Jak to w internecie bywa jest demokracja i każdy ma rację. Blog prowadzę już 4 lata. W styczniu będzie piąty rok. Tak naprawdę w grudniu są urodziny tej strony :-).
Pisałem około miesiąca temu, że zawężam bramę i to powoli czynię, a ostatnie ataki na moja osobę dały mi wiele do myślenia. Wbrew moim oczekiwaniom czytelników nie tracę.
Po pierwsze głównie dla mojego spokoju nie będę publikował komentarzy niezgodnych z linią tego bloga. Internet jest tak szerokim spektrum nurtów religijnych, że każdy może sobie znaleźć jakiś punkt odniesienia na setkach innych stron.
Jednak tak się składa, że osoby które mnie negują, są moimi stałymi czytelnikami. Ot taka obłuda, ale i dowód na to, że działam z mocą Bożą, ponieważ liczba ataków jest adekwatna do mocy Bożej.
“aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.” 1 Kor 2
To tutaj dzięki łasce Bożej i Bożym ludziom, tworzymy wirtualny zbór. Jestem za niego odpowiedzialny. Dano mi prowadzić tę stronę na Chwałę Boga i nie jest ona dla wszystkich. Ja nie tworzę ekumenii, ani kościoła powszechnego (katolickiego).
Po czterech latach moje poglądy na wiarę się jeszcze bardziej krystalizują i to w wyniku zarówno doświadczeń osobistych, jak i poznawania Boga.
Z dwie osoby ze względu na moje obchodzenie szabatu zarzuciły mi judaizm i sabatarianizm. Prawda jest jednak taka, że to moi oponenci obchodzą święto ustanowione przez kościół rzymski, a nie ja. Ci oponenci, którzy tak bardzo krytykują kościół Rzymu świętują święto ustanowione przez kościół Rzymu. Ten kościół, który sam twierdzi, że niedziela jest pierwszym dniem tygodnia :-).
Raz jestem Żydem, a raz adwentystą. W sumie uprzejmie proszę o znalezienie moich korzeni w Izraelu, bo chętnie bym odwiedził swoją rzekoma rodzinę. Zawsze to noclegi i jedzenie gratis. 🙂 ubolewam, bo nie byłem w Izraelu. Ludzie Ci w swej niewiedzy już nie wiedzą jak mnie zaklasyfikować. Jakoś by chcieli,, ale nie mogą. Ostatnio dowiedziałem się, że propaguję nurt strony 119 minister. Rozbawiło mnie to :-). Jeśli podkreślę rolę Ducha Świętego, to będę zapewne zielonoswiątkowcem :D.
Wrzucam materiały z różnych kierunków biblijnych. Czasem Veitha adwentystę, czasem Wilkersona zielonoświątkowca, czasem Washera baptystę i Zaca poza denominacjami.
Ludzie świętujący szabat są w zdecydowanej mniejszości, a więc wbrew światu.
Wiele mówi się o świecie, o muzyce, okultyzmie, ale cały świat świętuje Sunday – dzień Słońca. Tak wiem, ustanowiony przez satanistów. Tak samo jak Merry christmas czyli Sol Invictus
Druga sprawa, osoby które najbardziej cenię, same od siebie świętują szabat. Nie musiałem ich namawiać.
Po trzecie, to mnie się zarzuca świętowanie dnia świętego ustanowionego przez Boga, a nie ja komuś, że świętuje niedzielę. Jednakże te same osoby z determinacją świadków Jehowy wracają na mój blog.
Nie jem mięsa wieprzowego i to nie tylko ze względu na zapis w Biblii. Bóg nie na darmo zakazał jedzenia wieprzowiny. Świnie, których nie jedzą wysportowani muzułmanie, były w czasach starożytnych odkurzaczami miast i nie pocą się zatrzymując toksyny. Każdy lekarz powie dopiero jak ktoś jest mocno chory, aby ograniczył albo zaprzestał jedzenia wieprzowiny. Nie mówię już o szkodliwym azotynie sodu w każdym mięsie.
