Gdyby ktoś zapomniał, że Jezus jest jedynym Bogiem i zbawicielem:
“Oto, Bóg zbawieniem moim! Zaufam i nie będę się lękał: gdyż Pan jest mocą moją i pieśnią moją, i zbawieniem moim.” Izajasza 2
W nikim innym nie ma zbawienia.
(15) Nauka to zasługująca na wiarę i godna całkowitego uznania, że Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy.
1 List do Tymoteusza 1:15
Pan nasz i Bóg nasz.
Jakze zalosny w oczach Boga musi byc czlowiek ( normalny duchowo ) pokladajacy nadzieje we wszystkim ( dowolnych falszywych bostwach ) tylko nie w Jezusie Chrystusie.
Nie wolno wyznawcy Jezusa Chrystusa krzywdzic ludzi letnich czy zwiedzionych. Jak nie chca sluchac o Bogu to maja duzy problem, ale nie z nami, a z Jezusem Chrystusem.
Z ludzmi sluzacymi/zaprzedanymi diablu ( za dobre odplacajacych zlem ) nie wolno wchodzic w jakikolwiek dyskurs. Oni sa przez Boga przekleci. U Jezusa Chrystusa nie maja tacy czego szukac.
Amen
Wiem, ze pisze dosadnie i drastycznie. Ktos sie jednak musi upominac o te podstawowe zasady.
Wybacz mi jeśli Cię dotknę, ale samokrytyka Którą złożyłeś skłania mnie ku temu iż przyjmiesz w duchu łagodności poniższe słowa :
18 Oto mój Sługa; którego wybrałem,
Umiłowany mój, w którym moje serce ma upodobanie.
Położę ducha mojego na Nim, a On zapowie prawo narodom.
19 Nie będzie się spierał ani krzyczał,
i nikt nie usłyszy na ulicach Jego głosu.
20 Trzciny zgniecionej nie złamie
ani knota tlejącego nie dogasi, aż zwycięsko sąd przeprowadzi.
21 W Jego imieniu narody nadzieję pokładać będą. (Mt 12,18-21)
Mając na uwadze wcześniejszą radę byśmy byli przebiegli jak węże (Mt 10-16), próbuję odnieść się do Twoich wpisów. Faktycznie, są drastyczne i dosadne,a zatem więcej pracy nad sobą, więcej Biblii i mniej manifestów.
Wielu błogosławieństw na trudnej i ciasnej drodze do życia.(Mt 7 13-14) Szczęść Boże
Trzeba sie zlamac wewnetrznie by sluzyc Bogu i bliznim tzn. ukorzyc swoje ego-jestestwo. Dziekuje za to napomnienie.
Chrzescijanin ma byc chodzaca swiatloscia, jednakze bez Bozej “elektrowni” zwanej Jezusem Chrystusem jest to nie mozliwe.
“Dzieki” przekonaniu troskliwie pielegnowanemu na rozne sposoby wsrod ludzi przez wilki w owczych skorach ( krk i przybudowki ), iz Biblia niby jest swieta ksiega, ale w sumie nie praktyczna i nie zyciowa malo kto ja czyta…
Byłem w sobotę na konferencji katolickiej, 2 tysiące ludzi, stoiska z książkami, obrazkami ale nigdzie nie widziałem aby miał ktoś ze sobą Biblię albo żeby była w sprzedaży, nigdzie! Podejrzewam że poza mną i tym który głosił, nie miał nikt ze sobą Pisma Świętego.
Smutne, ale niestety jakże prawdziwe 🙁
Piotr- podziwiam i ukłon w Twoją stronę za ten blog, za Twoje wpisy i coraz to większą wiarę! Wzrastaj dalej i nie daj się gdyby znowu pojawiały się ataki złego czego Tobie, sobie i wszystkim owieczkom (białym) tutaj życzę 🙂
thanks 😉