I będzie tak, że w każdy nów i w każdy sabat przychodzić będzie każdy człowiek, aby mi oddać pokłon – mówi Pan Iz 66
Jeśli tyczy się to okresu rządów Pana Jezusa na ziemi, to kto mi odpowie, dlaczego przed upadkiem Adam i Ewy siódmy dzień był święty?
“I ukończył Bóg w siódmym dniu dzieło swoje, które uczynił, i odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił. (3) I uczynił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go, bo w nim odpoczął od wszelkiego dzieła swego, którego Bóg dokonał w stworzeniu. “.
Obowiązywał przed dekalogiem:
” Przez sześć dni możecie zbierać, jednak w dniu siódmym jest szabat i nie będzie nic tego dnia” Wyj 17
W dekalogu przypomniał:
W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.
Wyjścia 20:11
Oraz tutaj jako Szabat JEGO – Boga:
lecz w siódmym dniu jest szabat Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę, ani obcy, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczął twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty.
Kogo szabat? Żydów, Izraela czy Boga?
Chwała Pana Jezusa okrywała Synaj przez 6 dni by w siódmym przemówił do Mojżesza:
Chwała Pana spoczęła na górze Synaj, i okrywał ją obłok przez sześć dni. W siódmym dniu Pan przywołał Mojżesza z pośrodka obłoku. Wyjścia 24:16
Siódmego dnia zostało zdobyte Jerycho:
” Siódmego dnia okrążycie miasto siedmiokrotnie, a kapłani zagrają na trąbach.
Ks. Jozuego 6:4,”
Siódmego miesiąca jest święto Namiotów.
W siódmym zło nie dotknie:
Wyzwoli cię z sześciu utrapień, a w siódmym nie dotknie cię zło.
BW – Księga Joba 5,19
O siódmym dniu bowiem powiedział gdzieś tak: I odpoczął Bóg dnia siódmego od wszystkich dzieł swoich.
BW – List do Hebrajczyków 4,4
W Apokalipsie jest 7 czasz i 7 trąb.
No i ostatecznie jest siódme millenium, czyli rządy Jezusa.
Czyżby prawie 2000 lat była przerwa w Szabacie?
Tak, jest taka przerwa od roku 364 do dzisiaj dekretem Rzymu, czyli papiestwa i wszystkie córki Watykanu przestrzegają tego prawa.
Jego niesławna ustawa o niedzielnej egzekucji z 7 marca AD 321, brzmi następująco: “W czcigodny Dzień Słońca niech sędziowie i ludzie zamieszkujący w miastach odpoczną, a wszystkie warsztaty zostaną zamknięte.” ( Codex Justinianus 3.12.3, trans Philip Schaff, History of the Christian Church , 5th ed. (New York, 1902), 3: 380, note 1.)
Prawo niedzielne zostało oficjalnie potwierdzone przez papiestwo rzymskie. Sobór w Laodycei w AD 364 zadekretował: “Chrześcijanie nie będą judaizować i będą bezczynni w sobotę, ale będą pracować tego dnia; ale dnia Pańskiego będą szczególnie czcić i jako chrześcijanie, jeśli to możliwe, nie będą wykonywać żadnej pracy w tym dniu. Jeśli jednak zostaną oni uznani za Judaizujących, zostaną oni odcięci od Chrystusa “
Nie świętując szabatu, który był przed Chrystusem, za Chrystusa i będzie podczas millenium, stoisz po tej samej stronie co Kościół Rzymu, który tak czasem karcisz “protestancie”.
Tak więc są dwie możliwości co do nauczania o nieważności szabatu: tacy nauczający albo sa agentami jezuickimi, albo niedouczonymi nauczycielami, którzy powielają błędy swych nauczycieli.
Jeśli szabat jest judaizowaniem, to pierwszym judaistą był sam Bóg…
Dla mnie szabat jest bardzo ważnym świętem wskazującym na bliskość Pana i na jeszcze większą bliskość podczas millenium.
Dlaczego szabat jest świętym dniem? Bo Bóg tak sobie zażyczył i tak ma być 🙂 I niech garnek garncarza nie poucza ;))))
Ja również uważam, że jak komuś Bóg jest miły to stara się przestrzegać i Dekalogu i nauk Jezusowych (a Jezus się jasno wypowiedział na temat Prawa i przykazań w kazaniu na górze – może czasami warto sobie przypomnieć)
Natomiast trzeba też jasno powiedzieć, że samo odpoczywanie w sobotę nie uczyni nas zbawionymi 🙂 Inaczej wszyscy niewolnicy z czasów Jezusa nie mieli by szans na zbawienie. Boga należy czcić w Duchu i w Prawdzie. A tak czcić mógł nawet niewolnik.
Bardo dobry artykuł. Dziękujemy!