Bóg wiedział co dla nas jest dobre a co złe. Z przykrością przestałem jeść owoce morza również będące filtrem mórz i oceanów.
Osoby nie uznające Prawa.
Część z nich nawet nie przeczytała Starego Testamentu. Inne posługują się nie swoimi przemyśleniami, ale dostępnych w necie teologów. Temat szeroki, ale taką zagwozdkę zapodam:
Rzymian 8
(1) Przeto teraz nie ma żadnego potępienia dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie. (2) Because zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od zakonu grzechu i śmierci. (3) Albowiem czego zakon nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg: przez zesłanie Syna swego w postaci grzesznego ciała, ofiarując je za grzech, potępił grzech w ciele, (4) aby słuszne żądania zakonu wykonały się na nas, którzy nie według ciała postępujemy, lecz według Ducha. (5) Bo ci, którzy żyją według ciała, myślą o tym, co cielesne; ci zaś, którzy żyją według Ducha, o tym, co duchowe. (6) Albowiem zamysł ciała, to śmierć, a zamysł Ducha, to życie i pokój. (7) Dlatego zamysł ciała jest wrogi Bogu; nie poddaje się bowiem zakonowi Bożemu, bo też nie może. (8) Ci zaś, którzy są w ciele, Bogu podobać się nie mogą.
Mamy wymienione tutaj tylko dwa zakony: Ducha, grzechu i śmierci. Jestem pewien, że przeciwnicy Prawa nie wiedzą o co w tym chodzi. Musieliby się zapewne posiłkować wykładami.
Paweł powiada:
” Bo ci, którzy żyją według ciała, myślą o tym, co cielesne; ci zaś, którzy żyją według Ducha, o tym, co duchowe.”
Od jakiegoś czasu podkreślam, że osoby stroniące od Prawa Boga żyją pożądliwościami, czyli nie żyją według Ducha, bo Duch zaprowadziłby ich do zakonu:
“aby słuszne żądania zakonu wykonały się na nas, którzy nie według ciała postępujemy, lecz według Ducha
Prawo ceremonialne nas nie obowiązuje. Kurtyna opadła, nie potrzebujemy pośredników i Chwała Bogu za Jezusa Chrystusa.
Nie zgadasz się ze mną? Nie ma sprawy. Przestań czytać blog i idź do swego zboru, który wszystko Ci wytłumaczy: ekumenie, o znaku bestii i powie Ci o Twoim grzechu.
Jeszcze co do moich ostatnich spostrzeżeń, to zauważyłem to co już kilka dni temu napisałem. Prawo nie odpowiada ludziom żyjącym w grzechu, którzy chcą się fajnie czuć, natomiast łaska Jezusa jest obca ludziom pozbawionym miłości.
Ponieważ ostatnimi czasy cenię sobie spokój, nie będę publikował komentarzy mącących i spornych. Prawda broni się sama, a ja jestem odpowiedzialny przed Bogiem za każde Słowo a także za zaniechanie.
“”Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani” (Mt 5:9)”
Synowie diabła nie czynią pokoju. Sieją ferment jak żydowscy faryzeusze. dzieje Apostolskie doskonale opisuja sytuacje jak Żydzi podstępnie walczyli przeciw apostołom oczernianiem itp
Nie będę także dawał się wciągać w walkę między stronami, forami, blogami.
Nie zgadasz się ze mną? Przestań czytać blog. Postepuj zgodnie z biblią i strzepnij popiół z nóg. Czy robisz tak również w swoim mieście? idziesz do zboru forsując swoje zdanie? Na pewno tak nie robisz. Nie masz odwagi.
Uważam, że zbory są pełne nienarodzonych na nowo ludzi z fatalnymi owocami Ducha. Sam internet kipi od tego.
Widzisz że idę dobrym tropem? zapraszam do dalszego czytania.
Bóg oceni każdego z nas, każdy zbór, a w nim każdego człowieka inaczej. Niech każdy idzie drogą, która jest mu wygodna i uszanuje wole innych. Bóg szanuje wolę każdego.
