“Nawet wśród was znajdą się tacy, którzy będą głosili zgubne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. Przeto czuwajcie” Dz 20
Oto jedna z przyczyn odrzucenia Pawła i zarazem Dziejów Apostolskich.
Jednak dzisiaj nie o tym chciałem napisać. Gdyby nie było sekt, poprzez które diabeł nas pobudza, stalibyśmy się leniwi. Odstępcze grupy są naszymi nauczycielami i szlifierzami. Jak się ostrzy nóż?
Musi dojść do tarcia, czy dalej idąc do starcia. Ten blog nie byłby wiarygodnym źródłem informacji, gdyby nie dziesiątki sporów podczas których należało odpowiedzieć oponentowi. Dobrym tego przykładem była boskość Jezusa. Zasypywano mnie komentarzami przeczącymi boskości Jezusa. W pewnym momencie poczułem się zobowiązany napisać tekst o tym i wiedziałem, że nie będzie to krótki tekst i tak się stało:
http://detektywprawdy.pl/2016/02/02/jezus-jest-bogiem-lista-argumentow/
Od tamtej pory nie muszę już odpowiadać innym ponieważ pofatygowałem się napisać tak obszerny tekst.
Ostatnio wypróbowałem to z sympatycznymi paniami ze SJ. Z początku podawały mi kontrargumenty na które nie mogłem jednoznacznie ripostować, ale później już nie miały odpowiedzi.
Po nim, dzięki Lajcikowi dowiedziałem się o żydowskiej sekcie ebionitów. Wszystko zgodnie z Mateuszem 10:
Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć
Poprzez sekty poznajemy tak naprawdę diabła i jego zamiary. Przecież on przyszedł żeby:
“Złodziej przychodzi tylko po to, by kraść, zarzynać i niszczyć.”
Jak możemy poznać jego zamiary? Podsuwa nam fałszywie teorie. Następnie jeśli się z nim nie zgadzam bluzga, oczernia i wchodzi personalnie na osobę. To jest jego stała taktyka. Dokładnie jak podczas kuszenia Jezusa:
Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień. (7) Odrzekł mu Jezus: Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego. Mt 4
Diabeł bardzo często posługuje się Pismem. To dlatego ktoś nieutwierdzony w wierze ląduje wśród sekt diabła. Jest tam wielu ludzi dobrej woli. Ten rok był dla mnie dramatyczny ze względu na uświadomienie sobie wśród jakiej grupy jestem. Okazało się, że znaczna część chrześcijan jest “chrześcijanami” i niczym się nie rożni od katolików poza znajomością biblii. Było to dla mnie bardzo traumatyczne przeżycie, ponieważ myślałem że trafiłem do nowej lepszej jakości. Z początku w swej naiwności nawet się chwaliłem innym, może mam super hiper znajomych chrześcijan. Jednak życie zweryfikowało wszystko. Okazało się, że większość z owych chrześcijan nie zdaje egzaminu, wykłada się niczym na egzaminie z prawa jazdy na mieście.
Czyli teoria zaliczona, ale w praktyce zong. Jedno kryterium złamane. Surowe i jakże proste kryterium:
"A new commandment I give to you, that you love one another as I have loved you; that you also love one another in this way. 35 Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” Jana 13
Po tym wszyscy poznają, że jesteśmy uczniami Jezusa. Jeśli masz cięty język, oczerniasz, jesteś butny i wyszczekany, chcesz niszczyć, to nie jesteś uczniem Jezusa. Powiem brutalnie: wielu protestantów może buty czyścić katolikom jeśli chodzi o naśladownictwo Jezusa. Tak obserwuje teraz katolików i widzę jak często część z nich poświęca się rodzinie, jak dobrze traktują innych, pośród ogólnie rzecz biorąc protestantów jest część osób, koło których nawet nie chciałbym siąść obok anonimowo w kinie, ponieważ nie lubię w nich zła i wiem, że mógłbym być skrzywdzony.
Jedna z moich sentencji wypracowanych na blogu w sporach to:
Wiedza nie zbawia.
Szatan również doskonale zna biblię i to on stworzył religie.
Kolejna z propozycji szatana brzmiała:
Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem . (4)Lecz on mu odparł: Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
Szatan wpłynął na osobę. Tutaj nie zacytował Pisma, ale własnie wpłynął na osobę. “Jeśli jesteś Synem Bożym”. W domyśle: jeśli faktycznie masz moc jaka ma Bóg, to zrób to aby te kamienie stały się chlebem. Co robi Pan Jezus? Odpowiada w spokoju Słowem.
Zauważmy jedną ciekawą rzecz. Tutaj Jezus nie dał się sprowokować diabłu, choć mógł przemienić kamienie w chleb. Przecież później zamienił wodę w wino i rozmnożył chleby.
Pan Jezus po prostu nie dał się sprowokować. Na koniec powiedział: idź precz szatanie.
Tak się zastanawiam, co do antychrysta..I doszedłem do wniosku, że antychrystem musi być żyd. Stary Testament, dał wiele proroctw o Mesjaszu, które Jezus wypełnił co do Joty. Antychryst, będzie musiał wypełnić tyle, ile się da (Bo wiadomo, że go nie ukrzyżują i nie zmartwychwstanie.) Jezus był z pokolenia Judy, czyli był żydem. Ewentualnie, może być farbowanym żydem (tym, który zwie się żydem, a nim nie jest). Żydzi bardzo dobrze znają Stary Testament i zapewne nie przyjmą np. Franciszka czy Benedykta, jako mesjasza. Antychryst ma zasiąść w świątyni Bożej. Żydzi chcą zbudować trzecią świątynie w Jerozolimie. Czy żydzi przyjęli by kogoś, kto nie spełnia choćby kilku proroctw z Tanachu? Szczerze wątpię. Wątpię też, by żyd został papieżem 😉
αντιχριστος – Antychryst.
Np. http://www.biblia-internetowa.pl/1Jan/2/18.html
αντι – w miejsce, zamiast.
W miejscu Jezusa już od dawna siedzi papież i odbiera dokładnie taką samą boską cześć jaką powinien odbierać tylko Jezus.
mi sie wydaje ze do przyjecia antychrysta trzeba bedzie obalić Torę – w kwestii żydów. i wydaje mi sie ze tak wlasnie uczynia, to musi byc bog kochajacy, uniwersalny, nie karzący robic nic poza ‘kochaj i badz kochanym’ a Tora sie z tym gryzie
Obalić Torę..Hmm..W sumie główny cel kontrreformacji to obalenie Biblii (Bo katolikom nie udało się nam jej odebrać). Może być w tym sens.
