Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Owszem należy przyznać, że w pewnych kwestiach mają rację ale jak dla mnie zbyt dużo jest tego właśnie ale…
Fxx..KAŻDY z nas buduje coś ze słomy,co spłonie,nie tylko ci z z IPP
zgadzam się
Feminizm niestety zboczył na złą drogę i teraz kojarzy się niesłusznie z tymi co łażą na czarne marsze. Myślę,że w tych czasach również jest z czym walczyć (np. z uprzedmiotawianiem kobiet jako obiekty seksualne,nierówne płace kiedy kobieta jest tak samo wydajna w pracy jak mężczyzna itd) a nie zajmować się walką o aborcję na życzenie i tego typu rzeczy. Bo pierwszym feministkom chodziło po prostu o równość (możliwość głosowania,kształcenia się,decydowania o sobie i nie bycie własnością najpierw ojca a potem męża) a nie o upodabnianie się do facetów.
Mądrze spostrzeżone…
“z uprzedmiotawianiem kobiet jako obiekty seksualne” Mężczyzn dzisiaj też się uprzedmiotawia. Media, sześciopaki, “prawdziwy mężczyzna zaczyna się od 1,8m” itd. robią swoje.
Zgadzam się iż kobiety powinny równe prawem wobec mężczyzn, tzn. aby mogły decydować o sobie, głosować nie być czyjąś własnością. Lecz często zastanawiam się czy pierwsze feministki nie zostały podle wykorzystane. Kiedyś kobieta często wychodziła za mąż za mężczyznę który został jej przydzielony, musiała wychowywać dzieci, nie mogła samodzielnie podejmować pracy, od urodzenia była własnością mężczyzny. Oczywiście jest to bardzo złe, ale niestety dzisiejsza sytuacja jeszcze gorsza. To jest przejście z deszczu pod rynnę, ze skrajności w skrajność. Zainspirowany ostatnim artykułem o ‘biskupie Rzymu’ Franciszku stwierdzam że rzeczywiście wielkim problemem jest ten ‘komunizm światowy’, ‘satanistyczna ekonomia’. Przecież w dzisiejszych czasach młoda żona, młody mąż muszą oboje chodzić do pracy. Ledwo stać ich na spłatę kredytu na mieszkanie, a co dopiero na posiadanie dzieci? Kiedy kobieta urodzi dzieci system daje jej chwile czasu na odpoczynek po czym w większości przypadków musi wrócić do pracy. Wysyła swoje dzieci do przedszkola w którym są uczone ‘skąd się biorą dzieci’ i innych bzdur, pokazuje się dzieciom autorytety w celebrytach, żeby nie widziały autorytetów we własnych rodzicach. Jednocześnie rodzinę wielodzietną uznaje się powszechnie za patologiczną.
Mąż i żona stanowią wspólnotę która wydaje na świat dzieci i one są ich wspólną własnością. Wydaje mi się że w dzisiejszych czasach dzieci należą raczej do państwa, stąd co raz częściej ludzie przestają czuć przynależność do swojej rodziny.
Niestety, smutne to…
Bardzo trafna ocena rodziny , tak to wygląda właśnie że państwo ma decydujące zdanie jeśli chodzi o wychowanie
a rodzice są zepchnięci do roli niewolników którzy muszą finansować pomysły wychowawcze tegoż państwa.
Mądry i niestety smutny komentarz…
Fxx..KAŻDY z nas buduje coś ze słomy,co spłonie,nie tylko ci z z IPP
Przeciwieństwem feministki jest FAMILISTKA – tak, jak Pan Bóg przykazał – strażniczka domowego ognistka.
🙂
Bardzo trafne określenie, Jarku 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=_IT-4W4cn_w
Wyjścia 20:4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.
Myślę, że to może być prawda i widzę to w ten sposób, że w lalki potrafią wchodzić demony.
Pinokio był drewnianym pajacykiem, którego wystrugał z magicznego drewna lalkarz Dżepetto. Majster był stary i samotny. Pragnął mieć syna. Chłopiec wystrugany z drewna niespodziewanie ożył. Majster bardzo się ucieszył, jednak od pierwszych chwil powołania do życia Pinokio jest krnąbrnym, leniwym i nieposłusznym dzieckiem. Sprawia ojcu wiele zmartwień, a ten niewiele może zrobić z racji wieku. Dżepetto, a także jego przyjaciele Wróżka o Błękitnych Włosach i Mówiący Świerszcz starają się go wychować i przekonać, by był dobrym i posłusznym dzieckiem. Jednak Pinokio spotyka na swojej drodze także osoby niegodziwe, które namawiają go do złych rzeczy – takie jak Lis i Kot czy kolega z klasy Knot. Początkowo daje się im zwieść i schodzi na złą drogę. Ponosi za to jednak kary (traci złote monety, zamienia się w osła bo uwierzył w istnienie krainy, gdzie można się tylko bawić). Ostatecznie jednak zaczyna rozumieć, jakim był egoistą i kto naprawdę jest mu życzliwy. Po wielu dramatycznych przygodach powraca do ojca i Niebieskiej Wróżki i staje się dobrym pajacykiem.
W nagrodę za tę przemianę spełnione zostaje jego marzenie: staje się prawdziwym człowiekiem. – Wikipedia
Dlatego sataniści dążą do robocoba, żeby demony wchodziły w maszyny, a może nawet 200 upadłych aniołów, którzy są zamknięci w Szeolu. Może to jest sposób na to, żeby się z tamtąd wydostali poprzez jakąś teleportację i jest im potrzebna maszyna, która przyjmie ich ducha?
Kiedyś, gdy tylko mężczyzna pracował, a kobieta zajmowała się domem nie do pomyślenia było, żeby zarabiać np. 1500 zł. Po prostu nie wystarczyło by to na utrzymanie rodziny. Dziś feminizm sprawił, że kobiety rwą się do pracy i nikt nie widzi tego, że zarówno mąż jak i żona zarabiają po 1500 zł, bo mówią “zarabiamy 3000 miesięcznie” i się z tego cieszą.
Dzieje się to kosztem życia rodzinnego, kosztem tego, że mijają się w drodze do pracy, kosztem zaniedbania domu, itd.
dokładnie, Taka jest bolesna prawda. Zamiast mężczyzna przynosić 3-5tys zła a tacy na pewno są ale niewielu, to razem przynoszą 3tys zl a my pracujemy na aparat biurokratyczny gdzie matki zamiast przy dzieciach są poza domem