To Bóg oceni kto idzie dobra drogą.
Niebawem stworze nowe forum, ponieważ stare jest usterkowe. Tam będą mogły wypowiadać się osoby, które się nie udzielały, a mają podobne zasady wiary.
A propos podobieństw. Tak, ten blog jest grupą wzajemnej adoracji. Mamy podobne zasady wiary, wspieramy się, publikujemy świadectwa, spotykamy się na zjazdach i nie zakłócamy innym spokoju. Jest to nasz wirtualny zbór bez instytucji, bez nazwy. Nie ma przywódcy, nie ma inwigilacji. Większość z nas się nawet nie widziała na żywo. Jesteśmy zborem w Jezusie Chrystusie.
Czytajac fragment o rodzinie w Izraelu parsknalem smiechem 😉
. A tak w ogole z tymi krewnymi to roznie bywa.
Dokładnie, jeszcze nie jeden z Nas by się mocno zdziwil ?
Ja się zaśmiałam przy 119 Ministries 🙂
Piotrze jestem żołnierzem pomimo że podałem swój mail na forum chrześcijan nikt nie chce udeżyć ze mną w konwersacje nikt nie zadaje mi pytań,to że jestem żołnierzem nie znaczy że jak ktoś się ze mną nie zgadza to znajdę go i…..☺ale chętnie bym z takimi ludzmi pokonwersoawał,i zobaczył bym co to za ciekawi ludzie czy mógłbyś podzielić się możliwością pisania do takich ludzi,uwielbiam wyzwania
Tak faktyczbnie na forum bida… Nie ma zkim gadać, ale to poprzez brak mozliwosci rejestrowanian sie cos sie popsulo. Juz niebawem będziesz mial mozliwosc wejscia w spory 🙂
Na forum nie można wejść przynajmniej u mnie tak jest.Strona jest blokowana i nijak nie mogę tego obejść,a chętnie bym poczytała Krzysiu twoje artykuły.
no wlasnie, co tam nawala po przeniesieniu… Moze do jutra wgram nowe forum
Ja nie w kwestii sporów 🙂
Lecz snów.
Słyszałem że można do ciebie z tym uderzać 🙂
Tak, Krzysiu nawet pogodę przepowiada 🙂
Żarcik 😉
🙂
czytaliscie badz wiecie gdzie znalezc historie tego chrzescijanina zolnieza ktory na 2 wojnie nie zabil nikogo? mozliwe tez ze nie uzyl tego karabinu
chyba amely kanski bo pamietam mze waczyl z Japoncami
to musi byc szokujaca historia
i wogule jak to sie stalo ze przezyl ?
ranny pamietam ze byl
i uratowal sporo rannych
jezeli to prawda to ewidentnty dowod ze Bog i jego aniolowie go chronili przez cala wojne
ps. chyba tez go odznaczyli. Dobra rada od razu zapisywac przynajmniej imie i nazwisko bo pozniej sie duka tak jak ja
Film Mela Gibsona, Przełęcz ocalonych jest o nim: Desmond Doss
Niestety konformizm jest obecnie stawiany przed Biblią nie tylko wśród “wierzących”, ale i u pastorów zborów protestanckich.
Sam spotkałem się z informacją od pastora, że spotykają się w niedzielę, bo w sobotę było by mniej osób. Czyli wychodzi na to, że lepiej z tłumem iść drogą prowadzącą do Rzymu, niż z garstką do Królestwa Niebieskiego? 😉
Co do wieprzowiny to jeśli Bóg mówi nie jedz, to mamy jej nie jeść. Jezus faktycznie uznał to co wchodzi do ust za czyste, ale z pożywienia które można spożywać. Na pewno nie miał na myśli np. padliny która jest wymieniona jako nieczysta zaraz obok wieprza 🙂
Niektórzymysla tak: Pan Jezus za nas wypełnił zakon. jak wypełnił to można: kraść, jeść świnie, podkładać innym świnie, świnią być.