Piotrek, wiem co znaczy słowo Antychryst, ale jakoś nie przekonuje mnie to.
A może rzeczywiście, żyd zostanie papieżem.
Bardziej chylę się do wyjaśnień Karola. Jak już wszyscy (nawet niektórzy duchowni w KRK) podważają nieomylność papieża (z blogów niektórych księży). Franciszka nazywają “głosicielem fałszywych doktryn” i prostują słowa papieża zaraz po ich wypowiedzeniu to jaki ma sens tworzenie z papieża antychrysta, gdy niszczy się tak na świecie jego renomę? Franciszek jest im nie na rękę, bo nie da się go kontrolować za pomocą konta w banku (jak było to dotychczas). Obmycie stóp wywołało w Polsce taką wrogość i złość, że szkoda słów. Natomiast osoby pochodzenia żydowskiego w masonerii są najwyżej postawione w hierarchii. Coś w tym jest, oczywiście mogę się mylić. Antychryst to będzie ktoś kogo musi przyjąć lud żydowski, nie chrześcijanie. W Apokalipsie purpura i szkarłat nie muszą dotyczyć KRK, albowiem oni przejęli te kolory z nakazów Boga odnoście szat kałanów: ” 2 I sprawisz szaty święte Aaronowi, bratu twemu, na cześć i ku ozdobie… 4 Oto szaty, jakie winni sporządzić: pektorał, efod, suknia wierzchnia, tunika wyszywana, tiara i pas. Te szaty sporządzisz dla twego brata, Aarona, i dla jego synów, aby Mi służyli jako kapłani. 5 A użyją na to złotych nici, fioletowej i czerwonej purpury i karmazynu oraz kręconego bisioru. ” (Wj 28). Sam Bóg nakazywał zachowanie przepychu w szatach. Oni muszą oznajmić “przybył mesjasz na którego czekaliśmy!”. Musi przedstawić Jezusa w sposób jakoby był fałszywym prorokiem, a on sam tym prawdziwym (może NIBY odnajdą jakieś dowody sprzed x tys. lat?). Natomiast ludzie (także chrześcijanie) uwierzą w to i podążą za nim.
A może chodzi w ogóle o coś innego? Udowodnienie na podstawie kłamstw, że Biblia to jedno wielkie zwodzenie szatana, a “nowa biblia” (że niby została zgubiona, ale ją odnajdą) to “prawdziwe” Słowo. Dlatego może poprzez naukę chcą tworzyć ateistów, bo ich łatwiej będzie “nawracać”. “Nowa biblia” będzie oparta na wiedzy czysto technologicznej?
To trudne, bo nie wiadomo na ile oni (słudzy szatana) chcą nas zwieść, czy specjalnie nakierowywać nasze antypatie względem konkretnych osób/kościołów itp. Ilu ludzi z całej puli piszących o pewnych sprawach w internecie jest kierowanych przez nich? Ile sekt nie jest ich sprawką? A my to łykami sądząc, że wiemy kto jest naszym “wrogiem”. To stara taktyka podprogowa: przedstawiaj coś tak długo i tak w różnych płaszczyznach, aż uwierzą. Dezinformacja. Jezus nauczał: “Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą.” (Mt 7). To bardzo wielka nauka.
Dziękuję w imię Jezusa, Piotrze za ten cenny tekst. Zły przecistawia i posługuje się chrześcjanami by zniszczyć innych chrześcjan, bo może nas tak dotknąć o wiele bardziej niż świat, w którym już nie żyjemy. Chrześcjaństwo zły chce zniszczyć od wewnątrz.
😉
Wiedza nie zbawia, owszem.
Ale czy znajomość prostych 10 Przykazań i nauk Jezusa, jak np. cudowne “Kazanie na górze”, to nie rodzaj wiedzy?
Poznanie Woli Bożej jest zatem zdobyciem wiedzy o tym, czego Bóg od nas wymaga, czy nie tak?
Na jakiej wiedzy mamy polegać, jak noe na tej danej nam wprost od Boga???
Obserwator,
nie będę publikował Twoich komentarz poniewaz mnie oczerniasz. Oczerniasz i chcesz dyskutować.
Wiesz ja nie bede Ci robił w przeciwieństwie do niektórych czarnego PRu jak to palisz zioło itp. Nie stworze strony o Kamilu Stillerze. Nie chce z Tobą wchodzic w żadne dyskusje. Nie jestes mi bratem w wierze. Strzepnij popiol z nog i odejdz w pokoju.
Po prostu daj mi święty spokój
Pokaż w takim razie gdzie Cię rzekomo oczerniam. A jeśli znajdziesz coś takiego, to widocznie jest to podparte dowodami, bo ja niczego sobie nie wymyślam bez wyraźnej przyczyny.
Nie podajesz jej więc, to tylko twój osąd.
Ostatni raz Ci odpowiadam i to juz moj koniec rozmowy z Tobą. Odpowiadam rzetelnie. Oto Twoje oszczerstwa::
“Pierwsza część artykułu jest motywowana właśnie działalnością Detektywa „Prawdy”, który tworzy kolejny kłamliwy odłam chrześcijaństwa niczym nie różniący się od innych odłamów.
Stworzył on coś w rodzaju „internetowego protestantyzmu”.
Jest to przykre, ponieważ grozi kolejną falą zwiedzenia. Prawdopodobnie wezmę udział w jednym z „kół” w Poznaniu, które to on organizuje i sprawdzę dokładnie jak ma to wyglądać.
Niestety, ale DP trzeba wziąć pod lupę.’
“Detektyw Prawdy postanowił zająć się tworzeniem tzw. “kół czytelników bloga”. Niby wszystko fajnie, ale (pawłowe) motywy, którymi się kieruje wyglądają raczej jak tworzenie zamkniętych grup w których to będzie się szerzyć i nadal rozpowszechniać kłamstwa.”
i jeszcza z maila do mnie:
“Heheh..cwaniaczek z Ciebie,”
heheh to jest jezyk wyznawcy Jezusa? per cwaniaczek do bliźniego? Czy ja się do Ciebie tak zwracam? nie.
Strząsam popiół z nóg. Ty nie chcesz rozmawiać. Ty chcesz kłótni. a za chwilę skopiujesz dialog i umieścisz na swym forum jaki to ja jestem zły bo Ci nie odpowiadam.
