacji Współpracy Islamskiej (OIC) i inne rządy przestrzegające prawa szariatu na całym świecie zwiększają swoją nową kampanię z Organizacją Narodów Zjednoczonych, aby zakazać wszelkich wypowiedzi, które muzułmanie uważają za obraźliwe.
„Narody islamskie od dawna poszukiwały determinacji Organizacji Narodów Zjednoczonych, aby wszelka krytyka islamu lub muzułmanów była nazywana „ islamofobią ” i zakazana na całym świecie” – donosi WND , zauważając, że z 57 członkami OIC reprezentuje największy blok wyborczy w ONZ”.
Po tym, jak Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres przedstawił nową „Strategię i plan działania ONZ”, aby walczyć z tak zwaną „mową nienawiści” na specjalnym posiedzeniu w upakowanej izbie gospodarczej i społecznej (ECOSOC), ambasador Pakistanu Maleeha Lodhi zachęcił do większego wsparcia aby uciszyć wszelki sprzeciw wobec islamu i jego zwolenników – w tym przemówienia potępiające islam przez biblijne podżeganie terrorystów do prowadzenia dżihadu (świętej wojny) na “niewiernych”.
„„Nieuniknioną konsekwencją jest rozpalanie płomieni bigoterii, nietolerancji, anty-muzułmańskiej nienawiści i ksenofobii” – oświadczył Lodhi przed ambasadorami, wyższymi dyplomatami i wysokimi rangą urzędnikami ONZi”.
Posunięcie ONZ uważam za kolejny krok do wyeliminowania wartości chrześcijańskich. Spójrzmy na Niemcy. Tam króluje ateizm z LGBT i właśnie islamem. W Niemczech chrześcijan biblijnych ze świecą szukać.
Rozkład musi być z kilku stron.
Przypominam mój wierszyk po rzekomej śmierci Adamowicza:
Jeśli chcesz by Twój plan się ziścił,
wmów ludziom mówiącym prawdę, że to jest mowa nienawiści….
Wielki ucisk tuz tuz i chyba juz wiadomo z jaka religia w roli głównej 😉 Stach pomyslec co teraz wyprawiają islamisci,co dopiero jak dodamy do tego manipulacje nimi…
Well...