Mozna uporawiac magie, mozna dotykac zmarlego, mozna cudzolozyć, mozna falszywie mowic o bliznim ile sie chce, nie trzeba kochac blixniego…itd
Pan Jezus wypenil zakon.
Oczywiście jest to parodia.
Wiekszosc bliznich jest mozliwa do pozyskania dla Jezusa Chrystusa. Trzeba tylko ich umiejetnie ewangelizowac, zaciekawic, zaintrygowac, a nie wciskac Slowa Bozego na sile jak to maja w zwyczaju swiadkowie jehowy, bo to ich tylko zniecheci.
To jest tak jak z nauka np. pilotowania samolotu. Sa pewne etapy. Na poczatku fruwasz szybowcem badz awionetka, by potem byc moze latac Airbusem A380 😉 .
Ludzie moga nas uwazac za sekte, oszolomow, marzycieli bujajacych w oblokach, co nie zmienia faktu, iz kroczymy sluszna droga, wiodaca do zbawienia, na ktorej przewodzi nam Jezus Chrystus, a nie pedzimy autostrada do wiecznego potepienia ze zlym na czele.
Dla przecietnego, zwiedzionego rodaka miara polskosci jest niedzielna wizyta w rzymskiej swiatyni ( bezczelnie zwanej chrzescijanska ) i wspolny obiad przy ktorym obgaduje sie swoich bliznich. Jest to jej parodia/atrapa, tak jak zmarly nie jest zywym czlowiekiem, a gnijacy trup, zywotnym organizmem.
dużo ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy jakimi są hipokrytami, klapki na oczach
Biblia katolicka Tysiaclecia
slownik
http://biblia.deon.pl/PS/Biblia.html
“Szabat – siódmy dzień tygodnia (SOBOTA) – dzień odpoczynku i składania ofiar Bogu.
Jest on na równi z obrzezaniem znakiem przymierza Izraela z Jahwe i środkiem uświęcenia ludu Bożego.”
Piotrze Ci ludzie ktorzy przychodza w SOBOTE czyli szabat do kk w stanach na Vigil mass to nie duchy!!!!!!!!!!!
Widze co tydzien niemal caly kosciol jakies 200-400 ludzi zalezy ile przyjezdnych
a to nie jest jedyny kosciol kat. w stanach i jedyne miasto do ktorego w sobote chodzilem na msze
ps. i nie twierdze ze oni wszyscy sa swiadomi sabatu, bardzo mozliwe ze chca sobie pospac w niedziele
“Jest on na równi z obrzezaniem” – niezła sztuczka ze strony KRK 🙂
A więc jeśli jest na równi z obrzezaniem to dlaczego obrzezania nie ma w Dekalogu? 😉
I skąd oni mają informację, że Szabat został zniesiony? Bo o obrzezaniu jest taka informacja.
Plemię przewrotne i wiarołomne jak by powiedział Jezus 🙂
“Nie jem mięsa wieprzowego i to nie tylko ze względu na zapis w Biblii. Bóg nie na darmo zakazał jedzenia wieprzowiny. ”
Ja tez nie jadlem juz od dawna
ale jadlem kielbaske lub parowki
Sluchajcie ludziska kielbasy, parowki
to WIEPRZOWINA
z
MARTWAEJ SWINII
Ta fajna pizza peperoni ma kielbase tez z MARTWEJ SWINI
a wogule parowek nie jedzcie!!!!!