Zgodnie z Biblią:
“Teraz zaś napisałem wam, abyście nie przestawali z kimś, kto mieni się bratem, a jest człowiekiem nierządnym, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą, żebyście z takim nawet wspólnie nie jadali.”
jesteś oszczercą i pisałem Ci o tym w mailu jak o mnie pisałeś na forum. Masz złe serce i na ten czas póki się nie zmienisz nie oddasz życia Panu Jezusowi Panu Panówi Królowi Królow, to nie chce z Tobą rozmawiac i uszanuj to.
Kamilu Stiller skoro jesteś taki odważny w internecie i tylko wobec mnie na odległość za monitorem komputera, to może napisz tekst o syjonizmie wśród polityków.
Teraz możesz na swym forum nadal mnie oczerniać aby utwierdzić innych w zwiedzeniu. Ja nie będę pisał o Was i wdawał się w niepotrzebną wojenkę. Są ważniejsze cele niż wojna z ludźmi. Ja te cele realizuje na blogu a Ty no cóż realizuj się w swej nienawiści…
żegnam.
ps
żadnego Twojego komentarza nie opublikuję. Znajdź sobie inną ofiarę.
W Liście do Tytusa mamy powiedziane, że heretyka mamy napomnieć dwa razy i po dwóch napomnieniach go unikać.
Może dobrze się też tym kierować.
“(9) A te rzeczy są dobre i ludziom pożyteczne; a głupich gadek i wyliczania rodzajów, i sporów, i swarów zakonnych pohamuj; albowiem są niepożyteczne i próżne. (10) Człowieka heretyka po pierwszem i wtórem napominaniu strzeż się, (11) Wiedząc, iż takowy jest wywrócony i grzeszy, będąc sam własnym sądem swoim osądzony.”
Ale wiesz Michał, że list do Tytusa pisał Paweł, a “oni” nie czytają Pawła… 🙂 albo raczej 🙁 ?
Pytanie retoryczne oczywiście…
Angelika, wiem o tym, ale nie napisałem tego do Obserwatora czy jakiegokolwiek innego antypawłowca, tylko do Piotra.
Greetings
Oczywiście przy okazji również do innych na blogu uznających Pawła. 🙂
Ja też wiem, że do Piotra 🙂
Ale Obserwator, który go uważa za heretyka i zwodziciela, jakby przeczytał Pawła, to by sobie stąd zwyczajnie poszedł… 🙂
Bez obrazy Adminku 🙂 🙂 🙂
Ludzie po to mają swój rozum, żeby ocenić gdzie prawda, gdzie fałsz…
Regards
Jesteście niestety, na forum zbawiennym, jaskrawym potwierdzeniem tego, że wiedza nie zbawia, będę się za was modlić żeby Bóg wam otworzył oczy na prawdę, bo prawda jest tylko jedna.
Choćbyś znał na pamięć każdy werset Biblii i byś był tak biegły że w każdej chwili na rozkaz potrafiłbyś zacytować wybrany tekst, to bez Ducha Świętego na nic Ci t wiedza, tylko Bóg może Ci to objawić.
Uczeni w piśmie też znali na pamięć wersety z Tory, a jednak Jezus nakazał trzymać się od nich z daleka.
Wiedza może wbić w pychę, a pycha wbija w potępienie.
to akurat proste.
Wiedza nie zbawia – zgodze sie.
Jest pomocna i potrzrebna…powinnismy jej szukac madrosci Bozej w sklad ktorej wchodzi rowniez wiedza , ta od Boga (nie ludzka)
Obejrzalem ten film o Jonannie Dark i przyznaje ze szachowala swoja ‘wiedza’ i instrukcjami od Boga wszystkich ziemsko swiatlych kapitanow, przywodcow i doradzcow na kazdym kroku.
mozna obejrzec po ang. tutaj
http://www.byutv.org/watch/98102eb7-69d9-45e5-9322-2e9d7284c3a6/joan-of-arc-joan-of-arc
chyba najlepiej na poczatku dziela opisal to polecany przez Pikeckiego -Tomasza á Kempis „O naśladowaniu Chrystusa” wystarczy pierwsza strone przeczytac .
http://www.chwalmyboga.pl/images/pdf/Tomasz-a-Kempis-O-nasladowaniu-Chrystusa.pdf
ps.
przy okazji .
Czy nie sadzicie ze antychlystem moze by totalna inwig lacja jak w ostatnim filmie “Snow den” 2016?
Chodzi o te wszytskie spiegujace w czesie rzeczywistym programy dx-skore, bicieserca, plizm itd
badz samo to narzedzie w rekach waskiej grupy ludzi? W tym filmie jest pokazane ze nawet drobne slabosci moga byc bezlitosnie wykorzystane i mozna popasc w tarapaty zyciowe
Taka inwigilacja to tylko szatańskie narzędzie kontroli społeczeństwa i zapewne stopniowe wprowadzanie nas w znacznie gorszy niewolniczy system oparty na totalitaryzmie.
Świetny tekst?,dzięki Bogu za te słowa.Uczymy się i zmieniamy najbardziej wtedy,kiedy nasi przeciwnicy starają się nas oczerniać.
Jak to ładnie nazwałeś jesteśmy szlifowani i ostrzeni jak noże.Aby móc stanąć przed naszym Panem wypolerowani i błyszczący jak perełki (Krzysia porównanie).
Chwała Bogu za naszych wrogów,bo dzięki nim wzrastamy Alleluja!
Jeśli kwiat nie ma obok siebie żadnego chwasta, to jego system korzeniowy bez rywalizacji o wodę będzie słaby i może go przewrócić podmuch każdego wiatru 😉
Ładnie napisane Lena 😉
Czy Jezus był Bogiem, będąc na ziemi?
(7): Na małą chwilę mniejszym uczyniłeś go od Aniołów, chwałą i czcią ukoronowałeś go i postanowiłeś go nad uczynkami rąk twoich, [Biblia Gdańska, Hbr 2]
W jaki sposób Bóg, może być mniejszym od aniołów?
(38): Jako Jezusa z Nazaretu pomazał Bóg Duchem Świętym i mocą, który chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkie opanowane od dyjabła; albowiem Bóg był z nim. [Biblia Gdańska, Dz 10]
Jezus czynił Cuda, bo:
Bóg pomazał Go Duchem Świętym.
Bóg był z nim.
Ba, wiele razy modlił się o coś do Ojca. Czy Bóg tego potrzebuje? Ale z drugiej strony, czy Jezus był Bogiem, przestał być Bogiem i znowu stał się Bogiem?
Czy Jezus jest Bogiem mającym swojego Boga?
