Koniec września to czas nie tyko na winobranie, ale również na kaszatanowcobranie :-).
Poza zabawą z dziećmi kasztanowcami można zastosować je do celów leczniczych.
Kasztanowce zawierają escynę, która uszczelnia naczynia krwionośne, przywraca elastyczność, działa przeciw obrzękowo, poprawia krążenie obwodowe i mózgowe. Wchłania obrzęki pourazowe i pooperacyjne.
Przepis na intrakt z kasztanowca.
Uwaga, czasem umieszczam filmy osób, które nie są chrześcijanami, ale przedstawiają wiedzę z zakresu leków Bożej apteki, co tutaj ma nazwę naturoterapią. Tak więc należy oddzielać wszelką duchowość od właściwości naturalnych owych leków.
Warto także dodać, iż nasiona kasztanowca mogą służyć do leczenia i poprawiania samopoczucia – dodają energii, pomagają na bóle reumatyczne, zmniejszają obrzęki, a nalewka kasztanowca pomaga w stanach zapalnych żołądka i jelit oraz pomaga w oddawaniu moczu panom cierpiącym na przerost prostaty.
Ponadto kasztany działają na nas jak odpromienniki, które skupiają na sobie całą złą energię z otoczenia. Wiele osób kładzie kasztany pod łóżkiem i wierzy, że są one korzystne dla zdrowia i odpędzają złą energię.Kasztany pochłaniają energię emitowaną przez urządzenia elektroniczne (komputer, telewizor), ale w ogromnych ilościach mogą zaszkodzić.
https://polki.pl/zdrowie/medycyna-naturalna,czy-kasztany-odpedzaja-zla-energie,10399485,artykul.html
Pozostaje nam zatem ruszyć w weekend nasze świątynie Ducha i pójść na kasztany 🙂
jeszcze się nie spotkałem,aby to,co było od Boga zaszkodziło , ja zbieram i kładę przed monitorem komputera, najlepiej też mieć saszetkę jakaś i tam gdzie masz bóle np nogi,nosić blisko , a bóle ustąpią ale nie od razu ,no będę musiał się wybrać po świeże kasztany,bo jedne z tamtego roku,więc już nie będą działać jak należy
“Wiele osób kładzie kasztany pod łóżkiem i wierzy, że są one korzystne dla zdrowia” to tak brzmi troche jak znachorstwo, a jest jak najbardziej prawdziwe 🙂 przejdziemy po biurze wśród informatykow i zobaczymy ze co niektórym wysypią sie z kieszeni kasztany. Bardzo fajna=tania ochrona przed WiFi. Must-have dla osob korzystajacych z telefonow, komputerow i innych smart-killerów. Pod poduche, kolejne 3 w kieszen i mozna dzialac
Ooooo, aż chyba będę zwracać większą uwagę na kasztany 😀 (swoją drogą nie wiedziałam, że tak chronią przed wifi 😮 )
a najlepsze kasztany są na Placu Pigalle 🙂
Asia pewnie za młoda jesteś abyś znała ten tekst ale inni starsi nieco pewnie tak 😉