Oni na tym filmie na youtube pokazali jak miela cala swinie z jej kopytami, nosem, wlosami w nosie, jelitami z .oownem w srodku, uszami
pozniej dodadza troche, soi, przypraw cukru
i wuala
pychota w smaku ;( brrrrr
@Damian
Dżemy owocowe, to też (często) wieprzowina.
brrrrr Ty to potrafisz obrazowo przedstawić mięso wieprzowe i je odradzić 😉
przepraszam jezeli kogos obraze lub obrzydze
ale moj sasiad ktorego bardzo lubie
protestant (byly lkatolik) weteran i ogolnie bardzo ciekawy i dobry czlowiek
zwykl mi mowic
“ze swinia to zwierze ktore je-zjada wlasne odchody”
i na okraglo o tym mowil
przyznaje ze obrzydzil mi to zwierze
choc schabowego lubilem
W normalnym duchowo kraju nie ma w ogole przemyslowej hodowli zwierzat nie czystych, aby je konsumowac. Problem w tym, iz nasza “tradycja” ( zaszczepiona nam przez rzym ) jest nie stosowac sie do zalecen Boga oraz w masach bezboznych ludzi dla ktorych prawa Boga sa glupstwem, zabobonem, ograniczeniem wolnosci (!). Po prostu czyms nie zrozumialym.
swinia to swinia jednak sie ja hoduje
schabowego pewno kazdy jadl i byl to kiedys rarytas za prl
ciekaw jestem czy w przeszlosci sredniowieczu
i wczesniej tez je-swinie hodowano
czy np. bardziej na dziczki polowali i ogolnie dziczyzne.
to dopiero swinstwo w smaku-mowie za siebie
Ogolnie zajaczki, kaczuszki, dziczki,jelenie kuropatwy to naprawde wstretne jedzenie w smaku
i w dodatku nie koszerne
ps. wiedzcie ze dziczyzne tez dorzucaja do kielbas bo jest w skupie miesa
Ciekawostką jest fakt, że jakiś czas temu z krwi wieprza tworzono trucizny.
Najpierw takiego wieprza stresowano specjalnie szkolonymi psami, które go goniły do momentu aż ten padł z wycieńczenia i stresu.
Wieprz kiedy się stresuje oddaje toksyny do krwi w potężnej ilości. Potem taką krew podgrzewano i uzyskiwano sproszkowaną substancję śmiertelną dla człowieka.
Wyobraźcie sobie teraz jaki stres świnie przeżywają w ubojniach. A potem to mięso z toksynami trafia na półki sklepowe.
Wielu chce nas zdyskredytowac, gdyz bardzo im w nie smak nasza dzialnosc. Problem w tym, iz oni sami z reguly nie maja nic wartosciowego i porzadnego do zaoferowania oprocz szerokiej jadowitosci i podlosci. Czy sa to dzieci Boga?
apropos owocow morza
(bardzo lubie ale staram sie nie jesc)
okazuje sie ze imitacja kraba w sklapach
to ryba “pollock”
wiec smialo mozecie jesc
a to wlasnie ja kupujecie w sklepach myslac ze to krab
Dobra powtorze wiadomosc to jest ryba
Wiem to od Polaka-imigranta polawiajacego w zimnych morzach na kutrach amely kanskich
http://www.huffingtonpost.com/2015/01/14/imitation-crab-meat-what-is-it_n_6464560.html
ps. sporo tez mowil na temat pasozyto w rybach
ale nie zapamietalem za duzo
odwagi
misje i obowiazki od Boga mamy wszyscy 😉
cala Boza owczarnia
Dziekuje ci Piotrze za twoj blog mysle ze dzieki niemu nie jedna osoba zaczela sie reperowac i nastawiac na odpowiedni tor ktory prowadzi do Boga .Tego prawdziwego.Mysle ze nie zdajesz sobie sprawy jak wielu nas jest i jak wiele ci zawdzieczamy i nie tylko tobie ale tez innym ktorzy pisza piekne komentarze uzupelniajace twoje teksty.My jestesmy na poczatku drogi poznania prawdziwej relacji z Bogiem ale dzieki Tobie wiemy jak to robic i byc moze szybko cie dogonimy i tego bardzo chcemy.Pisze w liczbie mnogiej bo mam ogromna nadzieje ze takich osob jak Ja jest duzo wiecej.Jeszcze raz dziekuje.Pan ci to wynagrodzi napewno.Juz Ja sie o to pomodle ?
