Truth in the end times. Biblical Christians.

Biblical Christians. THE TRUTH FOR THE FOLLOWERS OF JESUS CHRIST "Ye shall know the truth, and the truth shall make you free."

Zjazd czytelników bloga 3-4 marca.

Organizuję średnio raz na półtora miesiąca zjazdy, które tak na prawdę są po trochu nabożeństwem, po części grupą domową gdzie rozważamy Słowo Boże, a ostatecznie wielkim naładowaniem akumulatorów.

Wiele śmiechu, radości z pokarmem duchowym. Tak bym to ujął.

If interested, please contact me via email:

admin @ detectiveprawdy.pl

 

Przy okazji. Poprzez ten blog powstały już mini zbory, grupy chrześcijan. Mogę podać adresy mailowe do prowadzących z: Poznania, Krakowa i Kołobrzegu-Koszalina.

Kraków i Poznań ewangelizuje już nawet na ulicach.

 

W Kielcach od dzisiaj będą również regularne spotkania.

 

 

 

 

Updated: 7 February 2018 — 11:05

7 Comments

Add a Comment
  1. Witam wszystkich? już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad przyjazdem na taki zjazd w Sulejowie. Niestety mieszkam bardzo daleko bo aż w Londynie i zawsze coś mi wtedy wypada i nie mogę nic zaplanować ? Tak bardzo chciałabym żeby tutaj był taki mini zbór, grupka ludzi z którymi można porozmawiać o Bogu, pomodlić się wspólnie, naładować “duchowe baterie”. Odkąd odeszłam od krk, jest ciężko znaleść kogoś kto wierzy w prawo Boże. Od niedawna mam jedną znajomą, jest Świadkiem Jehowy, czasem pomaga mi zrozumieć pewne rzeczy z Biblii ale nasze poglądy na temat prawa Bożego i boskości Jezusa bardzo się różnią, dlatego wiem, że nigdy się tam nie odnajdę. Człowiek bez społeczności czuje się samotny. Na chwilę obecną jestem tylko ja i Bóg. Jest cudownie, to największe moje szczęście jakie mnie w życiu spotkało, dar którego nie można porównać z niczym innym, ale gdy otaczają cię tylko zagorzali katolicy lub “wierzący niepraktykujący” albo miłośnicy starożytnych kosmitów to masz ochotę krzyczeć!!! Ale poddać się nie poddam? będę się modlić, żeby Bóg kiedyś pozwolił mi należeć do takiego malutkiego zboru jak u detektywa. Może kiedyś was poznam i już nie będę sama?

    1. Hej Wiolu ja jestem w Londynie ,Grzegorz ,Piotr mnie zna szef bloga jak coś to mój numer 07709183560

  2. Ta izolacja polega na tym abyś oparła się na nim szukaj najpierw społeczności z Bogiem w modlitwie, jemu powierz swoje rozterki, on pragnie w tym uczestniczyć. Błogosławieni którzy ufają tylko Panu w duchu i prawdzie wyznając wiarę w syna człowieczego Jezusa Chrystusa, zwiedzionej siostry nie porzucaj, okaż łaskę i miłość, w pokorze miłości módl się o nią, czekaj na efekty, Bóg sam zadziała. Bitwa należy do Pana, On zwyciężył

  3. “Człowiek bez społeczności czuje się samotny. Na chwilę obecną jestem tylko ja i Bóg. Jest cudownie, to największe moje szczęście jakie mnie w życiu spotkało, dar którego nie można porównać z niczym innym, ale gdy otaczają cię tylko zagorzali katolicy lub “wierzący niepraktykujący” albo miłośnicy starożytnych kosmitów to masz ochotę krzyczeć!!!” – A pamiętasz, Wiolu te Słowa naszego Pana Jezusa:
    “Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym.” Mk 10,29-30
    Nasz Pan umiłowany o wszystko dba 🙂
    Mam jedną siostrę w okolicach Londynu. Jakbyś potrzebowała takiego kontaktu, to daj znać. Pozdrawiam serdecznie 🙂

    1. Jeszcze w Londynie jest jeden z udzielających się tu panów- bodajże Grzegorz (nazwiska nie pomnę), także już będą niejako trzy osoby 😀

  4. Dziękuję wam za słowa wsparcia. Czasem właśnie tego człowiek potrzebuje usłyszeć, że nie jest sam. Ja jestem na początku mojej drogi, wiem, że jeszcze wiele przede mną. Tak jak już wcześniej wspominałam, Londyn jest trudnym miejscem do mówienia otwarcie o Bogu. Nie spotkałam tu jeszcze nikogo, kto by mnie nie wyśmiał. Tu wyborów dużych nie ma, albo krk albo Świadkowie Jehowy albo niewierzący. Jest jeszcze jedna grupa ludzi “Sodoma i Gomora”, gdzie nie obowiązują żadne wartości moralne. Albo wybieramy izolacje albo idziemy za światem, nie znalazłam tu jeszcze nic pomiędzy. Przepraszam, nie odbierzcie tego jak narzekanie na moje życie, zaufałam Jezusowi, to On mnie tu poprowadził i jeśli taka będzie Jego wola to pozwoli mi należeć do nawet malutkiej społeczności wielbiącej na głos Jego Imię. Dziękuję, że mogłam wam o tym powiedzieć. Jeśli są tutaj siostry i bracia w Chrystusie, których trapi to samo, dajcie znać, byłoby wspaniałe kiedyś latem spotkać się w Hyde Parku, czytać wspólnie Słowo Boże, opowiadać o swoich świadectwach i cieszyć się wspólnie Bożą miłością. Właśnie na głos wypowiedziałam moje marzenie.

  5. kamil.terlikowski83

    Adminie – a może by tak kiedyś zorganizować jakiś zjazd w okolicach Dolnego Śląska ? Góry…krajobraz rewelacyjny 🙂 Nie wiem tylko czy z moich rodzinnych stron dużo osób by przyjechało.

    Pozdrawiam w Chrystusie Panu życząc wszystkim miłego dnia.

    Kamil.

Leave a Reply

Truth Detective, Good News and Revelation © 2015 Frontier Theme
en_USEnglish