IMA międzynarodowe stwoarzyszenie Maryjne skierowało do papieża Franciszka apel, aby ten ogłosił Marię jako współodkupicielkę z Jezusem odkupicielem.
W dziesięciostronicowym dokumencie Komisja Teologiczna stowarzyszenia przekonują, że wierni otrzymaliby w ten sposób mocne potwierdzenie szczególnej roli, jaką Maryja odgrywa – we współpracy z Jezusem – w dziele odkupienia.
– Sądzę, że wielu ludzi odczuwa rozprzestrzeniania się zła w świecie i dostrzega rolę Maryi jako duchowej Matki – mówi dr Robert Fastiggi, mariolog z seminarium w Detroit.
Jego zdaniem taki akt papieża pogłębił rozumienie roli Maryi jako Nowej Ewy, która współpracuje ze swoim synem Nowym Adamem w dziele zbawienia dusz ludzkich.
Postulat ten stworzono na okazję 100 lecia objawień fatimskich.
Jaki jest skutek królowania Marii w Polsce wiemy od czasu zaborów.
My wiemy kto kryje się za rzekomą Marią katolicką:
http://detektywprawdy.pl/2016/08/28/czy-lucyfer-i-postac-kryjaca-sie-za-tzw-matka-boska-jest-tym-samym/
Tak więc zrównanie niby Marii z Jezusem JEDYNYM zbawcą jest nie tylko bluźnierstwem, ale i demonicznym planem stanistów mającym jeszcze bardziej upodlić kraje katolickie.
“Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej like TYLKO przeze Mnie” Jana 14
English 
Polish
Przez ten kult Polacy zamiast dorównywać, ba, nadawać ton światu są w takim bagnie jakim są…
ja zauważyłem, że wszyscy gorliwi miłośnicy kultu Maryjnego, są wyjątkowo odporni na wiedzę biblijną. Nie trafiają do nich, żadne najprostsze argumenty. Czytałem ostatnio, że Polska miała duże szanse na stworzenie Kościoła Narodowego, ale Jezuici bardzo sprawnie przeprowadzili kontrreformację. Wiadomo w dzisiejszych czasach kościół ewangelicki i katolicki spijają sobie z dziobków, ale kiedyś to były dwa przeciwstawne “obozy”. Na tronie protestanckiej Polski zasiadłaby dynastia Hohenzollerów, a nie Wazów. Oznaczałoby to, że Potop szwedzki nigdy nie miałby miejsca, prawdopodobnie nie doszłoby również do rozbiorów, a Polacy zaczęliby sprawnie posługiwać się słowem pisanym i drukowanym jakieś 200 lat wcześniej niż to miało miejsce po jezuickiej kontrreformacji. Wspominając jeszcze to jak papiestwo wspierało rozbiory, wychwalało Carcyę Katarzynę i jej podboje, a nawet wspierało targowicę, aż dziw bierze, że katolicyzm wciąż ma się dobrze w tym nadwiślańskim poniekąd pięknym kraju. 🙂
“ja zauważyłem, że wszyscy gorliwi miłośnicy kultu Maryjnego, są wyjątkowo odporni na wiedzę biblijną. Nie trafiają do nich, żadne najprostsze argumenty”
z pewnościa jest to magaia KRK
“abrakadabra, to czary i magia, kadzideł swych roztoczyli nad ludźmi woń” :/
zawsze mnie mdlił ten zapach i nie wiem czemu, ale często kojarzył mi się wręcz z wędzeniem czegoś :/
“Bo Słowo Boże jest żywe i skuteczne,
ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny,
przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha,
stawów i szpiku,
zdolne osądzić zamiary i myśli serca;
I nie ma stworzenia,
które by się mogło ukryć przed nim,
przeciwnie,
wszystko jest obnażone i odsłonięte przed oczami tego, przed którym musimy zdać sprawę”
Hebrajczyków 4:12,13
Są odporni,są. Tylko spróbować coś powiedzieć o Maryi nie po katolicku a po biblijnemu, to zaraz się denerwują…
To jest ostatni etap w którym ten demon podszywający się pod Maryję chce zatriumfować ostatecznie. A KK już dawno miał w planach wprowadzenie tej dodatkowej odkupicielki, pod wpływem owego demona. Teraz odgrywa teatrzyk, że to tak naprawdę ludzie domagają się tego dogmatu, a pokorny Kościół oczywiście musi słuchać ludu. Dokładnie tak samo było z kompletnie bezpodstawnym dogmatem o wniebowzięciu.
Galeusz, również to zauważyłam. A jak próbuję spokojnie wytłumaczyć jak Biblia przedstawia Marię to zazwyczaj jest pogląd, że jestem jehowa. Razi ich to bardzo. Problem jest też z obrazami w domu i podobnymi rzeczami, za nic nie chcą ich zdjąć, co mogłam to wyniosłam.. Jestem takim odmieńcem w domu, smuci mnie to, że nic do nich nie trafia, ale się za nich modlę.
Nie tylko ty jesteś takim odmieńcem we własnym domu.
Znam ludzi, którzy aby nie być odmieńcami w domu stosują tylko pewne fragmenty Biblii i uważają, że Bogu podoba się stosowanie się do jakiejś tam części Jego Słowa.
