Zostało to stwierdzone przez Irine Gerashchenko, pierwszą wice przewodniczącą Rady Najwyższej Ukrainy, w wywiadzie z Ukrajinska Prawda .
Zauważyła, że po powrocie uwolnionych na Ukrainę badania lekarskie i weryfikacja służb specjalnych wykazała:
„Mam zaświadczenie od lekarza – wszyscy zwolnieni mieli urazy głowy. Byli torturowani, bici po głowie. Dwunastu przyznało się do twego, że doszło do gwałtu seksualnego.
Kiedy wiesz o tym horrorze, bardzo boleśnie przeżywasz uśmiech światowych liderów [prezydenta… RF Volodymyr]Putina) Nie ma powodu, by się śmiać – powiedziała.
Gerashchenko dodała, że wszystkie Ukraińcy wrócili z poważnym zespołem urazowym do rehabilitacji psychologicznej.
„Niewola – straszna męka Pierwszego powiewu wolności. Dlatego myślę, że ważne jest stworzenie Ministerstwa weteranów. Problem ten dotyczy nie tylko zakładników, ale ludzi, którzy wojnę widzieli śmierć, zabijając wroga…” – powiedziała.
W dniu 27 grudnia 2017 r . W Donbasie odbyła się ostatnia wielka wymiana osób zatrzymanych . Według informacji Prokuratury Generalnej Ukraina wymieniła 233 więźniów na 73 ukraińskich zakładników .
25 czerwca szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Hrytsak oświadczył, że na Donbasie jest 113 ukraińskich zakładników.
W tym wszystkim jest wiele prawd. Przede wszystkim to, że Putin jest wrogiem chrześcijan. Po drugie, kiedy Ukraińcy żyją w biedzie, styrani wojną Lubawiczowie żyją jak paczki w maśle o czym świadczy budynek menory w Dnieprowsku.
Po trzecie w końcu, to kult obrazów i ikon sprowadził na Ukrainę to nieszczęście. Złamali i łamią drugie przykazanie. Na pewno jest tam wiele bogobojnych osób, bardzo dobrych o dużym sercu starszych ludzi, ale niestety Prawo Boże działa jak prawa fizyki. Niezależnie od naszego serca i wiedzy. Możemy starać się być dobrzy, kochać bliźniego jak część katolików, ale grawitacji Bożej nie da się oszukać lub złamać. Kraje biedne to kraje katolickie lub prawosławne.
Teraz napisze Wam coś, do czego doszedłem ostatnio:
WROGOWIE BOGA PODBIJAJĄ KRAJE POPRZEZ NARZUCENIE IM BAŁWOCHWALSTWA.
Tam gdzie jest komunizm, tam jest i katolicyzm z kultem maryjnym i kłanianiem się obrazom.
Ktoś chce podważyć moją tezę? Proszę uprzejmie.
Tylko że nawet ostatnio premier Morawiecki zawierzył Polskę obrazowi Matko Boskiej z Częstochowy (podkreślam, że z Częstochowy, ponieważ tych matek boskich jest wiele).
Strach się bać, co czeka Polskę po takiej demonicznej deklaracji….
Oni widzą dezaprobatę Polaków wobec islamskich uchodźców, to wspomagają sie silami duchowymi….
Nie da sie politycznie, to da się duchowo…
Teraz taka informacja na koniec. Zauważyłem, że śledzi mój blog garstka komunistów. Czytują go z powodu antykatolicyzmu. Chciałem Wam przeto oświadczyć, że jesteście tak samo zwiedzeni jak katolicy. Katolicyzm i komunizm to są dwie strony tego samego kija. Dowód? Już podałem: wszędzie gdzie jest komunizm jest katolicyzm. Mało tego, komunista żydowski Aleksander Kwaśniewski nie tylko podpisał konkordat, ale “jeździł” do papieża co chwila…
Jeśli się nie nawrócicie od Waszego zakłamanego życia do Jezusa Chrystusa, to Wasze życie będzie przegrane już tu za życia nie mówiąc o Sądzie Ostatecznym. Komuniści tez umierają, ale Wy nie wierzycie w Sąd Boży, co nie oznacza, że go nie ma. To tylko “Wasze” przekonania. Póki co jesteście martwi za życia.
Przez poglądy umierają ludzie. Tak było przez inkwizycję, przez faszyzm, przez komunizm. Każdy system mordujący ludzi system przeciwnym Bogu.
Popatrzmy na Kubę. 70% ludzi jest katolikami, a jednocześnie Kuba jest republiką socjalistyczną, gdzie jest bieda i nędza. Garstka (kler i komuniści) żyje w dobrobycie kosztem całej reszty. Odpowiedzą oni za to.
trafne spostrzeżenia…