(8): Ale do Syna mówi: Stolica twoja, o Boże! na wieki wieków; laska sprawiedliwości jest laska królestwa twego. (9): Umiłowałeś sprawiedliwość, a nienawidziłeś nieprawości; przetoż pomazał cię, o Boże! Bóg twój olejkiem wesela nad uczestników twoich. [Biblia Gdańska, Hbr 1]
Ale przecież 1 jest Bóg? Ale Bóg Ojciec nazywa Jezusa Bogiem, a siebie..Bogiem dla Jezusa.
(7): Tedym rzekł: Oto idę (na początku księgi napisano o mnie), abym czynił, o Boże! wolę twoję; [Biblia Gdańska, Hbr 10]
Na początku której księgi? Czy chodzi o całą Biblię? Jeśli tak, to chodzi o Księgę Rodzaju 1, gdzie jest opis stworzenia? To by się zgadzało, przecież Jezus jest stworzeniem (Hmm..Właśnie zdałem sobie sprawę, że Trójca nie ma sensu, skoro Jezus jest stworzeniem) Czy Jezus jest światłością z księgi Rodzaju? To by się zgadzało, bo słońce zostało stworzone 4 dnia..A czy może być dzień bez słońca? Bez słońca jest ciemno, zostaje księżyc.
Czy Duch Święty jest Bogiem?
(1): A mąż niektóry imieniem Ananijasz, z Safirą, żoną swoją, sprzedał majętność, (2): I ujął nieco z onych pieniędzy z wiadomością żony swojej, a przyniósłszy część niejaką, położył u nóg apostolskich. (3): I rzekł Piotr: Ananijaszu! przeczże szatan napełnił serce twoje, abyś kłamał Duchowi Świętemu i ujął z pieniędzy za rolę? (4): Izali to, coś miał, nie twoje było? a coś sprzedał, nie w twojej mocy zostawało? Przeczżeś tę rzecz przypuścił do serca twego? Nie skłamałeś ludziom, ale Bogu. [Biblia Gdańska, Dz 5]
Komu skłamał Annaniasz? Bogu i Duchowi Świętemu, czy to może Duch Święty jest Bogiem?
(19): A gdy Piotr myślił o onem widzeniu, rzekł mu Duch: Oto cię trzej mężowie szukają. (20): Przetoż wstawszy, zstąp, a idź z nimi, nic nie wątpiąc, bomci ja je posłał. [Biblia Gdańska, Dz 10]
Czy Duch Święty mógłby to uczynić, gdyby nie był Bogiem? Czy Duch Święty mógłby coś rzec, gdyby był bezrozumną siłą, nie zaś istotą? Tak, są takie nauki…
Oczywiście nie zamierzam tutaj zaprzeczać temu, że Jezus jest Bogiem.
“Ja i Ojciec jedno jesteśmy.” (J 10:30)
Jezus nie mógł żyć na ziemi jako w pełni Bóg, bo wtedy nie mogli byśmy skorzystać z Jego ofiary jako ofiary bezgrzesznego człowieka.
Człowieka który zmagał się z takimi samymi ludzkimi problemami jak my, a nawet o wiele większymi. Odczuwał strach przed tym co miało Go spotkać, uciekał przed wrogo nastawionymi ludźmi, cierpiał ból.
A jednak pokazał nam, że można jako człowiek żyć bez grzechu.
Teraz już może być w pełni Bogiem, ponieważ wykonał wszystko i powiedział nam:
“Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi.” (Mt 28:18), lub
“Przyjdźcie do Mnie wszyscy (…) Ja was pokrzepię” – tylko Bóg jest wszechobecny.
(21): Aby wszyscy byli jedno, jako ty, Ojcze! we mnie, a ja w tobie; aby i oni w nas jedno byli, aby świat uwierzył, żeś ty mię posłał. (22): A ja tę chwałę, którąś mi dał, dałem im, aby byli jedno, jako my jedno jesteśmy; (23): Ja w nich, a ty we mnie, aby byli doskonałymi w jedno, a iżby poznał świat, żeś ty mię posłał, a iżeś je umiłował, jakoś i mię umiłował. [Biblia Gdańska, J 17]
W jaki sposób Jezus jest Jedno z Ojcem? My też mamy być jedno, w ten sam sposób.
Obawiam się, że kwestia natury Boga oraz Jezusa jest poza naszymi możliwościami poznania 🙂
Oczywiście kiedyś wszyscy zobaczą tę Chwałę na własne oczy, ale dopóki jesteśmy pielgrzymami na tej planecie raczej żadne słowa nie były by w stanie tego opisać.
To tak, jak byś komuś kto urodził się niewidomy miał opisać jak wygląda kolor.
Powtórne przyjście Jezusa będzie dla nas czymś skrajnie nowym i niesamowitym. Nie do opisania jest Jego Natura i Potęga oraz jedność z Bogiem 🙂
“Tak więc, mając tę ufność, wiemy, że jak długo pozostajemy w ciele, jesteśmy pielgrzymami, z daleka od Pana. Albowiem według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy.” (2 Kor 5:6)
W kwestii boskości Jezusa poprzestałam na zdaniu, że z punktu widzenia człowieka Syn Boga też jest natury boskiej i zgodnie z tym, co ukazuje Apokalipsa, odbiera również cześć i chwałę od wszystkiego co żyje…
“TEMU, który siedzi na tronie, I BARANKOWI, błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków.” Ap.5:13
A mi najbardziej jako wyjaśnienie w tej kwestii podoba się opis z Ewangelii Jana (1 rozdział) “Jezusa jako Słowo”.
Jezus jest od początku, ale później pojawił się w ciele.
Tak dobrze, to wszystko obrazuje, jak mamy na to patrzeć.
(1) Na początku było Słowo, a ono Słowo było u Boga, a Bogiem było ono Słowo. (2) To było na początku u Boga. (3) Wszystkie rzeczy przez nie się stały, a bez niego nic się nie stało, co się stało. (4) W niem był żywot, a żywot był oną światłością ludzką. (5) A ta światłość w ciemnościach świeci, ale ciemności jej nie ogarnęły. (6) Był człowiek posłany od Boga, któremu imię było Jan. (7) Ten przyszedł na świadectwo, aby świadczył o tej światłości, aby przezeń wszyscy uwierzyli. (8) Nie byłci on tą światłością, ale przyszedł, aby świadczył o tej światłości. (9) Tenci był tą prawdziwą światłością, która oświeca każdego człowieka, przychodzącego na świat. (10) Na świecie był, a świat przezeń uczyniony jest; ale go świat nie poznał. (11) Do swej własności przyszedł, ale go właśni jego nie przyjęli. (12) Lecz którzykolwiek go przyjęli, dał im tę moc, aby się stali synami Bożymi, to jest tym, którzy wierzą w imię jego. (13) Którzy nie z krwi, ani z woli ciała, ani z woli męża, ale z Boga narodzeni są. (14) A to Słowo ciałem się stało, i mieszkało między nami, i widzieliśmy chwałę jego, chwałę jako jednorodzonego od Ojca, pełne łaski i prawdy.
