Ilu znajomych na facebooku miałby dzisiaj Pan Jezus?

Z tydzień temu oznajmiłem na funpagu:

 

“Mam ok 20 znajomych na facebooku i nie zamierzam mieć więcej. Przepraszam, że nie przyjmuję zaproszeń. Raz, że nie liczy się dla mnie ilość, dwa, że nie dbam o popularność, a trzy Pan Jezus miał tylko 12 uczniów z czego jeden byl zdrajcą. Showmeństwo to nie moja domena. Oczywiście jeśli ktos oczekuje pomocy lub chce mi cos podesłać, to możemy się komunikować drogą mailową czy przez messendżera. Niech Bóg Wam WSZYSTKIM błogosławi w świętym imieniu Jezus.”

 

Część nawet wykasowałem ponieważ nie miałem z nimi żadnej relacji

Po tym wpisie zacząłem jeszcze bardziej rozmyślać na ten temat. Tytułowe zapytanie nie dotyczy funpagea, ale profilu prywatnego. Podejrzewam, że nawet jeśli Pan Jezus taki by miał, to byłoby miliony polubień.

Natomiast znając życie Pana Jezusa można uznać iż tych znajomych byłoby niewielu. Być może kilkaset tysięcy. W Polsce z kilkaset osób. Dlaczego tak uważam?

Oczywiście nasze rozważania są abstrakcyjny z uwagi na nie utożsamianie się naszego Króla z tym światem, a co za tym idzie z takim portalem przeznaczonym głównie dla ludzi żyjących internetem.

Pozwólmy sobie jednak na hipotezę.

Po pierwsze Pan Jezus był człowiekiem bardzo skromnym i cichego serca. Nie potrzebowałby rozgłosu i setek czy tysięcy polubień.

Po drugie Pan Jezus powiedział, że tylko ten jest jego bratem i siostra, kto pełni wole Ojca, a tych już jak ze świecą.

Po trzecie jak wspomniałem miał tylko 12 uczniów, a nie tysiące.

W końcu po czwarte w związku z powyższymi powiedziałby do  ZDECYDOWANEJ  większości: NIGDY WAS  NIE ZNAŁEM.

 

Pan Jezus często nawet uciekał od sławy zabraniając innym rozpowiadania u uzdrowieniach czy uwolnieniach. Do 30 roku był człowiekiem jak wszyscy inni. Niczym się nie wyróżniał. Ciężko pracował i był posłuszny Ojcu. Nie dbał o ilość znajomych. Apostołowie byli tymi, którzy chcieli iść za nim. Pan Jezus nie robił głupich min by olśnić tłum. Jego mowa dla większości była ciężka.

 

“Jeśli who przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego father i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, no może być moim uczniem” (Łk 14,26)”

“Nie przyszedłem nieść pokój, ale z mieczem”.

“Ja dałem im słowo twoje, a świat ich znienawidził, ponieważ nie są ze świata, jak Ja nie jestem ze świata.” Jana 17

 

Świat nie kochał Jezusa i apostołów. Pan Jezus nie był żadnym showmenem niczym Owsiak, ale to dziś tacy ludzie jak Owsiak są popularni, choć Chrystus daje życie i uzdrawia. Wyciąga z ciemności, leczy zranienia, podnosi, uwalnia z nałogów, daje wyzwolenie.

Jednak dzisiaj to gwiazdorzy są bardziej popularni od Jezusa.

 

Reasumując, gdyby Pan Jezus miał profil prywatny, to liczba Jego znajomych byłaby nie adekwatna do liczby zaproszeń do znajomości.