Jestem z tego pokolenia, które było zafascynowane tym aktorem i mistrzem sztuk walki.
Ktoś zapyta: co Bruce Lee robi na blogu Chrystusowców?
Prawda jest taka, że w zborach często się nie uczy praktycznego zastosowania zasad biblijnych, a dzisiaj chciałem pomóc Wam opanować gniew.
Pomóc, gdyż głównym sprawcą zmian ma być Jezus Chrystus, ale nie jest to tak, że my nie mamy zmieniać myślenia:
“ “A nie upodabniajcie się do tego świata, ale się przemieńcie przez odnowienie umysłu swego” (Rz. 12,2″
Co dobre, podpatrzyłem ten mem u mojej sister w wierze Natki :-).
Kobiety jednak potrzebują bohaterów 🙂
Niestety, ale jak wspomniałem przez brak praktycznego nauczania, w zborach ludzie są oderwani od rzeczywistości i część jest pogrążona w problemach i pozostawiona z samymi wersetami z biblii… To częściej new ageowcy stosują biblijną dietę aniżeli chrześcijanie, ponieważ w zborach nie uczy się miłości do zwierząt, a one stanowią główne menu chrześcijan. Poza AD7, do których nie należę, żadna inna denominacja nie naucza o diecie biblijnej.
Bigotom polecam wstrzymanie się od krytyki umieszczania słów Brucea Lee, ponieważ Paweł apostoł, kiedy mówił o walce patrzył na wyposażenie żołnierza rzymskiego. Tak więc żegnając bigotów pragnę przejść do rzeczy.
My Chrystusowcy mamy prawo do gniewu, ale nie do życia w gniewie i złości. Jeśli się stale irytujesz, gniewasz, żyjesz w zgorzknieniu, to módl się aby Pan Jezus Ci to zabrał. Za tym wszystkim stoją emocje, ale wtedy kiedy zaczynasz się irytować działasz jak telewizor na pilota, co Bruce Lee podsumował jako niekończące się cierpienie i racją jest, że na wszystko mamy spojrzeć z boku. Oczywiście nie jest to łatwe, a nawet ciężkie dosyć, zwłaszcza jeśli ktoś szybko się irytuje lub daje krzywdzić. Złe duchy wtedy organizują tak okoliczności, aby pilot do Twoich emocji został uruchomiony.
To prawda, jeśli słowa mogą Cię kontrolować, to wszystko może Cię kontrolować, a biblia, Pan Jezus daje wolność.
Co jednak robić w sytuacji kryzysowej? Wszak wszędzie są konflikty? Nie traktować osoby jako wroga, ale jego emocje, duchowość. Bruce lee zapytany w Wejściu smoka “kto jest twoim wrogiem” odparł “nie mam wrogów”. Mnich zaś powiada “przeciwnik jest tylko obrazem, złudzeniem, za którym stoją motywy”.
I tutaj możemy przejść do źródła problemów. Każdy nasz oprawca ma defekt spowodowany zaniedbaniem w dzieciństwie. Nie otrzymał miłości, nastąpił brak wychowania biblijnego i stąd ma złe motywacje. On nie jest naszym wrogiem, ale jego motywacje i duchy. Gdyby ludzie byli wrogami wg myślenia Jezusa, to cały świat łącznie z apostołami stałby się martwy i niezbawiony. Jezus Chrystus przyszedł dać wolność. Ja wiem, że wielu z Was jest w patowych sytuacjach, że musicie zmierzać się ze swoimi agresywnymi lub niszczącymi psychicznie partnerami, rodzicami i …. samym sobą. Pamiętajcie: największy wróg Was to wy sami.
Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym”
Wszelka nieczystość pochodzi od nas samych. Świat duchów organizuje tylko sceny.
Dalej w tej samej scenie mnich mówi do Brucea Lee: “zniszcz obraz, a pokonasz przeciwnika”. Można to interpretować na dwóch płaszczyznach:
- Zniszcz obraz religijny, a pokonasz wroga. Obraz nie fizyczny, a to co za nim stoi i jakie ma motywacje. Mamy dużo objawień tzw maryjnych. Jak poznamy motywacje, to obraz zostanie zniszczony. To nie Maria Matka Jezusa, Ona była skromna.
- Zniszcz obraz przeciwnika jako złej osoby. On jest sam pokiereszowany jak był np Piotr Stępień. Niegdyś bandyta, ze złym dzieciństwem.
Jeśli dajesz się wyprowadzać z równowagi, to oznacza, że jesteś dronem na pilota.
Uwaga, włączamy emocje:
Świat duchowy ma ubaw.
“Ale teraz odrzućcie i wy to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, bluźnierstwo i nieprzyzwoite słowa z ust waszych;” Kolosan 3.
Tutaj nie ma złotej recepty. Czasem trzeba z kimś zerwać toksyczne i niszczące oraz blokujące przyjaźń z Bogiem kontakty. Dlatego Pan Jezus powiedział:
„Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je”
Pan Jezus chciał przez to powiedzieć, że “kto kocha bardziej nieprawość swych bliskich, ten nie jest mnie godzien” Powiedzmy, że matka lub ojciec, mąż, żona szantażuje Cię czymś, co narusza Prawo Boga, a Pan Jezus jest twórcą Prawa jak wiesz. To Prawo Boga ma być zawsze wyżej niż wszystko inne. Sentyment, miłość do rodziców itp. Jezus to miłość, a miłość to Prawo Boże, gdyż jest ono dla nas dobre, a nie złe.
Spróbujcie na drugi raz jak ktoś Was zaatakuje, spojrzeć z boku jak na scenę. Ale nie w złości, że ja wytrzymam, przetrzymam tego drania, tę zołzę, ale jak na teatr, tak jaki prezentują nam politycy, notabene zarządzani przez demony. Z Ducha Bożego przecież nie są, co widać w ustawach krzywdzących.
Jeśli lubicie moje rozważania to piszcie, ponieważ w mailach ostatnio zostałem napomniany, że za mało ich umieszczam, a mam pewien pomysł…
Chwała Bogu w imię Jezusa, który daje nam życie i zbawia.
Super tekst dziękuję
Tu się zgadzam 🙂
Nawet jeśli nie przepadam za Brucem Lee, to i ten cytat z jego wypowiedzi wpisuje się trafnie w notkę 🙂
Haha, ten obrazek z dronem i głową tego mężczyzny rozbawił mnie do łez 😀
Nie no Piotrek ma fajne rozważania. Chcemy wiecej ☺
Dziękuję bardzo, bardzo potrzebowałam takiego wsparcia i podpowiedzi jak sobie radzić z tak różnymi emocjami, które targaja mną codziennie. Dziękuję w imię Pana Jezusa.