Nie umiem zrobić takiego serduszka jak czasem Lenka robi, ale KOCHAM te słowa <3
♥ Lewy Alt + 3 ♥ ♪♪♪
Michael_777
Kiedy był początek? Czy Bóg ma początek? Co z wersetami, które jasno zaznaczają że Jezus jest stworzeniem?
(15): Który jest obrazem Boga niewidzialnego i pierworodny wszystkich rzeczy stworzonych. [Biblia Gdańska, Kol 1]
Niektórzy tłumaczą, że przez “pierworodny” należy zrozumieć “najważniejszy” Istnieją tutaj 2 problemy:
1. Bóg stworzył wszystko przez Jezusa, więc Jezus musiał wcześniej istnieć.
2. Jezus, nawet jeśli jest najważniejszym stworzeniem, to dalej jest stworzeniem.
(14): A Aniołowi zboru Laodyceńskiego napisz: To mówi Amen, świadek on wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego: [Biblia Gdańska, Ap 3]
Jeśli Jezus jest stworzeniem, nauka o Trójcy upada u samych podstaw, no bo jak? Najpierw nie było Trójcy, a potem nagle była? I znowu, jak Jezus był na ziemi i już umarł, to znowu nie było Trójcy? Wtedy Bóg nie byłby Bogiem.
“Nie daj się Karolu omamić duchem antychrysta.”
NNrozumiem, mogę z całą pewnością stwierdzić, że choć jestem jeszcze dzidziusiem w wierze (Dziś mija równo roczek od mojego chrztu..agugugu :D) To jednak nie jestem tym samym dzieckiem, który tak łatwo wchodził w zwiedzenie, bo przeczytał to co nie trzeba 😉 Trzeba rozwiać po prostu wszelkie wątpliwości i dzielić się spostrzeżeniami z innymi. Pismo nie jest do własnego wyjaśnienia, katolicy (w pewnym sensie) mają tu rację, żeby nie siedzieć nad pismem samemu (No, chyba że mieszkasz gdzieś tam na bezludnej wyspie, wtedy można :D). Ale Dziękuje, że się o mnie martwisz 😉
“Że Jezus przyszedł w ciele, co za przewrotny werset. Przecież to nietrudne wyznać, że przyszedł człowiek w ciele, a może tu chodzi o to, że trudniej wyznać, że Bóg przyszedł w ciele?”
No ja nie wiem, co w tym trudnego.
Przecież to oczywiste, że Jezus Chrystus jest Panem, Zbawcą, Bogiem objawionym w Ciele ludzkim, oraz Jedynym Pośrednikiem, między Bogiem a ludźmi. Te tytuły są mu należne, ponieważ przyjął karę za nasze grzechy, umierając na krzyżu. No i oczywiście trzy dni później zmartwychwstał, bo inaczej nie mógłby być pośrednikiem i arcykapłanem 😉
“Niektórzy tłumaczą, że przez „pierworodny””
Że “Pierworodny” to znaczy najważniejszy. Zapomniałem dopisać 😉
Dla nas Jezus jest Bogiem tak samo jak Bóg ojciec. I jest tak samo ważny.
Natomiast Jezus został jako pierwszy stworzony przez Boga Ojca, dlatego jest “na początku było Słowo”. Dlatego dla Jezusa Bóg też jest ojcem, ale ojcem, który najpierw stworzył Jezusa jako Słowo przed wszystkim innym. Dlatego jest:
(15): Który jest obrazem Boga niewidzialnego i pierworodny wszystkich rzeczy stworzonych. [Biblia Gdańska, Kol 1]
Pierwsza część zdania: “Który jest obrazem Boga niewidzialnego” odnosi się do Jezusa jak pojawił się w ciele.
A w drugiej “pierworodny wszystkich rzeczy stworzonych.” To pierworodny oznacza, że Bóg stworzył Jezusa jako pierwszego w postaci Słowa.
“(3) Wszystkie rzeczy przez nie się stały, a bez niego nic się nie stało, co się stało.”
To jest o Jezusie.
(10) Na świecie był, a świat przezeń uczyniony jest; ale go świat nie poznał.
I to też jest o Jezusie.
(1) Na początku było Słowo, a ono Słowo było u Boga, a Bogiem było ono Słowo
A Bogiem było ono Słowo.
Zaznaczone, że mimo, że Bóg je stworzył to też jest Bogiem.
Od Słowa się zaczęło, a Jezus od początku był tym Słowem. Bóg dal początek poprzez Słowo.
Ja tak to widzę i nie chcę, żeby to wyglądało, że jestem pewien, że wiem wszystko najlepiej.
Greetings
W sumie skoro Bóg Jezus jest jednocześnie Bogiem Ojcem, to czy Jezus jest jedynym pośrednikiem do samego siebie?
Aj, zagmatwany to temat, ciężko to ugryźć 😉
Nie powiedziałem tego, że Jezus jest jednocześnie Bogiem Ojcem tylko, że jest również Bogiem, tak jakby posiada ten sam status co Bóg.
Bóg stworzył Jezusa jako Słowo, przez które Bóg stworzył wszystko pozostałe. Cały czas w tym Słowie był Bóg. Słowo, które było od początku dawało życie i Jezus daje życie. To słowo było światłością, która dawała życie, tak samo jak i Jezus jest światłością dającą życie.
(14) A to Słowo ciałem się stało, i mieszkało między nami, i widzieliśmy chwałę jego, chwałę jako jednorodzonego od Ojca, pełne łaski i prawdy.
Ty Karol widzisz inne wytłumaczenie tego dlaczego Jezus nazywa Boga swoim Ojcem jednocześnie samego siebie uważając za Boga ??
Bo ja nie widzę innej możliwości niż to jak napisałem na podstawie Słowa Bożego.
W sensie że Trójca? Bo nie bardzo rozumiem, co chcesz mi przekazać.
Mówiłem o tym dlaczego Jezus zwracał się za życia w ciele do Boga jako swojego Ojca skoro sam był Bogiem, ale jak nie rozumiesz to już nie wiem jak mam Ci tłumaczyć o co mi chodzi.
