A South Carolina sheriff and police chief are asking for prayers after seven officers were shot Wednesday when several deputies tried to serve a search warrant in Florence. One officer lost his life after being hit by a suspect.
“Prosiłbym, abyście umieścili rodziny tych oficerów w wasze modlitwy, aby ich z tego podnieść” – powiedział podczas konferencji prasowej szeryf z okręgu hrabstwa Florence Kenney Boone.
“Mogę jedynie przywołać uczucia szeryfa i poprosić w tym miejscu i czasie o modlitwę każdej ludzkiej istoty, która zna Pana Jezusa Chrystusa, aby modlić się za tych oficerów” – zauważył także szef policji we Florencji Allen Heidler.
Policja była tam, aby doręczyć nakaz przeszukania 27-letniego syna Hopkinsa, Setha oskarżonego o molestowanie seksualne przybranego dziecka. Jednak 74-latek, obecnie zidentyfikowany jako Fred Hopkins, szybko otworzył ogień.
Podejrzany o zabójstwo policjantów to wietnamski weteran i prawnik.
Według zapisów Departamentu Sądownictwa w Karolinie Południowej, Hopkins jako prawnik, został wykluczony z pracy, donosi News Greenville. Niesłusznie zebrał 18 000 $ w “honorariach adwokackich” i został zwolniony w 1984 roku.
“Ci oficerowie udali się tam nieświadomi siły ognia, którą ten podejrzany otworzył” – wyjaśnił Boone. “[
Kiedy przybyli inni oficerowie, aby pomóc swoim zranionym towarzyszom, Hopkins także strzelił do nich.
“Podejrzany kontynuował ostrzał innych oficerów, którzy zareagowali na miejsce zdarzenia, aby pomóc rannym” – wyjaśnił major Nunn. “Funkcjonariusze z Departamentu Policji we Florencji odpowiedzieli na pomoc, a kilku z ich oficerów również zostało postrzelonych.”
Samochód pancerny musiał być użyty do ratowania zestrzelonych oficerów, a według lokalnej stacji telewizyjnej WBTW, Hopkins wystrzelił na MRAP.
Sytuacja zmieniła się w dwugodzinną tragedię, z dziećmi w domu. Ocalono również 27-letniego mieszkańca, którego uważano za podmiot nakazu rewizji.
Negocjator był wreszcie w stanie porozmawiać z Hopkinsem, byłym prokuratorem w latach 80., o poddaniu się.
Jeden oficer, sierż. Terrance Carraway, zmarł z powodu odniesionych obrażeń. Właśnie otrzymał 30-letni numer służbowy od policji w Florence. Heidler, zasmucony bezsensowną przemocą, nazwał Carrawaya “najodważniejszym policjantem, jakiego znałem” i “dobrym przyjacielem”.
“Był człowiekiem olbrzymem, ale był przysłowiowym delikatnym olbrzymem … i kochałem go” – stwierdził.
Heidler obiecał zaopiekować się dotkniętymi oficerami i ich rodzinami.
“Chciałbym podziękować tej społeczności za to, że już się udało. Chciałbym podziękować wszystkim moim braciom i siostrom, którzy przybyli z całego kraju, którzy już się zbliżają – powiedział. “Zaopiekujemy się naszą rodziną, bo to moja rodzina. Ci oficerowie to moja rodzina. Zajmiemy się nimi i ich bliskimi. ”
“To po prostu druzgocące wieści z Florencji. Bezinteresowne akty odwagi ze strony mężczyzn i kobiet w egzekwowaniu prawa są prawdziwe, tak jak moc modlitwy jest prawdziwa “- powiedział także gubernator Henry McMaster za pośrednictwem Twittera. “Peggy i ja proszę, abyście się za nich modlili – módlcie się o ich wyzdrowienie, módlcie się za swoje rodziny i módlcie się za całą Florencję”.
Tragiczna sytuacja i pełna dramatyzmu. Ale czy w katolickiej Polsce po podobnej tragedii jakikolwiek komendant ogłosiłby podobny apel?
Mamy tu jeszcze inne źródło zła. Weteran wojny wietnamskiej, Nawet z takich bajeczek jak “Rambo” wiemy dobrze, że ta wojna pozostawiła trwały uraz na psychice. oto syjonistyczne USA. Oto USA poświęcające krew innych do swych interesów. Podobnie może być z Polską. Mogą nas wciągnąć w wojnę. Swoją wojnę.
No i ta adopcja. Lewicowcy chcą odbierać dzieci by je dawać pedofilom. Oto system szatana. Wiele zła w jednym.
Dlatego musimy walczyć o poszerzanie Królestwa Bożego i obronę jego wartości, aby uchronić ludzi od tego wszystkiego.
szkoda tych oficerów…oby tylko wyzdrowieli…
Jeśli chodzi o panów oficerów tzw stróży prawa to w stanach są i takie sytuacje: https://jackcaleib.com/medium/9360a065
nie znamy szczegółów. Pan Caleib często podkręca emocje dla sensacji i niestety gro daje się nabrać.
Zestawmy te dwie sytuacje: z art i z filmu.
Bezwzględny weteran z Wietnamu zabija 7 policjantów i człowiek, który może byc jeszcze gorszym przestępcą na filmie. Mieli mu powiedzieć “dzień dobry panu”?
Masz rację, jest małe ale:) Tu widać że ten gościu nie miał broni w łapach czy to nie nad-gorlwość tych co mają pukawki i są za tak zwanym “prawem”, ten plik wideo wygląda na prawdziwy 4 albo 5 drabów z gnatami zastrzeliło chłopaka który nie miał nic by ich zabić, z tego co widać to on chciał się poddać a wiesz o tym że wystarczy drabom dać klamki i trochę władzy aby takie coś się działo, żyjemy w okropnych czasach Wy sami to widzicie. Jedno jest pewne diabelstwo rośnie w siłę prawdziwych bandziorów wspiera się (cop killer psychopata wychowany na telewizji, a bo mu kazali i zapłacili) a przypadkowych leszczy i małych złodziejaszków wybija! a dla czego —> bo trzeba się będąc gliną wykazać…. jako idealny sługa i wtedy walisz jak do kaczek nawet nie zastanawiasz się robisz to bo możesz:) masz “prawo” ich zabijać!