“Mysle ze nie zdajesz sobie sprawy jak wielu nas jest i jak wiele ci zawdzieczamy”
tak mi niedawno kolega z Kielc mówił, ale ja po prostu robię to co lubię i mam za szefa Boga:-)
tak z drugiej beczki
jaki jest sens chodzic z innymi ludmi (czy na obce blogi)
z ktorymi sie zgadzasz i nie ma o czym pogadac
bo wszystko jest tak tak, tak samo?
apropos chodzenia ze swoimi
Jezus przyszedl do chorych i wsrod nich mial misje
a nie z przytakiwaczami i zgodnymi czyniacymi wole Boga
ps. poza tym (juz na wesolo) pawlak do kargula cos mowil ze swoj wrug to poco mu obcy 😉
to mialo bys tylko do smiechu a nie zadna Aluzia
Bog chce zebysmy wszyscy byli przyjaciolmi, dziecmi bozymi
tak, ale Jezus nie chodzil do faryzeuszy zauważ. Jezus szedł do ciemności jako światło, ale nie wszyscy chcieli iśc znim
Klopot z naszymi zwiedzonymi rodakami polega na tym, iz jakakolwiek wzmianka o Biblii i Bogu rodzi u nich odruchowo skojarzenia z obludnym i wynioslym kaplanem rzymskim albo odrealnionym i pomylonym-“nacpanym” ( nie wiem za bardzo jak ten stan duchowa elegancko, a dobitnie nazwac ) swiadkiem jehowy.
Powiedzmy sobie szczerze. Zeby rozumiec o czym Bog mowi do nas w swoim slowie trzeba konsumowac dobra duchowo-kulturalne lepszego sortu niz disco-polo. Tak jak nie rzuca sie perel przed wieprze, tak nie powinno sie narazac Pisma na kpiny i szyderstwa.
Na marginesie. Jesli komus sie podoba dp na trzezwo jako cos do sluchania, to nie chce byc czarnowidzem, ale nawrocic taka osobe jest bardzo trudno, jesli nie jest to awykonalne.
Zawsze powtarzalem i będę powtarzał że kto odrzuca Pawła ten czyni krzywdę nie tylko sobie ale również innym. Paweł tak genialnie prosto wyłożył o drodze do zbawienia że prościej już nie da się…ta prostota jest olśniewająca…
Lena nie wiem dlaczego,jest tak z forum ale może coś naszemu kochanemu Piotrowi uda się wykombinować ☺ Lena nie wiem o co chodzi,ale czuje jak byś była mi moją siostrzyczką bliską memu sercu której nigdy nie miałem,mam 5 braci,nie mamy siostry ☺ Piotr ty se nie żartuj bo ci taką pogodę przewidzę że będziesz się musiał 2dni spod śnjegu wykopywać ☺ ha ha,matiks służę pomocą pisz o swoich snach,na mojego maila,nie potrafię ich objaśnić,ale wierzę że jak poproszę w modlitwie o pomoc w rozszyfrowaniu twego snu,to otrzymam ☺ narazie żadne z moich pytań nie zostało bez odpowiedzi,choć powiem szczerze że tylko jeden sen,lub widzenie sam nie wiem co to było wywarł na mnie ogromne wrażenie,wtedy gdy czułem we śnie to co czuje Bóg Ojciec i Jezus Chrystus i nigdy powtarzam nigdy nie chciałbym swoją istotą poczuć gniewu Boga,nigdy.Ile bendę mógł tyle pomogę matiks pozdrawiam was wszystkich.
Dziekuje za blog, potezny wklad
w imieniu swoim i nie tylko 😉
ps. pomimo ze w paru interpretacjach sie nie stykamy niemniej wazne sa te wspolne ktore sa obowiazkowym Bozym upominaniem innych.
