To już jest pewne. Według oficjalnych informacji jutro 23.09.2017 umrze 100 tysięcy ludzi na całym świecie.
Takie są statystyki umieralności.
Ludzie boją się czegoś, co nie wiadomo czy nastąpi, a codziennie umiera ok 100 tysięcy osób.
Żyj więc każdego dnia, tak jakby był ostatnim dniem na Ziemi, ponieważ pewnego dnia on ostatnim będzie.
Każdy się boi jutra, ale dlaczego ludzie nie boją się o własne zbawienie? Nie trzeba układu gwiazd i planet aby ktoś jutro umarł. Nikt z nas nie zna dnia ani godziny. W momencie śmierci kończy się możliwość nawrócenia, a cenniejsze jest członkostwo w królestwie niebieskim niż kariera w świecie i zaszczyty czy osiągnięcia.
Tak więc nie myśl co będzie jutro, ale czy dostąpisz zaszczytu zbawienia, którego warunkiem jest odejście od grzechu o podążanie za Jezusem.
Poniżej przedstawiam jedną z biblijnych interpretacji apokalipsy:
Jak wspomniałem w ostatnim tekście jestem pewien, że nie będzie żadnego porwania. Bardziej jednak nastawiam się na zwiedzenie, ponieważ już nawet TVN mówi o 23.09.2017.
A teraz próba generalna przed jutrzejszym dniem?
Podkreślam: nie znam się na photoshopie. Ponoć jest to oryginalne foto z 18 września z Meksyku.
Czy mamy gwarancję, że jutro nie będzie czegoś podobnego na skale masową? Zwłaszcza, że w tym roku była rocznica objawień fatimskich…
Jeszcze jedna próbka. Wygląd huraganu Mathew.
Tak żebyśmy wiedzieli kto może być jutrzejszym reżyserem…
Przypominam także, iż kościół Rzymu interpretuje pannę obleczoną w Słońce jako Marię. Tzn rzekomą Marię.
Już jutro przekonamy się o realności interpretacji astronomicznej i kto za tym będzie stał, jeśli cokolwiek się wydarzy.
Wyjątkowo jutro będę “dyżurował” monitując wiadomości.
jutro moze dojść do zwiedzenia,jak juz pisałem tyle razy u siebie na profilu na facebook,teraz takze,że użyją project blue beam z połaczeniem systemu haarp i pomoc upadłych aniołów,że rzekomo ufo nas atakuje,a to bedzie spetkakt po to,aby ludzi do siebie przyciagnac,np rzad,wojsko,aby im zaufali,ze ich wybronia
jestem tego zdania,abysmy zostawili to Bogu,On wie co robic ,my tylko obserwujmy to,co sie bedzie dzialo
Dokladnie 🙂
Zresztą kiedyś już było poruszone coś podobnego w dyskusji na tym blogu, tylko nie pamiętam pod jaką notką: żeby żyć na Ziemi tak jakby to był ostatni dzień życia (oczywiście nie chodzi tu o upijanie się itp., ale o życie z Bogiem i bycie dobrym człowiekiem tak jak On to postrzega 🙂 )
To prawda Czuwajmy ?
A propos końca świata i tyle co się o tym mówi, wrzucam tu pewien znany wiersz…
Piosenka o końcu świata, Czesław Miłosz
W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.
W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.
Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.
Jedna tylko rzecz stoi mi na przeszkodzie, aby żyć każdego dnia jak gdyby miał być tym ostatnim. Z a mało czasu na wszystko. Tyle bym chciała zrobić, ale nie starcza mi dnia na to wszystko. Potrzebowałbym jeszcze może że 4 godziny tak minimum 🙂 Dlatego zaczęłam baczniej obserwować wykorzystywany czas i ustalać priorytety. Nadal mam poczucie że za mało udaje mi się zrobić ale przynajmniej mam przekonanie, że zrobiłam wszystko to, co dla mnie najważniejsze 🙂
Żyć ze świadomością że jest to ostatni dzień na ziemi oznacza dla mnie przeżywanie każdego dnia z myślą o niebie (Królestwie Bożym) i życie zgodnie z jego wartościami.
Ja mam tak samo, po ciezkim tygodniu pracy, malo zostaje czasu na inne rzeczy, dlatego pozniej bedzie zycie wieczne i czas na wszytsko 😀
Wazne by być pojednanym z Bogiem wtedy On nasyca nasze zycie dobrem, a czy Jezus mówił by żyć świadomością że to ostatni dzień, mówił by się nie martwić o dzień jutrzejszy bo jeden dzień ma wystarczająco dużo trosk,to też pewien rodzaj oszukiwania siebie bo skoro ktoś nie mam takiej wiedzy że to ostatni dzień to po co ma tak myśleć?
