W tym tygodniu Chiny otworzyły swoje drzwi sprzed czterdziestu laty i rozpoczęły serię ambitnych reform, które stworzyłyby jeden z największych silników ekonomicznych na świecie. “Chiny są obecnie drugą co do wielkości gospodarką świata, największym producentem, największym sprzedawcą dóbr i drugim co do wielkości konsumentem dóbr i odbiorcami inwestycji zagranicznych”, powiedział prezydent Chin Xi Jinping podczas przemówienia w Pekinie z okazji 40. rocznicy reformy. “18 grudnia 1978 r. Był ważnym dniem, który należy zapamiętać w historii narodu chińskiego”, dodał Xi, mówiąc, że oznaczało to “początek wielkiej drogi reform, otwarcia i modernizacji socjalistycznej”. Ale w przeciwieństwie do Deng Xiaopinga, który pomógł zainicjować reformy kraju 40 lat temu i chciał zmniejszyć władzę i wpływy Partii Komunistycznej społeczeństwo, obecny przywódca Chin wierzy w absolutną potęgę Partii i chce, aby jego rząd sprawował kontrolę nad każdym aspektem chińskiego życia. Od czasu dojścia do władzy w 2012 r. Xi poważnie rozprawił się z prawami człowieka, wolnością religijną i wolnością wypowiedzi. Chrześcijanie przeżywają najgorsze prześladowania od dziesięcioleci.
9 grudnia władze miasta Chengdu, w południowo-zachodniej prowincji Sichuan w Chinach, aresztowały pastora Wang Yi wraz z żoną i 100 członkami Kościoła Wczesnego Przymierza Deszczu.
Władze zamknęły kościół i oskarżyły pastora Wanga o “podżeganie do obalenia władzy państwowej”. Przypomina mi to oskarżenia faryzeuszy wobec Jezusa.
Wang i jego żona mogliby zostać skazani za do 15 lat więzienia.
W ten niedzielny poranek członkowie Kościoła Wczesnego Deszczu zostali zablokowani przed wejściem do ich budynku kultu. Gdy ich przywódcy zostali uwięzieni i trafili do więzienia, dzieci Boże postanowiły modlić się na zewnątrz.
Early Rain, podobnie jak dziesiątki innych zborów, znajduje się poza kontrolą rządu jako część rozwijającego się w Chinach tzw. Podziemnego lub domowego ruchu kościelnego .
Chciałbym jeszcze raz Wam uświadomić, że wieksze demoniacje w Polsce sa równiez pod kontrolą nieRządu, ale Watykanu. To dlatego tak usilnie namawiają nas na członkostwo niczym w klubie hobbystycznym.
“I to jest ekscytujące, że w całych Chinach istnieją kościoły domowe, są takie, które nazywają” kościołami rodzinnymi “, a powodem, dla którego komunistyczny rząd tak się martwi, jest to, że w Chinach jest znacznie więcej chrześcijan niż członków komunistycznych”, powiedział Nettleton w CBN News .
na podstawie strony CBN news.
Mimo wszystko szkoda tych Chińczyków wierzących w Niego… 🙁