Pamiętaj też, że nie powiedziałem, że Bóg ma początek, tylko, że początek ma Słowo, a Słowo zostało stworzone przez Boga, mając boską moc, stając się również później Jezusem w ciele, a co za tym idzie Bogiem w ciele, odczuwając wtedy cieleśnie tak samo jak każdy zwykły człowiek.
Nigdzie nie mamy napisane o jakimś momencie początku w przypadku Boga Ojca, wiemy natomiast o początku Słowa, które przybrało później postać cielesną w postaci Jezusa.
Ja zrozumiałem to dopiero jak uświadomiłem sobie taki fakt.
Widząc Jezusa Chrystusa widzimy samego Ojca, który byłby człowiekiem i jaki by był jako człowiek. My jako ludzie nie możemy inaczej poznać Boga jak przez porównanie Go do siebie samych, więc Bóg stał się człowiekiem aby nam się objawić. Ja to tak rozumiem i nie trzeba trójcy, aby to przedstawić. Wszystko wtedy wskakuje na swoje miejsce. Bóg dał władzę Synowi Człowieczemu nad światem, aby Ci co mają być zbawieni poszli drogą Boga, który stał się człowiekiem. Dlatego Chrystus jest pośrednikiem bo połączył Boskość i ludzką naturę w swojej osobie.
Dobrze napisane. Nie wiedzielibyśmy jaki jest Bóg gdyby nie Jezus.
Ja mam też wrażenie, że przy okazji Bóg przez Jezusa najlepiej pokazał nam czym jest miłość, ta prawdziwa i największa miłość jaka może być i jak powinna wyglądać.
To jest nielogiczne tylko rozpatrując na pojedyncze wersety. Kiedy uświadomimy sobie wszechobecność Boga widzimy, że może być On Ojcem kontrolującym wszystko w niebie, a na chwilę czasu być dalej w niebie oraz na ziemi w Osobie Syna i wtedy po ludzku myśląc jest mniejszy, bo jest cielesny, ale nadal jest też w niebie, gdzie i tak jest poza stworzeniem, bo nie był stworzony, a jest Stwórcą.
Syn kazał oddawać cześć Ojcu, pokazał nam jak się modlić. Mówił o swojej boskości między wierszami jednak apostołowie świetnie to wiedzieli. Gdyby Jezus jako cielesny człowiek powiedział wprost, że jest Bogiem zostałby zabity w pierwszym dniu działalności na ziemi.
Jezus mówi, że gdzie dwóch w Jego imieniu tam On będzie. Jest to atrybut wyłącznie Boga. Nikt nie jest wszechobecny.
Odpuszczał ludziom grzechy. Bóg powiedział, że tylko ten kto wzywa Jego imienia będzie zbawiony.. Znasz jakieś inne imię pod Słońcem” niż imię Jezusa?
Nie daj się Karolu omamić duchem antychrysta.
1 Umiłowani,
nie dowierzajcie każdemu duchowi,
ale badajcie duchy, czy są z Boga1,
gdyż wielu fałszywych proroków
pojawiło się na świecie.
2 Po tym poznajecie Ducha Bożego:
każdy duch,
który uznaje,
że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga.
3 Każdy zaś duch,
który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga;
i to jest duch Antychrysta,
który – jak słyszeliście – nadchodzi
i już teraz przebywa na świecie.
Że Jezus przyszedł w ciele, co za przewrotny werset. Przecież to nietrudne wyznać, że przyszedł człowiek w ciele, a może tu chodzi o to, że trudniej wyznać, że Bóg przyszedł w ciele?
Roznica pomiedzy egzaminem chrzescijanskim, a na prawo jazdy jest taka, iz egzaminator chce cie koniecznie uwalic ( by word zarabial ), a Bog nie chce smierci grzesznika ( tak nas kocha, ale wymaga ).
Bardzo trafne porównanie! 🙁
A mnie to mało pasuje, bo duża nie zdawalność w jednym wordzie, powoduje że ludzie wiedząc o tym, że w tym wordzie dużo ludzi nie zdaje, będą woleli wybrać ten inny gdzie zdaje więcej ludzi i łatwiej zdać. Dlatego wordom powinno zależeć na tym, żeby jak najwięcej ludzi u nich zdawało. Tu nie ma żadnej rejonizacji, że musisz zdawać w tym wordzie, a nie w innym. Sam znam kilka przypadków osób, które wybrały te wordy gdzie łatwiej zdać, mimo że miały do nich dużo dalej.
Piosenka ( szczerego dziada ) 2001 https://youtu.be/3yRoSaDZZIE
Optymistycznie o zyciu https://youtu.be/8-Xu_qlcItE
Witam wszystkich,
Chętnie zaglądam na ten blog i pomyślałam,ze wreszcie coś napiszę i zaznaczam,że to są tylko i wyłącznie moje rozważania…
Jest tylko Jeden Bóg- Bóg Ojciec i tak też nazywa go Jezus, który jest Synem Bożym (i wcale nie ujmuje mu to boskości, bo przecież od Boga pochodzi) i siedzi po prawicy Ojca. Tak więc dalej utrzymuję,że mamy Jednego Boga, ale Boga Ojca. Spójrzmy na to z naszej strony, ludzkiej. Jestem rodzicem, mam syna i córkę- ale czy ja mogę powiedzieć,że dzieci są mną czyli rodzicem, nie. Mają moją cząstkę,są ze mnie, ale dalej są synem i córką. Nie jesteśmy jedną osobą. Nie stoję absolutnie po żadnej ze stron, to jest moje myślenie i moje spojrzenie.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
Oczywiście każdy ma swoje przekonanie w tej sprawie.
Dla mnie, Jezus był od początku u Boga i Bogiem jeszcze przed stworzeniem Świata, tylko że na początku był tylko jako Słowo, później stając się również ciałem.
Problem może być ze zdefiniowaniem, kim był jako Słowo ?
Tylko, że Bóg to nie ludzie i nie możemy Boga porównać do stworzenia, bo jest nieskończony, wieczny i w Nim jest wszystko.
Jezus – JHWH zbawia. Kto nas zbawił? Bóg nas zbawił. Cała Biblia o tym mówi.