“Podkreślam: nie znam się na photoshopie. Ponoć jest to oryginalne foto z 18 września z Meksyku.” no tak. Jest oryginalne, ale pytanie jak z jakością aparatu jakim zostało ono wykonane bo wiadomo, że z tym różne bywa. Zgodnie z tym co napisano tutaj (jeśli mój translator dobrze przetłumaczył): https://twitter.com/kininaru2014111/status/910445796834795520 jest to światło, które pojawiło się w pobliżu epicentrum w dniu poprzedzającym trzęsienie ziemi w Meksyku i którego świadkiem było wielu ludzi.
Inne zdjęcia:
https://www.facebook.com/skymednews/photos/rpp.117730198293885/1539576812775876/?type=3&theater
https://2.bp.blogspot.com/-93m0-Bmo8WA/WcIZnJCEolI/AAAAAAAANSo/KpPR4Ynabdsw2R3kM-Kdw631VYM02E7QACLcBGAs/s320/21752088_1739077436166749_6019088635773657898_n.jpg
Jednak są różne dziwne zjawiska pogodowe i mają one swoje racjonalne wytłumaczenie więc zanim ktoś napisze, że to np. HAARP czy cokolwiek innego to niech lepiej się dwa razy zastanowi.
Odnośnie tej czaszki w huraganie, Irma też takie coś ma:
http://www.earthfrenzyradio.com/strange-unusual/3680-for-second-straight-year-a-strange-face-appears-in-satellite-storm-imagery
Ale to może być równie dobrze nasza wyobraźnia. W ataku WTC też takie rzeczy się działy i był nawet jakiś ex-satanista wyjaśniający to. Nazwał to chyba nawet “płomiennymi kulami” jeśli mnie pamięć nie myli, ale pytanie ile w tym prawdy? Bo przecież jak spojrzymy na chmury na niebie to też będziemy widzieć różne rzeczy. Oto zdjęcia z WTC z diabłami:
https://photos1.blogger.com/blogger/5639/2020/1600/wtc_devil.jpg
https://photos1.blogger.com/blogger/5639/2020/1600/cnn.jpg
a ktoś inny zobaczył dwa misie… 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=v2Ms4pZPONw
Oczywiście nie śmiejąc się z ofiar tego ataku.
Thank you for your comment.
Pamiętajmy jednak, że upadłe anioły mieszkają w 2 niebie i mogą przyjąć dowolną formę niczym transformersy
Jeszcze zyjemy 😀
Bardzo dobrze napisane. O tym samym myślałam. Każdego dnia masa ludzi ma swój “koniec świata”. Bądźmy zawsze gotowi, ufajmy. Jednocześnie cieszmy się chwilami, doceńmy, co mamy. A mamy wiele, a najważniejsze to ufność w Panu i zbawienie.
Myślę że za 24 godziny (23.IX.) rozpocznie się seria kataklizmow ktore nawiedza ziemie lub wstep do 3 dni ciemnosci. Dożyjemy zobaczymy. Czesc , trzymajcie sie.
Czy się boję? Tak . Jednak nie tego co może się wydarzyć tylko tego , że nie jestem gotowa . Modlitwa to też dar i zamierzam go użyć maksymalnie. Tylko w taki sposób można ogarnąć to poplątanie z pomieszaniem. Dzięki Piotr , że będziesz dziś czuwać. Niech Ci Tata błogosławi.
Patrzcie na okienko google: https://www.google.pl
Podziemny schron dla szczurzych elit.
I te 666 na prawo (gle)
Masz zrzut ekranu? Bo u mnie jest tylko zwykłe logo Google a wcześniej na moment widziałem wzór chemiczny.
Chodzi o wczorajsze google doodle. Tutaj jest: https://www.google.com/doodles/fall-equinox-2017-northern-hemisphere
Dziękuje 🙂
Znalazłem coś ciekawego w ST co po części wyjaśnia i potwierdza znaczenie obiektów na niebie i wcześniejsze moje odkrycia w tym temacie.
Józef miał dziwny sen gdzie słońce symbolizuje ojca, a księżyc matkę, a 12 gwiazd to synowie Jakuba z czego 1 z nich symbolizuje Józefa jako tego, któremu się pokłonią.
“Potem miał jeszcze inny sen i opowiedział go braciom swoim. Powiedział: Miałem znowu sen: oto słońce, księżyc i jedenaście gwiazd kłaniało mi się. A gdy to opowiedział ojcu i braciom, zgromił go ojciec i rzekł do niego: Cóż to za sen, który ci się śnił? Czyż więc ja(słońce), matka twoja(księżyc) i bracia twoi(gwiazdy) mielibyśmy przyjść i pokłonić ci się do ziemi? Księga Rodzaju 37:9-10
Słońce więc jak wyjaśnia to Jakub to symbol ojca, a Księżyc matki.
Mężczyzna(Ojciec) jest obrazem Boga, a kobieta(matka) stworzenia.
Stworzenie, które świeci światłem-obrazem Ojca to Syn Boży – Jezus Chrystus, bo łączy w sobie cechy Ojca(Boga) i Matki(ludzkości). Salomon użył tej symboliki kiedy budował Świątynie Bogu.
