“Marsz dla Jezusa” i symbolika.

Obraz mówi tysiącem słów. Z początku wygląda to jak komunistyczny pochód 1 majowy, a jest to  tzw “Marsz Dla Jezusa”

 

 

 

Po za pochodem i kolorystyką Marsz Dla Jezusa ma jeszcze i inne elementy wspólne. Ustrój wcale nie tak zamierzchły głosił hasło “proletariusze wszystkich krajów łączcie się”. Tutaj pochód ten nakłania do jednego Jezusa dla wszystkich chrześcijańskich religii bez względu na przestrzeganie Prawa Bożego. Nieważne czy charyzmatyk tarzający się po podłodze pod wpływem ducha, czy  Żyd świętujący Szabat. Wszyscy jedno. Już na tym etapie, kiedy czytacie to, co napisałem domyślacie się, o co w tym wszystkim chodzi.

 

 

 

Sami oceńcie wypowiedź z przed 2 lat organizatora marszu Artura Pawłowskiego:

 

Mówi on o niedostosowaniu się Palestyńczyków.

 

Na takich marszach są łączeni wyznawcy katolicyzmu z protestantami.

 

 

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,17970107,Protestanci_i_katolicy_razem__Marsz_dla_Jezusa_w_Krakowie.html

 

To jest mega projekt pokazujący całkiem innego Jezusa.

 

Kiedyś słuchałem często Derecka Princa z kanału PrusTV:

 

Wierzę, że Irek Prus po prostu nie wie czym jest ekumenizm.

Jezus bez względu na zasady wiary ten sam dla wszystkich. Mogą przyjść Mormoni, kibice Legii, Krzyżacy (zakon istnieje nadal),

No cóż musimy zaczekać do czasu jednej religii, a wtedy poznamy już wszystkich przeciwników i zwolenników Boga.

Jedna światowa religia dokona podziału. Bóg kocha wszystkich, ale nie każdy chce przestrzegać Jego Słowo i Prawo.Jeśli Jezus jest ten sam dla katolików i protestantów, to protest się zakończył….