Truth in the end times. Biblical Christians.

Biblical Christians. THE TRUTH FOR THE FOLLOWERS OF JESUS CHRIST "Ye shall know the truth, and the truth shall make you free."

Praise God for cashiers.

I was in Lidl yesterday. I was looking at the cashiers, what a responsible and hard job they have. But this is not the first time. A few days earlier I was in Auchan. I had the same observation.

 

Pomyślałem, że te kobiety muszą ciężko pracować, gdyż non stop mają klientów. Zero przerwy prawie. Mało jest takich zawodów gdzie pracownik ma non stop jakieś zajęcie. Sprzedawcy w butikach czekają na klienta, nauczyciele mają przerwy lekcyjne, urzędnicy zależnie od stanowiska również mają przerwy między petentami, choć pewni i są takie urzędy gdzie tej przerwy nie ma.

Dochodzi jeszcze odpowiedzialność za pieniądze i stres.

 

System ustanawia różne dni i święta. Niech dzisiejszy dzień będzie zatem dla kasjerek. :-).

 

Tym tokiem myśląc Błogosławię wszystkim kasjerkom w Polsce. Niech Bóg ma Was w opiece.

 

ps.

 

Okazujmy im cierpliwość przy kasie, kiedy nam się spieszy te kobiety czuja to denerwując się.

 

 

Updated: 24 May 2019 — 09:16

11 Comments

Add a Comment
  1. Co jeszcze ciekawe i smutne, to paradoksalnie pracowanie na kasie w sklepie jest dzisiaj w powszechnej opinii chyba najbardziej lekceważąco traktowane, jak zajęcie dla kogoś ”komu się nie powiodło w życiu”, ”ostateczność” czy pójście po najniższej linii oporu. :/ Wiadomo, że nie przez wszystkich, ale jednak taka opinia przeważa, przynajmniej w moim odczuciu. A prawda jest taka, że wielu osobom mówiącym tak o tym zawodzie przede wszystkim baardzo zabrakłoby cierpliwości i skupienia potrzebnych by go dobrze wykonywać…

    1. Chociaż obecnie taka osoba zarabia więcej od przedstawicieli niektórych zawodów (mówię tu głównie o kasjerach/kasjerkach z większych sieci handlowych różnego rodzaju, nie wiem jak jest w małych sklepach czy mniejszych sieciówkach), którym to argumentem często posługiwano się choćby przy okazji strajku nauczycieli… (bywały jakieś teksty typu “nauczyciele, jak wam się w szkole nie podoba, idźcie na kasę do Lidla, nikt was w szkole na siłę nie trzyma”, lecz często zapominano o tym, że już z Lidla czy innego sklepu mało kto poszedłby uczyć do szkoły…; ja nie lubię tego z ZNP, ale mam oboje rodziców nauczycieli i mimo wszystko jest mi przykro z ich powodu, gdy widzę ile zarabiają a ile mają/zawsze mieli do zrobienia ? ?)…i żeby nie było: nic nie mam do nauczycieli ani do osób które pracują w sklepie, bo oba te zawody to ogromnie ciężka praca z dużą dozą odpowiedzialności…(nic nie mam też do osób z innych zawodów, byleby tylko praca była dobrze i uczciwie wykonywana)

    2. Ja jestem kasjerka i dziękuję wlasnie awansowalam i mam większą odpowiedzialność awans mam od Pana Boga Hallelujaa ????

  2. Bardzo trafne spostrzeżenia w tym wpisie i zgadzam się… Szanujmy pracę kasjerek, starając się na miarę możliwości ją ułatwiać 🙂

    1. Staram się do osób pracujących za kasą (panowie też się zdarzają, i to nie tak rzadko!) podchodzić choć z odrobiną szacunku, niech ich dzień będzie choć trochę milszy ?

  3. Co zauważyłem, co jest potrzebne, to musi być coś, co zatrzyma ludzi w ich pędzie. Ponieważ oni nie wierzą w to, nie mieści się im to w głowach, że wiesz, że tutaj zwykły Mirek czy zwykła Agata mają klucz do tajemnic świata. Nauczeni są, że rację mają jedynie autorytety. I nawet żadnego z tych autorytetów nie sprawdzają, dynamika tłumu. Mają to od pokoleń zakorzenione w genach, to ciężka walka, ale nie niemożliwa – tylko dzięki Bogu. Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę złożył, więc i my w miarę możliwości nie miejmy. Ponieważ wiemy, że to nie mrzonki. Każda sytuacja, każda godzina ma szansę by nieść Ewangelię o Królestwie Niebieskim. Choć małe ślady, choć jedno spojrzenie, kasjerce rzec: “Niech się pani nie stresuje. Wykonuje pani naprawdę wspaniałą pracę. Tymbardziej, że wiem, że i w domu także. Bóg mi to ukazał i bardzo to wszystko doceniam. On także…” (itd. kto jak wymyśli).

    Na “Tajemnym Planie” Fabian opowiadał o pewnym człowieku, który w jednym z portów przechadzał się ulicami i podchodził do marynarzy mówiąc coś w rodzaju “a gdybyś wiedział, że dziś umrzesz to co byś zrobił” i wspominał jeszcze o Bogu (ale nie pamiętam co). Mówił dwa krótkie zdania i po prostu odchodził nie czekając na odpowiedź. Miejscowi mieli go za kompletnego świra, wariata, obłąkanego. Po latach okazało się, że nawrócił tymi zdaniami setki marynarzy! Setki! Z kolei inny typ – był homoseksualistą – Bóg mu pomógł wyjść z tej choroby. Od tamtej pory przebierał się za kobietę i łaził po klubach gejowskich i nawracał. W ogóle polecam dla mężczyzn cykl wykładów pt. “Konferencja dla mężczyzn” – są 4 części na kanale youtube Tajemnego Planu.

    1. Zapomniałem dodać, że powyższe dwa przykłady to misje tamtych osób, każdy z nas ma inną, szytą specjalnie na nas, kwestia jej odnalezienia, zrozumienia.

      I pragnę tylko dodać – dla tych, co nie wiedzą – że wyciąganie rodaków z ułud tego świata to ciężka orka – będziecie prześladowani. Może być tak, że zbiorą się w grupę i bez skrupułów będą chcieli Was zniszczyć – podstępami, niesprawiedliwością, będą cyniczni i kłamliwi. Ukują zarzuty przeciw Wam z własnych win, będą sterowani demonicznie, myśląc, że sami rządzą swą wolą. Ich oczy przykryte powiekami będą gotowe poświęcić Was dla swych nawyków. Lecz Wy nie bójcie się – w Was jest Ten, co zwyciężył świat i świat przed Nim drży. Nażdej ścieżce być roztropnym, na każdej być odważnym.

  4. “Tym tokiem myśląc Błogosławię wszystkim kasjerkom w Polsce. Niech Bóg ma Was w opiece”. Amen!

  5. Rapujący ksiądz katolicki odwołuje się do filmu Sekielskiego (ze złowrogim bitem): https://www.youtube.com/watch?v=ngaTYKPkI4o

    1. Żeby to jeszcze rap był… Gość próbuje trzymać się bitu jak chorągiewka masztu na wietrze.

      1. Chyba taki styl rapu… Ale fakt, gościu za bardzo odbiega od bitu…
        I ten dźwięk przeładowywanego magazynku (?) w tle… ???

Leave a Reply

Truth Detective, Good News and Revelation © 2015 Frontier Theme
en_USEnglish