Myślałam ostatnio wiele o pierwszym grzechu zanim świat powstał, grzechu Lucyfera. Pycha to był pierwszy grzech. W kontekście tego, że tzw. badacze często błądzą jest to ciekawe, bo zamiast pokory w myśleniu o istocie Boga oni próbują Go zamknąc w ludzkich wąskich horyzontach i logicznie wyjaśnić. Popadają w pychę, bo myślą, że im się uda i w konsekwencji odpadają od wiary, bo 100% dowodów nie znajdą na logikę ludzką. Jakiś wieloletni chrystolog w końcu stwierdził, że Jezus sam był przerażony ile wokół Niego szumu. HK czy BB wszyscy znamy. Mamy wierzyć. W ST wszyscy wierzyli, nikt nie próbował robijać na atomy Boga.
* a propos tego chrystologa, chodzi o to, że stwierdził on po latach badań, że Pan Jezus był zwykłym prorokiem jakich wiele, a to, że przed Janem, który “prostował ścieżki przed Panem” nie było 400 lat proroka, bo uwaga całego Izraela miała się zwrócić ku pierwszemu prorokowi od tylu lat uwiarygadniającego Mesjasza to takie nic w sumie..
Ojcze w niebiosach, proszę Cię z wiarą o wszystkie osoby mające rozterki biblijne o pokój ich dusz aby Duch Święty objawił im prawdę, która Ty jesteś. Umacniaj w wierze nas wszystkich w Imieniu Pana Jezusa.
“Ja i Ojciec jedno jesteśmy” jedno, a nie dwa! Są kwestie których nie pojmiemy. To tak jak z pytaniem jak Bóg moze istniec od zawsze. Pojmuj jak możesz, ale dla mnie Bóg Ojciec to byt nie poruszający się, ogarniający wszystko, natomiast jego reszta czyli Jezus i Duch Święty przemieszczają się tez wszystko wiedząc z tym ze pełni On inne funkcje. Jeden w trzech postaciach. Oto moje zdanie. 🙂 Pozdrawiam
Myślę, że najważniejsze w tym jest to, że zarówno Bóg Ojciec jak i Jezus jako Bóg mają być dla nas tak samo ważni i oczywiście najważniejsi ze wszystkiego. 🙂
Tylko, że Bóg ma inną naturę niż człowiek i rozpatrywanie Boskości w kategoriach które obowiązują tu na ziemi nie koniecznie musi się sprawdzać 🙂
Jezus używał pewnych określeń w odniesieniu do Swojego Ojca tak, aby przeciętny człowiek mógł je chociaż powierzchownie zrozumieć.
Dla przykładu weźmy chociażby takie zagadnienia jak Wszechświat, Wielki Zderzacz Hadronów, pole magnetyczne – większość osób nie rozumie działania tego wszystkiego. O ileż bardziej skomplikowana jest natura Samego Boga 😉 Jezus nie mógł po prostu tego wytłumaczyć jak tylko na zasadzie “ojcostwa” które nie koniecznie musi być adekwatne do ojcostwa jakie znamy 🙂
Here's the thing.
Według teorii względności dla obiektów poruszających się szybciej lub w silniejszym polu grawitacyjnym następuje dylatacja czasu – czas płynie wolniej względem innych obiektów i rejonów wszechświata. Różnica jest tym większa, im bardziej obiekt zbliża się do prędkości maksymalnej – prędkości światła – lub im bliżej znajduje się środka masy masywnego ciała. Dla ciał posiadających masę spoczynkową osiągnięcie prędkości światła jest niemożliwe, mogą się one tylko do niej zbliżyć.
Dla obiektu poruszającego się z prędkością światła dylatacja czasu staje się nieskończenie wielka i czas nie istnieje – kurczy się do zera. Cząstki nieposiadające masy spoczynkowej, np. fotony, poruszają się z prędkością światła i nie „odczuwają” czasu. Dylatacja umożliwia względne przyspieszenie – dzięki czemu staje się możliwa podróż w przyszłość – oraz względne spowolnienie biegu czasu.
Czy ktoś to rozumie? Przez lata mnie tego uczyli na fizyce, ale wymiękam. A to wciąż tylko czas, stworzenie i ludzkie nauki.
Tak jak mówisz “Według teorii” 🙂
Tacy teoretycy często przeczą sami sobie, jakby chcąc zaprzeczyć wcześniej utrzymywanym poglądom. Klasycznym tego typu przykładem jest Stephen Hawking 😉
Co do przedstawionej przez ciebie teorii to proste – jeśli coś porusza się szybciej, czas dla tego czegoś płynie wolniej, ale to staje się cięższe.
Czyli jeśli ktoś leciał by z prędkością światła (300.000 km na sekundę) nie starzał by się, bo czas wtedy podobno nie płynie, ale on waży wtedy podobno nieskończenie wiele 😉
Podobno, ale jednak w szkole uczą jako “na pewno” 🙂
U mnie Emilko to samo?dla mnie fizyka to nauka,od której zasypiam.Moj mózg się wyłącza,słyszę pewne nazwy,określenia,definicje i po chwili kabum ?.To nie dla mnie.
Tak, lena, KABUM! (oj, znowu mi się Pingwiny… przypomniały 😀 )
Ja też jakoś nigdy nie przepadałam za bardzo za fizyką, może to temu że te wzory mi się często myliły, a może i z innego powodu… Ale lubiłam czytać o pryzmacie-to ciekawe, jak odpowiednio przeprowadzony strumień światła przechodząc przez ów pryzmat (taki kształt zbliżony do jednej kostki czekolady Toblerone, tylko ostrzejsze wierzchołki na górze :D) i rozszczepiając się na kilka różnych kolorków…ale to dlatego, że fajnie się to obserwowało 😀
Im grawitacja silniejsza tym czasoprzestrzeń jest coraz bardziej gęsta i ta sama czynność przy ogromnej grawitacji trwa kapkę dłużej dla obserwatora patrzącego z boku. Prędkość grawitacji jest równa prędkości światła dlatego nic nie poleci szybciej niż światło w danym środowisku grawitacyjnym. Brzmi logicznie i rzeczywiście grawitacja może odpowiadać za postrzeganie przez nas czasu w przeciwieństwie do istot duchów takich jak anioły dla których nie ma to znaczenia, nie mówiąc już o Bogu który jest poza wszelkim stworzeniem i prawami fizyki, bo wszystko jest stworzone w Jego myśli (Logosie – Słowie)
Apokalipsa 3
2 Bądź czujny i utwierdź, co jeszcze pozostało, a co bliskie jest śmierci; nie stwierdziłem bowiem, że uczynki twoje są doskonałe przed moim Bogiem.
3 Pamiętaj więc, czego się nauczyłeś i co usłyszałeś, i strzeż tego, i opamiętaj się. Jeśli tedy nie będziesz czujny, przyjdę jak złodziej, a nie dowiesz się, o której godzinie cię zaskoczę.