Dlatego kobieta też ma cykl księżycowy. 28 dni 🙂
Damiano, nie mam, myślałem, że obczaicie z rana. Teraz też już mi normalnie wyskakuje google bez tej grafiki
Krzymik już wrzucił link do wczorajszego Google Doodle.
Tak Krzymik o to właśnie mi chodziło
To jest dobre:
https://www.youtube.com/watch?v=I2Fm8WWuT38
Całkiem możliwe, ze oni są wśród nas albo specjalnie robią sobie jaja aby ludzie się tym podniecali?
Nie ma kosmitow, sa tylko demony lub anioly
Ludzie nie boją się o zbawienie bo w nie nie wierzą, że jest potrzebne. Ci co wierzą boją się. 🙂
Yyyyy, eeeee , no to ten . Bóg na dzień dla wszystkich. Walczymy dalej Boża ekipo kochana . Wczoraj podobnie jak wszystkim ( jak mniemam ) w głowie krążył mi cytat ” …. nikt nie zna dnia ani godziny ” Jaki z tego morał ano taki , że rośniemy i budujemy dalej . To była dla mnie nauka . Co z tego , że nie jestem gotowa . Nigdy w pełni nie będę. Dlaczego ? Bo tylko Jezus był idealny ?. Pozdrawiam wszystkich .
A ja w każdej chwili mógłbym pójść do nieba(choć nie wiem czy zasługuję), bo coraz mniej mnie ten świat pociąga.
Im bardziej jestem uczciwy i pilnuję się aby przestrzegać Boskich Praw tym bardziej ludzie mnie wykorzystują myśląc pewnie, że jestem naiwny podążając za prawdą i wyznając prawdziwe wartości, których uczył nas Pan Jezus.
I myślisz że w ten sposób podobasz się Bogu że o własnych siłach przestrzegasz zakazów i nakazów które Jezus wypełnił, nikt nie jest godny zbawienia dlatego to jest akt łaski Ga 2, 16: “A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia.”
Droga Kryptologio, Pan Jezus nie wypełnił prawa po to, żeby ludzie mogli sobie nadal grzeszyć, ale żeby poprzez przyjęcie Jezusa Chrystusa całym swoim sercem (prawdziwie) mogli się od swoich grzechów odwrócić, bo wtedy prowadzi ich Duch Święty.
Nie rozumiem zatem co złego jest w tym, że prowadzę niemalże święte życie w ślad za słowami Pana Boga:„Bądźcie święci, bo ja jestem święty, Pan Bóg wasz” (Kpł 19,2; por. Kpł 11,44; 20,7; Wj 22,30). Ja już taki jestem, że nie zajmuję się bałwochwalstwem,nie zabijam, nie kradnę, nie cudzołożę,nie upijam się,nie biorę narkotyków,nie posiadam tatuaży,nie przeklinam, pomagam tym, którzy pomocy potrzebują itp. itd. Powiem więcej! Cudownie się z tym czuję! Zdarza mi się czasem upaść pod jakimś grzechem, ale dzięki Panu Jezusowi podnoszę się i z biegiem czasu coraz więcej odnoszę zwycięstw.
Niech Ci Bóg błogosławi, niech zawsze ma Cię w swojej opiece, niech poprzez Ducha Świętego da Ci zrozumienie i nauczy miłować Pana Boga i swego bliźniego, bo miłość jest doskonałym wypełnieniem prawa.
Z pokonanym wrogiem się nie walczy, największy wróg to niewiedza a zaraz za nim to nieposłuszeństwo poszukaj w swojej Biblii jak Jezus opowiadał przypowieść o talentach i co Pan zrobił słudze który zakopał swój talent gdyż miał złe wyobrażenie o swoim Panu i gdzie mu wyznaczył miejsce 1 J 3, 23: “Przykazanie zaś Jego jest takie, abyśmy wierzyli w imię Jego Syna, Jezusa Chrystusa, i miłowali się wzajemnie tak, jak nam nakazał.”
Ja z innej beczki. Rodzime postrzeganie procesow zachodzacych na tym swiecie ( skazona katolicyzmem polskosc ) ma w sobie za duzo z naiwnosci dziecka, a za malo z roztropnosci doroslego. Dlatego od zwyciestwa kontrreformacji w Polsce dostajem z reguly ( choc nie zawsze ) takie tegie baty… Reasumujac. Kraj zamiast z w/w powodow preznie sie rozwijac, to coraz bardziej karleje pod wzgledem duchowym i biologicznym ( coraz szybsze wyludnianie sie ojczyzny od konca lat 90 trwajace niestety do dzis dnia )…
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/stany-zjednoczone-zagrozone-wirusami-przenoszonym-przez-komary
Nawiązanie do karty z okładki, gdzie był grzyb atomowy i jakby komary w rogu. Zaraza? Po ostatnich huraganach w USA podobno mnoży się ich na potęgę. Myślę, że bardziej prawdopodobne od atomówki
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/ludnosc-teksasu-cierpi-po-huraganie-harvey-z-powodu-inwazji-komarow