Kościół Rzymski zabił Korę Jackowską i Krzysztofa Pieczyńskiego.

“Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą⁶.
15 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo obchodzicie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współwyznawcę⁷. A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami.”

Mt 23

To owoce kościoła Rzymu powodują, że zarówno kapłani nie wchodzą do królestwa jak i wyznawcy. Masa ludzi wychodzi z kościoła imperium Rzymu właśnie ze względu na to, co CZYNIĄ księża i papież.,

 

Kora Jackowska była molestowana przez katolickiego księdza:

 

”

– Ksiądz zaprosił mnie na swoje winogrona. Całkiem możliwe, że nie mnie jedyną. Pamiętam doskonale, jak strasznie się bałam, gdy wyszłam od księdza. Przez lata nie byłam w stanie nikomu o tym powiedzieć, nikomu się poskarżyć, bo byłam wychowana w poczuciu, że kobieta jest grzesznym narzędziem, że to ta Ewa, to jabłko, że wina jest we mnie. Choć to przecież ja byłam ofiarą starego obrzydliwego księdza. Był starym śmierdzącym człowiekiem, który wpychał mi jęzor do ust i gmerał w majtkach.

– Gdy proboszcz kończył śniadanie, rozpoczynało się spotkanie z dziećmi. Pod sutanną miał spodnie, a w tych spodniach cukierki w głębokich kieszeniach. Nie dawał nam ich sam. Dziewczynki musiały podchodzić po kolei i grzebać w tych kieszeniach, by znaleźć cukierka. A przy okazji grzebały wiadomo gdzie. Jak sobie przypominam te niedzielne poranki, to zalewa mnie krew. Zakonnice o wszystkim wiedziały, wszystko działo się na ich oczach. Były strażniczkami tego cichego szaleństwa, tej sparaliżowanej grozy.”

Source: https://www.se.pl/wiadomosci/gwiazdy/kora-jackowska-byla-molestowana-przez-ksiedza-aa-3gRL-b3eL-Lem6.html

 

Z kolei Krzysztof Pieczyński idzie w stronę w jaką idzie część osób nazywających się chrześcijanami: znając historię kościoła Rzymu i ich obecne czyny wydaje się nienawidzić kościół. Problem w tym, że on wylewa dziecko z kąpielą. Tok myślenia jest prosty: kościół niby chrześcijański jest zły, to i Boga nie ma. Taka jest uproszczona konkluzja wielu Polaków.

Reszta żyje faktycznie jak to Krzysztof podkreśla w niewoli. Masa ludzi żyjących w grzechach przekonana o swym zbawieniu.

 

Kościół Rzymu zabija nie tylko ducha, ale i wrażliwość. Nie wiem jakie są intencje tego znanego aktora, ale wydaje się być w tej krytyce szczery.

Kościół zablokował drogę do Boga zarówno Korze jak i K. Pieczyńskiemu.

To tylko takie symboliczne ofiary zrażenia się do Boga przez kościół. Reszta trafia do new age, nauczycieli czakr,

 

Kościół jest mordercą dusz i zgodnie z Pismem blokuje innym drogę do Królestwa Bożego, gdyż taka jest jego rola. Współpracują z nimi i co niektórzy protestanci.

Jeśli ktoś żyje w zamknięciu nie widząc zła, to nie zna skali problemu,

 

Żyjemy w czasie walki. Dusze ludzkie trafiają do piekła, gdyż mało ludzi chce walczyć. Protestanci to tacy politycy w garniturach. Czy wyobrażacie sobie Jezusa w garniturze?

 

Nie wiem, czy Kora zdążyła przed śmiercią poznać Jezusa. Jeśli nie, to kościół ma w tym swój udział i sięga jego grzech  nieba względem Kory, jak biblia mówi:

 

” “Wychodź z niej, mój ludu, byście nie uczestniczyli w jej grzechach, aby was nie dotknęły jej plagi, (5) bo grzechy jej dosięgły nieba, i wspominał Bóg o jej zbrodniach. (6) Odpłaćcie jej tak, jak ona (wam) odpłaciła, i w dwójnasób oddajcie za to, co uczyniła: w kielichu, w którym przyrządzała (wam) wino, podwójny dział dla niej przyrządźcie. (7) Ile się wsławiła i osiągnęła przepychu, tyle jej zadajcie katuszy i smutku. Bo mówi o swoim sercu: >>Zasiadam jako królowa i nie jestem wdową, i z pewnością nie zaznam żałoby<<. (8) Dlatego w jednym dniu przyjdą na nią plagi: śmierć i smutek, i głód. Ogniem będzie spalona, bo mocny jest Pan Bóg, który ją osądził”.” Ap 18