Szabat nie zbawia, a nawet czasem może doprowadzić do religijności a więc zwiedzenia, ponieważ to dokładnie czynili faryzeusze. Uczynili zeń rytuały i tradycję niczym KRK.
A to ja chciałbym zapytać jak świętować sobotę. Pracujesz 5 dni, sobotę masz wolną. Masz do połupania drewno. Powiem że nie połupie bo mam święto. Połupie w niedziele to powiedzą że jakiś oszołom( cisza na wsi a ten łupie albo jeszcze lepiej pilarką rznie drewno, hehe. Może by mnie na policje podali ) Wolna sobota to załatwiasz sprawy, sklepy, może mechanika szukasz. W niedziele tego nie zrobisz. Ja w sobote lubie przejechać kilkadziesiąt km rowerem dla przyjemności, to dobre czy też nie powinienem jeździć?
Czyba że to wszystko jest usprawiedliwione świętowaniem w duchu.
Jak Wy możecie mi na ten temat odpowiedzieć, jak tam u Was z tymi sprawami.
Dekalog: “Pamiętaj, abyś dzień sobotni święcił. Sześć dni robić będziesz i będziesz wykonywał wszystkie roboty twoje; ale dnia siódmego sabat Pana, Boga twego, jest: nie będziesz wykonywał weń żadnej roboty…”
I co ja potem Bogu powiem, jak się z Nim spotkam? Sorry Boże moje łupanie drewienka jest ważniejsze niż jakieś tam Twoje święto?
Jak dla mnie praca w ogrodzie to jednak praca, a łupanie drewna to nawet ciężka praca. Jazda na rowerze lub spacer pracą nie jest a raczej aktywnym odpoczynkiem. Jeździj, chwaląc Boga w duchu 🙂
Uwierz mi, ten świat zrobi wszystko, aby sobota była najbardziej zajętym dniem w tygodniu. A przy wolnych niedzielach to już wogóle masakra. Zresztą ten świat jest odwrotnością Dekalogu i taki ma być. Ja nikogo nie zmuszam to szabatu, bo nie przez szabat będziemy zbawieni. Ale nie chcę, nie mogę i nie będę łamać Dekalogu, bo tak mi mówi mój Duch.
Czyniac niedziele wolna,niejako ustawowo ,podstepnie wprowadzono taki zwyczaj ze ludzie by zrobic zapasy do poniedzialku ,poswiecaja czas na to w soboty czyli swiadomie.lub nie umniejsza sie role soboty.
Ja staram się wszystko porobić w ciągu tygodnia do wieczora w piątek, sobota wolna, w niedziel jakieś prace domowe.
To nie jest łatwe, ale też się staram tak organizować…
Ja mieszkam na wsi i właśnie w niedziele łupałem drzewo do pieca na opał, kosze kosiarka, itd. Wszyscy we wsi wiedzą ze jestem inny, ze inaczej wierze w Boga niż oni i tyle!!!! Wszyscy we wsi wiedza ze nie jemy wieprza, bo nieraz na dożynkach i innych zebraniach gdzie jest wspólna wiejska kuchnia. Nawet kiełbasę swoją przynosiłem drobiowa aby nie jeść świni i nie było z tym problemu. Jak jestem u ludzi to oni sami mnie pilnują abym nie jadł tego co nieczyste, ci co wiedzą to mówią mi otwarcie ze to nie dla mnie. I najczęściej zaraz same gospodynie dbają oto abym miał co zjeść właściwego!! Jak mamy pokazać PRAWDĘ jak będziemy robić to co inni? My mamy czynić to co jest w oczach Boga prawe i tyle. Jak będziemy patrzeć na ludzi to zginiemy jak oni, atak może nie jednego uratujemy. Bo ludzie widza co czynimy w końcu dostali od Boga oczy i to w dwu sztukach aby własnie patrzyć !!!! I jak widza tak o nas myślą.
Gratuluję Stanisławie! Taka postawa jest już niespotykana w dzisiejszym świecie:-)
“kto mi odpowie, dlaczego przed stworzeniem człowieka siódmy dzień był święty?”
Najmocniej przepraszam, ale chyba z rozpędu źle Pan sformułował zdanie, gdyż przed stworzeniem człowieka nie było szabatu (człowiek stworzony dnia szóstego).
Dzień siódmy Bóg przeznaczył na osobisty kontakt z człowiekiem, którego niemalże przed chwila stworzył.
To jest właściwe rozumienie wyjątkowości tego dnia: człowiek i jego Stwórca twarzą w twarz, serce w serce.
Tak oczywiście. Masz rację. Już poprawiłem. Faktycznie z rozpędu.. Czasem ejst tak tak, że coś piszę a w międzyczasie ktoś mnie zagduje itp.
Skrót myslowy: przed upadkiem pierwszych ludzi.