4 Lecz masz w Sardes kilka osób, które nie skalały swoich szat, więc chodzić będą ze mną w szatach białych, dlatego że są godni.
5 Zwycięzca zostanie przyobleczony w szaty białe, i nie wymażę imienia jego z księgi żywota, i wyznam imię jego przed moim Ojcem i przed jego aniołam.
Przed czyim Ojcem i przed czyim Bogiem Pan Jezus wyzna tych z Sardes???
Przed tym samym co Jezus był na ziemi.
Przed swoim Ojcem.
Pan Jezus zawsze mówił: mój Ojciec i wasz Ojciec. Ojciec ten sam, tylko synostwo inne.
To chyba jednak Pan Jezus mówi o osobnej postaci czyli swoim Bogu i Ojcu. Apokalipsa to wizja Jana którą Jezus mu przekazał będąc już w niebie, to chyba by nie mówił o sobie “mojemu Bogu i Ojcu”?
Nie widziałam odniesienia do tego artykule o Bogu Jezusie. Czy przeoczyłam?
W końcu Jezus nie jest sam dla siebie ojcem, to wiadomo, że mówi do swojego Boga Ojca. Jezus jest Słowem przez, które wszystko zostało stworzone i powstał jako pierwszy stworzony przez Boga Ojca.
Nie wiem, skąd się biorą doszukiwania, że Jezus ma być jednocześnie Bogiem Ojcem. Przecież nigdzie nie jest powiedziane, że Jezus jest Bogiem Ojcem ,tylko jest, że jest Bogiem bo ma boską naturę i moc, Jezus będąc Bogiem jest odzwierciedleniem Boga w formie Słowa i Jezusa Chrystusa, będąc w ten sposób jednocześnie częścią Boga.
Nad tym też często myślałam
Apokalipsa 1
1 Objawienie Jezusa Chrystusa,
które dał Mu Bóg,
aby ukazać swym sługom, co musi stać się niebawem,
a On wysławszy swojego anioła
oznajmił przez niego za pomocą znaków
słudze swojemu Janowi.
Jezus dostał objawienie od Boga. To wygląda jednoznacznie prawde mówiąc. Myśle że rozgraniczając osobe Ojca i Syna znika wiele kwestii spornych a i herarchia zdaje się być oczywista. Ojciec – Największy jedyny, Syn jego doskonały sługa.
Dobrze rozumuję? 🙂
Tutaj m,asz przykład, którego nie rozumieją osoby odrzucające Jezusa jako Boga w tym Żydzi obecni i ebionici:
“„Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy” (Rz 8:9).”
Duch Chrystusowy mieszka w każdym narodzonym na nowo człowieku. Taka sytuacja jest już w ogole nie zrozumiała dla przeciwników boskości Jezusa bo nie dość, że nie mogą zrozumieć Boga w trzech postaciach, to okazuje się, że Duch Święty mieszka w każdym narodzonym na nowo chrześcijaninie co widać po tym jak traktuje bliźniego.
Znam człowieka, który uważa się za wierzącego w Boga Ojca ale swego wroga nazwał debilem. To jest właśnie ten przykład braku Ducha Jezusa w człowieku.
A propos Ducha jezusa. Jest On równoznaczny z Duchem Świetym a więc Duchem Boga Ojca.
“(7) Przybywszy do Myzji, próbowali przejść do Bitynii, ale Duch Jezusa nie pozwolił im,
Dzieje Apost. 16:7”
Also:
Obj. 1,17-18
[Widzenie Jezusa przez Jana]
Toteż gdy go ujrzałem, padłem do nóg jego jakby umarły. On zaś położył na mnie swoją prawicę i rzekł: Nie lękaj się, Jam jest pierwszy i ostatni, I żyjący. Byłem umarły, lecz oto żyję na wieki wieków i mam klucze śmierci i piekła. [Pierwszy i ostatni, alfa i omega to określenie BOGA. Człowiek lub anioł nie byłby pierwszy i ostatni.]
Proszę pomodlcie się za moją rodzinę żeby Bóg podtrzymał ich w przebudzeniu się. Dziś czytałam babci i dziadkowi PŚ. Babcia się za głowę trzymała i stwierdziła że w Biblii jest prawda. I żebym jutro do niej zawitała znów i czytała. 🙂 Hm czuje ze jest nadzieja dla mojej rodziny. Brat ostatnio stwierdził że gdy więcej rozmawiamy na temat PŚ to zaczął słyszeć szepty. Ktoś go wolał w nocy. Myślę że mam w domu miedzypokoleniowego demona. Ale raduje się w Panu Bogu
Świetnie, Twoja babcia usłyszała kołatanie Jezusa do jej drzwi.Musisz jej teraz tylko pomóc, Go w pełni wpuścić i trwać w nim już na zawsze. Może później babcia pomoże w przebudzeniu dziadka i nawet innych członków rodziny. 🙂
Pomodlę się Kasiu.
Greetings 🙂 I'd like to thank you.
Dziękuję jutro jej powiem. 🙂
Kasiu będę pamiętać o twojej rodzince w modlitwach.
Uściskaj i ucałuj babcię ode mnie i niech Wam Bóg błogosławi.❤
Trzymaj się i wszystkiego dobrego tobie i twej rodzinie! 🙂
Dziękuję Wam. Nawet nie wiecie jak go to rozdraznilo. Zamiast budzika miałam koszmar w którym byłam w pomieszczeniu, drzwi się zamknęły usłyszałam dziecięcy głos śpiewający la la la moja świadomość krzyczała “W imieniu Jezusa Chrystusa, odejdź ode mnie” śpiew nie ustawal ciągle lala la przerodzilo to się w paraliż z duszeniem wyszeptalam W Imieniu Jezusa Chrystusa, odejdź ode mnie i czułam jak próbował we mnie wejść ale nie mógł jakby odbił się i zobaczyłam mgłę rozplywajaca się po podłodze. Uf chce mnie zastraszyć żebym nie poszerzala Królestwa. Nie chce żebym mówiła ludziom o Ewangelii Jezusa. Bóg chciał żebym to dziś zrozumiała. To jest takie realistyczne. Nasz Bóg jest żywy i wspaniały Chwalmy Pana! ♡♡
Nic dodać, nic ująć, kolejny świetny artykuł 🙂
“gdyby nie dziesiątki sporów podczas których należało odpowiedzieć oponentowi.”
Prawda 🙂 w tym miejscu chcę pozdrowić Guzzika jeśli jeszcze tu zagląda 😉