Most suicides, depression, and self-pity stem from a lack of self-forgiveness.
When part of the world is drunk with self-satisfaction, another part lives in self-loathing. Both groups sin.
To, co zrobileś, zrobiłaś złego, co ci się nie udało, wykonałeś, wykonałaś wtedy na tamtą chwilę najlepiej jak potrafileś/aś.
Skoro więc Pan Jezus wybaczył Tobie, dlaczego Ty nie wybaczasz sobie?
PiotrZ jak Zorro 😉
Dobry tekst 🙂
Dlaczego ? Mi to się wydaje, że to taka ostatnia deska ratunku . Szatańska deska . Idziesz z Bogiem , zaczynasz żyć właściwie, nie dajesz się już skusić światem aż tu nagle ” Boom! ” Obwinianie i nie możność wybaczenia sobie wyznanych i odpokutowanych już grzechów. Jak się nie daje człowieka skusić to trzeba go pognębić. Smutny i podłamany będzie bardziej podatny na złe podszepty. Co z tym robić? Kontratakować modlitwą i stale pamiętać, że. … sprawiedliwy za niesprawiedliwych i pamiętać, że samego siebie osądzać bez przerwy też nie można bo nie wstaniemy od nadmiaru.
Piękny tekst tego potrzebowałem
http://oblubienica.eu/czytelnia/artykuly/r-a-torrey/przywiaz-go-do-pism/page/1
świetny, mocny tekst o chłopaku, który był przekonany przez złego, że popełnił grzech śmiertelny i jest opętany przez diabła, więc że nie ma już powrotu do Boga