Wiceminister Hezbollahu Naim Qassem ostrzegł w poniedziałek, że Iran odpowie na atak powietrzny w bazie wojskowej w Syrii, która została przypisana Izraelowi, w której zginęło siedmiu irańskich pracowników.
“Eliminacja Irańczyków przez Izrael w bazie lotniczej zostanie zaspokojona” – powiedział Qassem telewizji Al-Mayadeen .
“Bombardując lotnisko T-4, Izrael chciał stworzyć równanie pokazujące, że kontroluje on reguły konfliktu, ale my tego nie akceptujemy. Oczekujemy reakcji Iranu na Izrael, ale nie znamy jego natury ani szczegółów. ,” stwierdził.
“Izrael nie jest gotowy na totalną wojnę i dlatego prowadzi kampanię między wojnami, a oś oporu nie pozwoli na ograniczenie jej ruchu w Syrii” – dodał Qassem.
Jakże jest to sprytne. Oficjalnie rzeczywiście Izrael nie prowadzi żadnej wojny. Bezpośrednio nawet nie dotknął Syrii. Z drugiej strony świat przypisuje zło Żydom, kiedy Pan Jezus powiedział, że są Żydzi, którzy Żydami nie są, ale synagogą szatana. Zły jest mistrzem kłamstwa i manipulacji.
manipulacja? kłamstwa? no cóż, kasa musi się dla niektórych zgadzać… :/