”
Ma 1,3 km długości i wisi nad przepaścią 564 m. Kosztował 140 mln $. Most Północny w Warszawie pochłoną 1,15 mld zł
W górzystej południowej części Chin oddano do użytku najwyższy na świecie most. Mając długość 1,3 kilometra łączy on prowincje Kuejczou i Junnan, wisząc przy tym nad przepaścią ok. 560 metrów. Budowa mostu Beipanjiang – bo taką oficjalnie nosi nazwę – kosztowała łącznie 140 mln $. Okazuje się, że była ona dwukrotnie tańsza od zakończonej w 2012 roku budowy Mostu Północnego nad Wisłą w Warszawie. Jego wzniesienie pochłonęło bowiem 1,15 mld zł.”
http://niewygodne.info.pl/…/03514-Najwyzszy-most-swiata-tan…
English 
Polish
Przepraszam, nie na temat.
Mam pytanie do starszych czytelników bloga(nie stażem, ale wiekiem). Czy ktoś z Was widział w teatrze musical Jesus Christ Superstar? Znam opinie z netu, ale chcę poznać Wasze zdanie.
W Polsce jest wystawiany z przerwami od 1987r.
Przedstawienie budzi kontrowersje, bo tematem jest ostatni tydzień życia Jezusa widziany oczami jego zwolenników i przeciwników. Od dziecka marzyłam, aby zobaczyć spektakl na żywo. Centrum Kongresowe ICE Kraków, wystawia pod koniec stycznia, wiec zastanawiam się czy jechać.
Jeśli ma coś wspólnego z filmem wyświetlanym w tv to nie dałem rady go obejrzeć . Jaki tytuł taki przekaz.
Oglądałam ten musical wiele lat temu w Teatrze Muzycznym w Gdyni. W sumie mi się wtedy podobał, ale jakbym teraz go odebrała po nowonarodzeniu, to nie wiem. Zdecydowanie nie jest to Boże dzieło… jak większość dzieł z tego świata.
U Chinczyka za przesadne defraudacje i korupcje ( co prawda wyrywkowo ), ale laduje sie na stryczku szubienicy. A w Polsce Hulaj dusza bez kontusza. Kradnij ( jesli masz plecy ) i daj krasc innym…
Owszem podają ile kosztował ale ile przy tym było ofiar albo ile osób pracowało jako niewolnicy to już nie chcą podać… Każda większa inwestycja w komunistycznych Chinach czy Rosji zawsze wiązała się z wieloma ofiarami…
Ot taki komunistyczny raj…
no właśnie, ale czas przeszły: wiązała się..
Nie sądzę aby dziś było identycznie w Rosji.
Co do Chin też nie mamy danych. Być może masz rację.
Najbardziej zadziwiające jest to, ile kosztowało jego wybudowanie… a ile ludzi straciło życie…
niemniej jednak sam most robi wrażenie… 🙂
Takie rzeczy tylko w kraju oddanym demonicznym zjawiskom pod marketingową nazwą “królowa niebios”.