Historia kołem się zatacza. Tak, jak w pierwszych wiekach Rzym przejął chrześcijaństwo, tak i obecnie przejęli zbory protestanckie.
Pod kątem grup, chrześcijanie dzisiaj są w tym samym miejscu co pierwsi ewangelizatorzy. Zostali wchłonięci do Rzymu.
Nie ma już wolnych chrześcijan. Pozostały małe grupki będące wysepkami w oceanie biblijnej nierządnicy.
Zgadzam się z panem detektywem.
Też się zgadzam, dobrze to zostało ujęte…