[email protected]
To mój mail matiks,lena i wszyscy którzy mnie lubią,i nie lubią piszcie do mnie ☺
drobna korekta
po swiecku “jak cie widza tak Cie pisza”
po crzescijansku
“dzieci w waszych ustach jest moc zbawienia lub potepienia” (sens podobny)
Uwazajcie na to co mowicie (i piszecie)
Jek bedziesz pisal od siebie jako swiatynia Boga ze jestes wariat to dajesz dziwny pomniejszajacy komunikat o sobie i swoim Bogu.
nawet jezeli mial to byc dowcip…
ps. a co jezeli ‘wariat’ to demon? jego zapraszasz?
Ten nick z określeniem siebie jako “wariat” brzmi jakoś tak mało po chrześcijańsku 🙂
Kiedyś też popełniałem takie błędy i to nieświadomie. Kiedy chciałem założyć gdzieś konto a nick był już zajęty dla lepszego zapamiętania (tak sobie to wtedy tłumaczyłem) dopisywałem 666 🙁
Już tego nigdy nie powtórzę 😉
Dzięki Krzysiu za miłe słowa,bardzo uradowało się moje serce.Ty też jesteś mi bratem ❤ już Ci na forum o tym pisałam.Chwała naszemu Bogu,że nas odnalazł i stworzył taką cudowną przystań tutaj.
Trzymajcie się kochani cieplutko i niech Was Bóg błogosławi.Niech się wam dobrze mieszka na nowym mieszkaniu.
P.S.W wolnej chwili podziel się z nami swoimi przemyśleniami,pamiętasz pisałeś,że chcesz nam coś napisać.
Oczywiście,że napiszę,jak to ja największa gaduła na blogu?
Miara czlowieczenstwa wyznawcy Jezusa Chrystusa nie jest wysublimowanie umyslowe, a umiejetnosc dostrzegania potrzeb duchowych naszych zwiedzionych bliznich. Nie wiadomo nigdy gdzie moze sie kryc nasz potencjalny brat i siostra w wierze
Psalm 119 🙂 bardzo umacniajacy 🙂 Bógnanoc♡
Dziękuję za notkę, cieszę się że mogłam ją przeczytać! 🙂
Ciekawe ilu ludzi dzięki Tobie się nawróciło w ciągu pięciu lat pisania bloga… Trudno to ogarnąć, ale to jest naprawdę super. 🙂 Dziękuję i ja, w imieniu Jezusa. Uczę się świętować szabat, i przyznam, że uwielbiam ten dzień, czuję się wtedy naprawdę radosna, czy to podczas spaceru i rozmowy z Bogiem, czy podczas czytania Biblii.
A zły krąży, byle by tylko zasiać ziarno niezgody. On się bardzo wtedy cieszy. Ale trzeba się nie dać, a najlepiej obracać niektóre sprawy w żart, jak to właśnie mogliśmy zobaczyć w wpisie 🙂
Masz rację Damianku,gdy zakładałem maila nie zastanawiałem się jakoś nad nazwą ☺ ale jak nazwiesz ludzi wyskakujących z pędzących samolotów przy prędkości 360 km\h ☺ no właśnie to były słowa kierowcy autobusu którego zabraliśmy na pokład samolotu żeby zobaczył jak wygląda zrzut wojska spadochroniarzy ☺ Damianku co do podziękowania za blog to chyba Piotrowi dziękujesz bo ja nie mam w nim wielkiego udziału,ja tylko pomagałem Piotrowi prowadzić forum za co jestem wdzięczny gdyż wspólnie stworzyliśmy wszyscy na tym forum,wspaniałe miejsce wymiany myśli,opini co do różnych spraw.Pozdrawiam
Ja to widzę tak: nie jesteśmy pod Zakonem, ale nie możemy grzeszyć, czyli przestępować Zakon. Jesteśmy zbawieni z wiary, ale przestępstwo Zakonu jest grzechem.
