Bardzo interesujące hipotezy o zakłamaniu czasu. Jest to oczywiście teoria spiskowa, aczkolwiek warto poddać ją krytyce.
Wstęp:
Hipoteza Czasu Widmowego mówi, że wczesne średniowiecze z całkowitą pewnością nie przebiegało tak, jak jest to opisane w podręcznikach, a wszelkie nieścisłości dają się wytłumaczyć istnieniem fikcyjnych stuleci wpisanych pomiędzy rzeczywiste. Wiele poszlak wskazuje na to, że chodzi o okres ok. 300 lat obejmujący 7,8 i 9 wiek naszej ery. Teoria ta została oficjalnie przedstawiona przez Niemca, Heribert’a Illig’a w książce pt. “Das Erfundene Mittelalter” na polski “Wymyślone Średniowiecze” z 1996 roku.(…)Jednak najbardziej niewyjaśniony jest fenomen, na który zwrócił uwagę wybitny mediewista, Horst Fuhrmann w swoim końcowym referacie na kongresie MGH.
Określił go fałszerstwami antycypacyjnymi. czyli „wyprzedzającymi”. Zostały one utworzone na wieki przed ich wpływem politycznym lub prawnym. Przykładami są (a) Legenda Sylwestra o chrzcie Konstantyna, która powstała w 4 wieku, a miała wpływ dopiero w 8 wieku (B) Fałszerstwa Symmachusa: napisane około roku 500, wpływ dopiero w 11 wieku;. (C) Donacja Konstantyna, dokument napisany około r. 750, wpływ dopiero w 11 wieku, czy Pseudoisidor z początku 9 wieku, który wpływ miał dopiero w 11 wieku.(…) Illig przytacza jeszcze wiele poszlak które cementują jego hipotezę. Przed czasem widmowym pojawiło się wiele wynalazków które później miały trzystuletnią przerwę w swoim rozwoju, aby pojawić się następnie dopiero w roku dziewięćsetnym. Należą do nich np. podkowy, Strzemiona, Pług asymetryczny czy trójpolówka. Z historii wiadomo że kiedy pojawia się takie odkrycie, bardzo szybko się rozpowszechnia, natomiast tu przez 300 lat nie działo się nic. Archeolodzy nic nie odkryli. Karol wielki posiadał ogromną armię ciężkich, opancerzonych wojowników, z którą galopował wzdłuż i wrzesz po całej europie. Raz pojawiali się w Hiszpanii, raz w północnych Włoszech, raz u saksów raz u Awarów. A kto galopuje w ciężkim pancerzu, potrzebuje dobrego Siodła i strzemion. Strzemiona dotarły do europy w roku 570 ze wschodu. Według odkryć archeologicznych wojownicy Karola wielkiego jednak nie posiadali strzemion. Te rozpowszechniły się w europie dopiero w dziesiątym wieku. Strzemiona pojawiają się więc w roku 570 , później kiedy są najbardziej potrzebne armii Karola wielkiego, ich nie ma i pojawiają się dopiero ponownie w wieku dziesiątym.
Według oficjalnych biografii Karolowi wielkiemu przypisywane jest mnóstwo osiągnięć cywilizacyjnych. Był on wszechpotężny i wszechobecny. Był wszędzie w tym samym czasie. Dystans jaki przebył na koniu albo na małych okrętach równał się w zależności od obliczeń dwu- lub trzykrotnemu obwodowi ziemi, czyli od około 80 do 120 000 km. wszystko bardzo mało prawdopodobne. Przypisywano mu wszystko co dało się przypisać. Podobno jego zasługą jest warzenie piwa , uprawa winogron i produkcja wina. miał on wydać ustawy dotyczące obchodzenia się z winem. przypisywano mu też reformę nauki i pisma i najstarszą w zachodnim świecie reformę wymiarów. Mimo to, do dzisiaj nie wiemy jak definiował np. miarę objętości w tej reformie. Według Illiga Przesunięcie czasu o około 300 lat spowodowało powstanie pewnej historycznej próżni którą trzeba było zapełnić jak największą ilością zmyślonych szczegółów. Upchano tam więc większość średniowiecznych osiągnięć zachodniej Europy, tworząc postać swego rodzaju nadczłowieka i pewne apogeum średniowiecznej cywilizacji.
“Fałszerze fałszowali nieustannie od 8 do 15 wieku”.
Przykładowo:
- Legenda Sylwestra o chrzcie Konstantyna powstała w IV wieku. Wpływ w 8 wieku.
- Fałszerstwa papieża Symachusa. Napisane około roku 500. Wpływ w XI wieku
- Donacja Konstantyna. Dokument napisany około roku 750. Wpływ w 11 wieku.
- Pseudisidor. Zbór z początku IX wieku. Wpływ w XI wieku.
Znalazłem także podważenie owej teorii:
“Istnieje kilka metod datowania, które przeczą tej teorii. Obserwacje w starożytnej astronomii zgadzają się z obserwacjami bez dodanego “czasu widmowego”, na przykład pod koniec wojen grecko-perskich w ciągu półtora roku zdarzyły się dwa zaćmienia Słońca, 2 października 480 p.n.e. i 14 lutego 478 p.n.e.[3] Obserwacje komety Halleya również pokazują, że hipoteza czasu widmowego jest niepoprawna[“:
depopulacja Słowian nie trwała kilka czy kilkanaście lat, jak podczas I czy II WŚ, gdzie były karabiny, czołgi, samoloty, etc…
trzy wieki wielkiej eliminacji Słowian w rozumieniu jej zakończenia pokrywa się doskonale z osikaniem Lechii, yyyy chrztem Polski.
Ciekawe, a jednocześnie szokujące 😮
Wielką szkodą jest, że ta książka „Das erfundene Mittelalter” nie ukazała się jeszcze po polsku. Niestety, jest to jeszcze przed uczciwymi Polakami, żeby tego dokonać, bo czas widmowy na prawdę usuwa mnóstwo kłamstw na temat naszej przeszłości.
Na dole ktoś napisał, że obserwacje astronomiczne przeczą tej teorii. Można dopisać, że niebocentryzm przeczy wielu tak zwanym obserwacjom, tak zwanym na papierze, teoretycznym i obliczeniowym „obserwacjom”. Tyle mogą być warte te „obserwacje”, nic nie warte, wymyślone po to, żeby ludzi okłamywać, żeby zakryć niebocentryzm i tak samo jest z czasem widmowym. Dwa fundamenty kłamliwego świata mogą runąć, jak zwiększy sie zainteresowanie i czasem widmowym i niebocentryzmem.