Swaróg – bóg słońca – bogiem Słowian.

Tak jak w Watykanie przepycha się kult słońca, tak Słowianie czcili nieświadomie Lucyfera, odpowiednika egipskiego boga Ra.

 

 

“Synem Swaroga jest Swarożyc bądź Dadźbóg, istnieją jednak hipotezy uznające oba te bóstwa za personifikacje Swaroga.”

 

Jego symbolem jest znany skądinąd symbol swastyki, w słowiańskiej wersji jako kołowrót:

 

 

istnieją dwie wersje swastyki: prawoskrętna związana ze słońcem, światłem i dniem oraz jej przeciwieństwo – lewoskrętna (sauvastika) symbolizująca noc, ciemność i magię.

Poza chrześcijańskie źródła dzielą magię na dobrą i złą, kiedy dla chrześcijan obie są złe. Nie ma dobrej magii. Jest tylko działanie Boga lub demonów.

 

Ostatnimi czasy powraca moda na poganizm, co ma odpowiednio swoją nazwę: neopoganizm.

 

 

Echem kultu słońca wśród Słowian po chrystianizacji był utrzymujący się jeszcze długo zwyczaj pokłonu i modlitwy do wschodzącego słońca, a także święta przysięga na słońce. Śladem przedchrześcijańskiego kultu Swaroga są także liczne nazwy miejscowe, jak wielkopolski Swarzędz, pomorski Swarożyn, ruski Swaryż, czy połabski Swarzyn (obecnie Schwerin), a także tabuizowane formy imienia bóstwa obecne w takich nazwach miejscowych jak Twarożna Góra w Polsce czy Tvarog – ruiny zamku w Dobrovej w Styrii.

 

W tej sytuacji wątpliwym jest pochodzenie imion Bożydar, Bożena Bogumił od Boga jedynego i Wszechmogącego JHWH.

Jeśli dodamy do tego kult bogini Laili na Jasnej Górze, to wszystko układa się nam w całość. Chrystianizacja na ziemiach polskich była tylko zamianą Laili na Matkę Boską (Izyda, Isis, Diana…), a kult słońca w postaci czczenia Swaroga na kult monstrancji.

 

Jak widać kult słońca (lucyfera) pochłonął całą ziemię bez wyjątku.

Dodam, że w swych poszukiwaniach natrafiłem na bardzo ciekawy wątek, zwłaszcza dla osób lubiących czeskie piwo. Otóż odpowiednikiem Swaroga był Radogost. Ten jest umieszczany na etykiecie słynnego piwa Radegast.

 

Bóg z rogami o jakże “przemiłym” fejsie.

 

Już kilka lat temu ów Radegast skojarzył mi się z demonem. Teraz wiem dokładnie kim jest. W przypadku nazwy piwa można rzec “bóg tego świata upija ludzi swym napojem nierządu”.

 

Swaróg, Rageast, Swarożyc, to słowiańskie odmiany kultu tego samego boga na całym świecie, dlatego jak mówi Pismo nie powinniśmy mieć nic wspólnego z tym światem.

Jak wspomniałem ostatnio powraca moda na słowiańskie neopogaństwo jako kontrkultura do zepsutego katolicyzmu. Niestety, ale ci ludzie nieprowadzeni duchem Bożym reaktywują tak naprawdę kult Lucyfera.

Resentyment powstały na bazie potęgo polski przedkatolickiej prowadzi na manowce, jak to się mówi z deszczu pod rynnę.

 

____________________

 

The blog is made possible by your support. If you like to visit my blog, I provide a link to the support, for which I sincerely thank you:

 

detectiveprawdy.pl/2015/10/02/podaje-accounts-do-donations/