To chyba gorsze niż nie stosowanie się do tych słów w ogóle, bo daje poczucie bezpieczeństwa i zbawienia.
to,że powiedzieli że jesteś jehowa to pół biedy.. mnie raz uznali za niewierzącego 🙂 ostatnio w kręgu moich katolickich znajomych robi furorę ksiądz Glas i jego demoniczne opowieści oraz opowiadanie Glorii Polo i jej przygód w czyśćcu, poświęcają temu bardzo dużo czasu.. a wystarczy zdjąć z półki zakurzoną Biblię, otworzyć i zacząć czytać. Nic prostszego.
Ciekawy wykład ks. Murzyńskiego o 7 rozdz. Daniela:
https://www.youtube.com/watch?v=p09lhsR3MeY
Rafale 🙂
Polecam dokładne studium ks. Daniela.
https://www.youtube.com/watch?v=kmX2X7OJeNM
Dziekuje, ale juz to ogladalem i mam z niektórymi rzeczami problem, np. z tym, czy 1260 dni nalezy zamieniac na lata, choc tez zastanawiam sie czy nalezy brac dosłownie?… Bo jest pytanie, czy Ks. Obj. została napisana z perspektywy nieba czy ziemi? Jak z perspektywy nieba, to czy 1260 dni nie nalezy brac symbolicznie i do takiej interpretacji jest mi najblizej na dzien dzisiejszy.
Dzień za rok – zasada biblijna na podstawie:
– Lb.14,34 – “Poznaliście kraj w w przeciągu czterdziestu dni; KAŻDY DZIEŃ ZAMIENI SIĘ TERAZ W ROK i przez czterdzieści lat pokutować bedziecie za winy… (400 lat w niewoli w Egipcie):
– Ez.4,6 – “…będziesz znosił przewinienia pokolenia Judy przez czterdzieści dni. Liczę ci jeden rok za każdy poszczególny dzień”
Zasada dzień za rok w świetle powyższych wersetów jest ok.
Osobiście mam zastrzeżenia do wyliczania dat – 2300 dni i 1260 dni. Nie bardzo zgadzam się z twierdzeniem adwentystów, że okres 2300 upłynął w 1844 r. To chyba jest trochę naciągane (tak jak u świadków rok 1914).
36 ciekawe
“:Biblistyka katolicka unika pewnych wersow z apokalipsy. Dlaczego, poniewaz odpowiada to kosciolowi katolickiemu””
ksiądz 🙂
Ksiadz jest na dobrym tropie, ale musi wykonac jeszcze jeden krok, wybrac ktoremu panu sluzyc, bo dwóm rownoczesnie sie nie da 🙂
można było się tego po KRK spodziewać, że wkrótce poprzestawiają nawet własne dogmaty, zaprzeczą sami sobie oraz przede wszystkim – fundamentowi wiary, jakim jest nieomylne Słowo Boże.
Wiele zła się rozprzestrzenia właśnie dlatego, że oddają cześć i władzę demonowi – który podszywa się pod matką Jezusa, wypełniają swoje ukryte plany i tak przygotowują “wiernych” na przyjęcie lucyferianizmu.
Może ktoś bardziej rozumie rozdział 16 z III Ks Mojzeszowej o tych dwóch kozlach. .. Czytałam że to mogło być już przesłanie do sceny Jezus Chrystus vs Barabasz ale nie wiem jak to rozumieć. ..
Ka Siu 🙂
” 7 Weźmie dwa kozły i postawi je przed Panem, przed wejściem do Namiotu Spotkania. 8 Następnie Aaron rzuci losy o dwa kozły, jeden los dla Pana, drugi dla Azazela. 9 Potem Aaron przyprowadzi kozła, wylosowanego dla Pana, i złoży go na ofiarę przebłagalną. 10 Kozła wylosowanego dla Azazela postawi żywego przed Panem, aby dokonać na nim przebłagania, a potem wypędzić go dla Azazela na pustynię.” Kpł. 16
Ten rytuał odprawiany był w święto Yom Kipur, wtedy była oczyszczana świątynia. Pierwszy kozioł był ofiarowany Bogu, na drugiego kozła były wkładane grzechy ludu Izraela (symbolicznie) i kozioł wyganiany był na pustynię. Azazel = szatan. On poniesie karę za grzechy ludu na końcu czasu.
To tak krótko. 🙂
Dziekuje Madziu 🙂 Ale też to samo święto obchodzili również gdy anioł zwiastowal Zachariaszowi ze będzie miał syna? W Łukaszu 1
Zachariasz pełnił służbę kapłańską zgodnie z przypadającą zmianą (tak twierdzą znawcy tematu) – było to w m-cu czerwcu. Yom Kippur to koniec września-początek października (w tym roku to 30 września).
Pan Jezus urodził się w Święto Namiotów (tak twierdzą znawcy tematu). Był na YouTube filmik z dokładnym omówieniem tego tematu, ale niestety już jest niedostępny 🙁
Tutaj więcej na temat świąt:
-http://www.hebrew4christians.com/Holidays/Fall_Holidays/Yom_Kippur/yom_kippur.html
Oczywiście nie wszystkie święta obchodzone przez Żydów są świętami Boga. Boże Święta są w Biblii (Kpł. 16) i jest ich siedem + dzień sobotni.
Dziękuję:) za linka. Czytałam właśnie dzisiaj Kpl. 🙂
Jak ja ich nie trawię… tym bardziej, że robią to świadomie. Pewne rzeczy muszą się wydarzyć, ale i tak trudno zrozumieć jak można być aż tak perfidnym.
właśnie 🙁