“Cóż więc powiemy? Że zakon to grzech? Przenigdy! Przecież nie poznałbym grzechu, gdyby nie zakon; wszak i o pożądliwości nie wiedziałbym, gdyby zakon nie mówił: Nie pożądaj!” Rz 7:7
“Tak więc zakon jest święty i przykazanie jest święte i sprawiedliwe, i dobre. Czy zatem to, co dobre, stało się dla mnie śmiercią? Przenigdy! To właśnie grzech, żeby się okazać grzechem, posłużył się rzeczą dobrą, by spowodować moją śmierć, aby grzech przez przykazanie okazał ogrom swojej grzeszności. Wiemy bowiem, że ZAKON JEST DUCHOWY, ja zaś jestem cielesny, zaprzedany grzechowi. Rz 7:12-14
Jezus nie przyszedł po to, aby rozwiązać Torę ale po to aby dać nam nowe przykazanie (które było od dawna) i wybawić nas od grzechu, przez swoją ofiarę.
“A jednak nowe przykazanie podaję wam, to, które jest prawdziwe w nim i w was, gdyż ciemność ustępuje, a światłość prawdziwa już świeci. Kto mówi, że jest w światłości, a brata swojego nienawidzi, w ciemności jest nadal. Kto miłuje brata swego, w światłości mieszka i nie ma w nim zgorszenia. Kto zaś nienawidzi brata swego, jest w ciemności i w ciemności chodzi, i nie wie, dokąd idzie, gdyż ciemność zaślepiła jego oczy.” 1J 2:8-11
“Idźcie i nauczcie się, co to znaczy: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary. Nie przyszedłem bowiem wzywać sprawiedliwych, lecz grzeszników.”
“Nie będziesz się mścił i nie będziesz chował urazy do synów twego ludu, lecz będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Jam jest Pan!”
Co do bloga prowadzonego przez Piotra,i ja serdecznie dziękuje z serca za ogromny wkład trud,poświęcenie i czas który oddałeś na rzecz wielu ludzi,niech Bóg Ojciec wynagrodzi ci w tym życiu i w przyszłym ☺ ale czym byłby blog bez komentujących,jak i tłumaczy różnych tekstów,czym byłby blog bez różnych opini zwolenników jak i niezgadzających się z niektórymi rzeczami,Bogu niech bedą dzięki za tych wszystkich ludzi.
@Admin,
Juz kiedys taki “broniacy siebie” artykul napisales. Dostales wsparcie od chyba zdecydowanej wiekszosci tutaj.
Nie rozumiem po co sie martwisz/przejmujesz/tracisz czas na pisanie artykulow jak ten? W ten czas moglbys napisac cos co nas wszystkich by zbudowalo w wierze. Odpusc tym co sie nie podoba, co obrazaja i psuja Ci Humor.
To dzialanie zlego, chce zabrac Ci mysli, i czas, i wszystko inne do pisania budujacych artykulow. Olej raz na zawsze, rob to co robisz , a czytelnicy zawsze sie znajda, jak nawroceni, jak i Ci co lubia czytac to skrobniesz .
Greetings
Dziękuję Panu Bogu za to ,że 3 lata temu ,gdy prosiłam i szukałam prawdy skierował mnie właśnie na tę stronę. Dziękuję za tego bloga .Bardzo mi pomógł. Dziękuję Piotrze za całą twoją pracę .
A ja myślę, że działalność tego bloga jest kwintesencją słów naszego Pana:
Gdy mię wzywać będziecie, a pójdziecie, i modlić mi się będziecie, tedy was wysłucham;
A szukając mię, znajdziecie; gdy mię szukać będziecie ze wszystkiego serca swego,
Dam się wam zaiste znaleść, mówi Pan: a przywrócę więźniów waszych, i zgromadzę was ze wszystkich narodów, i ze wszystkich miejsc, gdziemkolwiek was zagnał, mówi Pan; i przyprowadzę was na to miejsce, skądem was wyprowadził.
Pozdrawiam w Panu i Bogu naszym 🙂
Mądre przemyślenia Piotrze, na szczęście mądre a nie inteligentne. Lubię mądrych ludzi 🙂 Inteligencja bez mądrości zawsze unosi się pychą, jest wyniosła, niepokorna, zadufana w sobie. Dziękuje jeszcze raz za to jak prowadzisz ten blog.
😉