Last minute.
Składam głębokie wyrazy współczucia naszej siostrze z powodu śmierci jej rodzica.
Chciałem zadzwonić, ale nie wiem czy to jest stosowna chwila.
Cytat, który przyszedł mi do głowy to właśnie ten:
“„Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?””
Jezus poczuł się opuszczony tak jak wielu z nas bywa.
Bóg jednak nie opuścił Jezusa. Jezus zmartwychwstał zwyciężając śmierć. Tenże sam Jezus podnosi nas w tych ciężkich chwilach i wiem, że bez niego byłoby o wiele wiele ciężej.
Proszę o modlitwę za naszą siostrę, aby dobry Bóg dodał jej niezbędnych sił w tej ciężkiej sytuacji.
Bóg jest teraz z Tobą i my jesteśmy z Tobą.
Amen.
Współczuję.
Amen
przeczytane gdzieś “Jezus wisząc na krzyżu cytuje tylko jedno, pierwsze zdanie Psalmu 22, który Żydzi mieli obowiązek odmówić nad każdym spotkanym umierającym człowiekiem, a nawet zwierzęciem. Chrystus umiera, a nikt ze stojących dookoła tego psalmu nie odmawia. On sam zaczyna więc odmawiać go nad sobą i jednocześnie, właśnie tym psalmem, potwierdza wszystkie proroctwa o sobie. Psalm 22 mówi bowiem: „przebodli ręce i nogi moje”, „moje szaty dzielą między siebie”, „los rzucają o moją suknię”. Wszystkie Starotestamentalne proroctwa, które mówią o Chrystusie, Mesjaszu wiszącym na kzyżu, zawarte są w psalmie 22. Jezus cytując ten psalm ogłasza, że jest Mesjaszem.
Chwilę później, nikogo już pod krzyżem nie ma. Wszyscy, poza Maryją, Magdaleną i Janem uciekają, nie zostaje żaden z przeciwników: Rzymian, Żydów, faryzeuszy, uczonych w Piśmie. Dlaczego? Bo oni w tym momencie zdali sobie sprawę z tego, co się stało i do czego doprowadzili. To, co oni widzieli jako Jego porażkę, On ogłasza jako swoje zwycięstwo. Psalm kończy się słowami: „Przypomną sobie i wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi i oddadzą mu pokłon wszystkie szczepy pogańskie”. “Nigdy nie chciałbym zobaczyć szatana. Nigdy, oprócz tego, jak wyglądał w tej chwili, w której zdał sobie sprawę z tego, jak dał się oszukać. Święty Paweł mówi o Chrystusie na krzyżu, że „jest grzechem”. Szatan widząc „grzech” myśli, że wygrał, bo największe dobro, które istnieje w tym momencie jest złem. Ale Jezus umierając na krzyżu zabija ten grzech. Będąc grzechem zabija go pozwalając, aby zabito Jego. W tym momencie diabeł zorientował się, co się wydarzyło. Ojcowie Kościoła w wielu homiliach „litują się” nad nim w tym momencie, bo tak strasznie dał się wkręcić.”
Wyrazy współczucia z mojej strony…