“Według berlińskiej gazety “Die Tageszeitung” polska opozycja ma twarz Ryszarda Petru. Niemiecki dziennik przedstawia szefa Nowoczesnej jako eksperta gospodarczego, ambitnego polityka i zagorzałego przeciwnika PiS
Petru to “uznany ekonomista, który pracował dla Banku Światowego oraz był asystentem Leszka Balcerowicza, legendarnego i kontrowersyjnego byłego ministra finansów, który doprowadził we wczesnych latach 90-tych do przejścia Polski z państwowego socjalizmu w modelowe państwo w duchu liberalizmu rynkowego” – czytamy na łamach niemieckiej prasy.”
https://dorzeczy.pl/obserwator-mediow/39288/Niemiecka-prasa-o-Petru-Antypisowiec-ekspert-uznany-ekonomista.html
O ile akurat nie ma powodów do chluby z bycia asystentem Balcerowicza i pracy dla Banku Światowego, to tytuł eksperta jest mocno nadwyrężony.
Gospodarcza agentura potrafi wykreować każdego. Nic się nie zmieniło od tysiącleci.
Krzyżacy i templariusze byli rekrutowani min spośród bandytów.
Dzisiaj Niemcy rekrutują spośród takich oto:
https://www.youtube.com/watch?v=0IhaVqqtaIA
Taka jest propaganda niemiecka.
Niby to partia rządząca ma swoje “gwiazdeczki”, które jak coś czasem powiedzą, to nie wiadomo czy się śmiać, czy oburzać, czy płakać…ale i tzw. opozycja (bo wiadomo, że i rządzący, i opozycja jakby grają do jednej bramki) nie jest lepsza, czego przykład jest wyżej, w tym materiale filmowym z Petru i jego koleżkami z Nowośmiesznej…